Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?

[globalbus]

na jakiej zasadzie oni usuwają te rowery? Jest jakiś maksymalny czas "parkowania", czy jak to działa?

[sinuche]

Widziałem w Niemczech (Passau) miejskie parkingi zapełnione rowerami, których nikt nie używał dłuższy czas. Były kartki (coś po niemiecku i data), pewno do kiedy rower trzeba zabrać. Później pewno licytacja, lub złom.

[Borafu]

Tak samo robią z samochodami. Widziałem naklejki na szybie (okrągłe, > 20cm średnicy, neonowo pomarańczowe) z info że dany pojazd nie ma opłaconego podatku, albo badania technicznego,data podpis i info do kiedy należy uzupełnić bo laweta.

[zieluk]

na jakiej zasadzie oni usuwają te rowery? Jest jakiś maksymalny czas "parkowania", czy jak to działa?

Nie mam pojęcia, o to nie spytałem organizatorów. Choć czasem widzę rowery, na których jest naklejka żeby odpiąć rower, bo w przeciwnym wypadku rower zostanie usunięty. Podobnie jak blachosmrody, które za długo parkują w danym miejscu i widać, że nikt nimi nie jeździ. No i za auta jest kara, za odcholowanie i parking. Ale jak właściciela nie namierzą, to podjerzewam, że pojazd idzie na aukcję.
Sądzę, że co jakiś czas jakiś strażnik miejski (tu ich wprawdzie nie ma, ale może robi to policja) albo tutejszy sokista robi zdjęcie, ew zapisuje w kajecie, że dany rower jest przypięty i wygląda na opuszczony. Raz na pół roku jest taka akcja z naklejkami. Jak znajdę jakąś, to załączę stosowne zdjęcie.

Można się tylko zastanawiać czemu ktoś porzucił swojego wiernego rumaka 

[zieluk]

na jakiej zasadzie oni usuwają te rowery? Jest jakiś maksymalny czas "parkowania", czy jak to działa?

Może w przyszłym roku będzie jakiś smaczek, np. rower na pełnym XTR'ze albo szosa na Dura-Ace 

[sombra]

Myjąc rower sprawdziłem przy okazji stan okładzin hamulcowych - jeszcze są

[Iwo]

Odwiedziłem pewną górkę w Czechach, kto poznaje? Miałem zajechać jeszcze wczoraj i zaliczyć wschód słońca, ale nie dałem rady ze względu na intensywny łikend.

[Borafu]

No jak nie poznać że widok z "elektrowni" na Pradziada

[zieluk]

Dziś przyszła do mnie koszulka rowerowa firmy Le Col. Normalnie bym jej nie kupił, bo cena zwala z siodełka, tzn. 170 EUR. Ale w ubiegłym miesiącu na Stravie był konkurs i można ją było dostać za 35 EUR (z przesyłką do Niemiec wyszło €48.81). Trzeba było tylko w czerwcu podjechać/uzbierać 8848 m podjazdów.

Mnie się udało 





Ktoś z forum może też podjął się tego wyzwania a potem zamówił koszulkę?

P.S. Jak ktoś zrobił 8848 m podjazdów za jednym razem, to dostawał tą koszulkę za darmo.
P.S. 2 W tym miesiącu jest kolejne wyzwanie, tym razem trzeba podjechać aż 12904 m, czyli tyle ile w Tour de France. Niestety, tym razem jest tylko odznaka na Stravie. No i satysfakcja.

[Iwo]

Zajechałem na drugie śniadanie.

[kouczan]

Grule z gzikiem rulez

[skaut]

Ale zadanie: Zgadnij, gdzie jest Iwo?
tym razem bardzo łatwe

[Połciu]

Też tamtędy ostatnio przejeżdżałem, ale niestety nie miałem szans na takie ciacho bo byłem po północy.

[zieluk]

na jakiej zasadzie oni usuwają te rowery? Jest jakiś maksymalny czas "parkowania", czy jak to działa?

Dziś miałem okazję przejechać przez centrum Frankfurtu i udało mi się wypatrzyć jeden rower ze wspomnianą zółto-zieloną naklejką, tzn. rower przeznaczony na aukcję / do utylizacji.

Naklejka wygląda tak:



i jej treść po polsku:

Wniosek o usunięcie przedmiotów z przestrzeni publicznej.

Droga właścicielko,
Drogi właścicielu,

Umieszczanie przedmiotów w przestrzeni publicznej jest niezgodne z prawem.

W związku z tym niniejszym wzywa się Państwa do usunięcia przedmiotu w terminie 7 dni kalendarzowych od daty określonej poniżej.

W przeciwnym razie zostanie on usunięty i poddany recyklingowi.

Z poważaniem
Twój
Urząd ds. porządku i bezpieczeństwa publicznego


Urząd nie działa zbyt sprawnie, bo data na naklejce to grudzień 2021 

A wzmiankowany rower wygląda tak:

[Iwo]

Teraz krajobraz tak łatwy że trudno mówić o zagadce. Jeszcze obiad w Lubawce i w drogę.