Tak wyglądała dziś ścieżka na KEN (...) ileś odcinków z solidnymi zalodzeniami
od jutra jeżdżę szosami, gdzie w jakiś niezwykły sposób wszystko daje się idealnie odśnieżyć.
Nic z tym nie zrobisz - maszyną warstwy lodu przecież nie zdejmiesz. Lód byś musiał skuwać/zbijać.
Nie znam aktualnej sytuacji prawnej, ale niedawno widziałem jakiś artykuł w necie, z którego wynikało, że nawet jak DDR jest zasypana śniegiem to masz obowiązek z tego korzystać i nie możesz jechać jezdnią.
Cytat: PABLO w 15 Gru 2022, 15:34Nie znam aktualnej sytuacji prawnej, ale niedawno widziałem jakiś artykuł w necie, z którego wynikało, że nawet jak DDR jest zasypana śniegiem to masz obowiązek z tego korzystać i nie możesz jechać jezdnią.To musiał jakiś geniusz wymyślić.
Miasto ma na odśnieżanie ścieżek rowerowych wydać aż 79mln zł. Tyle państwowych pieniędzy pójdzie (niemal dosłownie) w błoto.
W mojej opinii Piękny Rafał zajdzie w polskiej polityce na sam szczyt - ma prawdziwy gest, charakteryzujący najważniejszych polskich polityków, będzie się idealnie nadawał na gospodarza kraju 79mln! Więcej niż na słynne wybory kopertowe!
Sypią sól.
Dzisiaj rano, z tych którymi jechałem, jedyna DDR jaka była czarna i prawie bez zalodzeń to była droga wzdłuż Alei Stanów Zjednoczonych. Przynajmniej na odcinku Kinowa - Most Łazienkowski. Poza tym orka.
Dzisiaj rano odpuściłem szosy. Ślisko, mnóstwo błota pośniegowego i masa bezmózgów za kierownicami. Pojechałem dookoła.
Posolone DDRy?Nie widzę tego.Po soli powstaje błoto które trzeba odrzucić - bez pługa się nie obejdzie.Wolałbym uttrzymane na biało i wyratrakowane - ale chyba w Polsce nie mają takich urządzeń.