Ruszyłem z Kowar w poszukiwaniu pięknej, śnieżnej i słonecznej zimy.
Długo nie musiałem szukać, podjazd na przełęcz Okraj był drogą do raju.
Z Okraju przez Upę jadę w kierunku Janskich Lazni
Boczkiem, boczkiem, pieszo-narciarskim szlakiem...
...wprost na piweczko. Pod schroniskiem siedzę z pół godziny ciesząc się widokiem dzieci śmigających na sankach i narciarzy przyjeżdżających na piwerko.
W Hornim Marszovie robię nawrotkę i już asfaltem wracam do Kowar.
Warunki rowerowe z dnia na dzień mają być coraz lepsze, słońca ma nie zabraknąć a temperatura w Jeleniej Górze w przyszłym tygodniu ma dobić do +10st!