Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?

[Bazyl3]

Zawsze jak przejeżdżam koło takich miejsc, to obiecuję sobie, że w końcu pożenię rowerowanie z kajakowaniem A Świętokrzyskie potrafi być urokliwe

Mówisz - masz.
https://www.shuttlebike.com/en/

Myślałem o bardziej klasycznej formie, to znaczy porzuceniu roweru na rzecz kajaka i ponowne go dosiadanie już po pływaniu. Przy wysokości mojego roweru i dodatkowo moim wzroście, stabilność tej konstrukcji pewnie pozostawiałaby wiele do życzenia

[podjazdy]

Myślałem o bardziej klasycznej formie, to znaczy porzuceniu roweru na rzecz kajaka i ponowne go dosiadanie już po pływaniu. Przy wysokości mojego roweru i dodatkowo moim wzroście, stabilność tej konstrukcji pewnie pozostawiałaby wiele do życzenia

Najważniejsza jest masa, żeby pływaki za bardzo nie nurkowały, bo to sprawia opór. Z roweru byłby jednak lepszy widok niż z kajaka, ponadto łatwiej logistykę ogarnąć - dojeżdżasz po prostu rowerem od pociągu i tak samo z powrotem. Szybko możesz też podjechać do sklepu oddalonego o kilka km od wody, bo odpinanie i zapinanie trwa krótko. Główna wada tego rozwiązania to wkręcanie się w śrubę wodorostów. Przypuszczam, że na niemieckie kanały lub rzeki typu Warta czy Wisła całkiem dobre rozwiązanie, o ile nie ma silnego czołowego wiatru i zbyt wielu jazów do obchodzenia. Sam kiedyś myślałem, czy nie spróbować tym trochę popływać, np. po Berlinie.

[Iwo]

W łikend przejechałem się na gminy z Iławy na południe. Na Pojezierzu Brodnickim znalazłem imponującego zaskrońca



ale to nie o niego chodziło. Na jeziorze Robotno chciałem odwiedzić drzewo, które 2 lata temu (górne zdjęcie) bardzo mi się spodobało. Dalej tam jest.



Reszta trasy dość miałka, choć były interesujące momenty, ale najciekawsze przypadło na koniec - opuszczona lokomotywownia na stacji Kutno Azory.







Na koniec byłem w Kutnie na dworcu w nocy. Na szczęście oczy już od dawna nie pękają.

[magdad]

Czy na pierwszym zdjęciu dalej mam szukać zaskrońca? Bo jeżeli to test, czy mam iść do okulisty, to chyba muszę umówić wizytę .

[Wilk]

No własnie, gdzie ten zaskroniec? Zapowiadany szumnie, a na fotach delikwenta brak 

[wiki]

Czy na pierwszym zdjęciu dalej mam szukać zaskrońca? Bo jeżeli to test, czy mam iść do okulisty, to chyba muszę umówić wizytę .

Pierwszym razem miałem takie same odczucia. Spojrzałem raz jeszcze i on tam jest.

[podjazdy]

Jest na środku zdjęcia

[Iwo]

Nie chciałem podchodzić bliżej żeby nie spłoszyć. Przyszedł mi teraz do głowy pomysł, żeby zostawić to zdjęcie na wyprawkę kulinarno-slajdową, kto nie znajdzie ten zmywa

[Dream Maker]

Czy na pierwszym zdjęciu dalej mam szukać zaskrońca? Bo jeżeli to test, czy mam iść do okulisty, to chyba muszę umówić wizytę .

Możesz umawiać wizytę.

No własnie, gdzie ten zaskroniec? Zapowiadany szumnie, a na fotach delikwenta brak 

Przecież elegancko zapozował na pierwszym zdjęciu.

[magdad]

wiki, dzięki! Popatrzyłam drugi raz i zobaczyłam - wizyta odwołana . Podświadomie szukałam w wodzie.

[Siara_iwj]

Powoli kończę zbieranie części na wyprawowca, którym będę chciał objechać planetę. Kupiłem zaciski TRP Spyke i dwa Marathony Plus Tour (w końcu zdecydowałem się na te, zamiast Mondiali). Pozostaje mostek (chciałbym mieć kokpit jednego producenta, więc będzie Ritchey), tarcze (jakieś grubsze Shimano, ale nie Ice-Techy), pancerze (nieściśliwy na tył, na przód z praktyki wystarczy normalny), błotniki (może ktoś doradzi odpowiednią szerokość do opon 47mm..?), torby (raczej na pewno Carradice Super-C na przód, tył i kierownicę, chociaż rozważam trochę Arkele), kaseta (11-34, albo 11-36. Przy korbie 42-36-22 będę jeszcze musiał pomyśleć która będzie lepsza). Ramę okleję pewnie w kilku miejscach, chociaż w skali wyprawy nie będzie to wiele znaczyło.

Po złożeniu roweru pozostanie tylko zbierać kasę i planować w RWGPS.

[qbotcenko]

Powoli kończę zbieranie części na wyprawowca, którym będę chciał objechać planetę.

To konstrukt na bazie tego Wayführer'a. którego kupowałeś rok temu? 

Może wreszcie go nam zaprezentujesz w jednym kawałku ^^

[Siara_iwj]

Dokładnie ten. Do końca sezonu, myślę, że będzie już gotowy do jazdy.

[łatośłętka]

W Anglii sezon jest przecież na okrągło - się nie kończy.

[Iwo]

może ktoś doradzi odpowiednią szerokość do opon 47mm..

Ja założyłem 52 mm, węższe jakoś tak nie bardzo wyglądały.