Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?

[Siara_iwj]

No szlag mnie jasny trafi. Kupiłem na ebayu od typa adapter na tył do 180mm tarcz, to wziął i wysłał 160mm...i znowu kilka dni psu w dupę :/

[liftlodz]

Z tego co pamiętam to 160 przód pasuje na tył 180, tak że sprawdź bo może masz dobry

[zly-sze]

No to pochwal się wreszcie co Ty tam składasz?! 

[Siara_iwj]

Z tego co pamiętam to 160 przód pasuje na tył 180, tak że sprawdź bo może masz dobry

Odwrotnie - przód 160 to tył 140. P180 to T160, a P203 to T183 (i w tej konfiguracji na tyle klocek wystawał by 3 mm poza powierzchnię hamującą, więc jedynym rozwiązaniem aby użyć z tyłu 180 jest dedykowany adapter na tył w tym właśnie rozmiarze. Mówimy cały czas o adapterze IS do PM)



Zły: Składam klasycznego brytyjskiego turystyka z barankiem, do ciężkiego touringu z 4 sakwami, workiem i torbą na kierownicy.

[liftlodz]

No to mi się pomyliło

[sierra]

Zareklamowałem przedniego Krossa BLADE 1000.
Liczyłem, że będzie powerbankiem na środowo-piątkowej wycieczce, a okazało się że nieużywana jakiś czas zdechła i nie chce się naładować.

[podjazdy]

Dojechałem do Grybowa kilka minut po odjeździe ostatniego pociągu. Nawet go słyszałem na serpentynie. To była taka próba, może się uda, biletu nie miałem. Mam więc biwak nad rzeką 2 km od dworca i bilet na rano. Pogoda faktycznie była super.

[qbotcenko]

Pogoda faktycznie była super.

Tak patrzyłem w kamerki i chyba tylko z niedzieli na poniedziałek było bezchmurnie?

[liftlodz]

Coś mi skrzypiało więc rozebrałem i wyczyściłem newralgiczne punkty - siodło, sztyca, suport, pedały - i pojechałem sprawdzić.
Przy okazji trafiłem na piękny "przedzachód" słońca.

[Daniel]

Po dwunastu latach przerwy założyłem lemondkę i na swojej standardowej, dwugodzinnej pętli zyskałem blisko dwie minuty, przy tej samej mocy.

[łatośłętka]

Na czas sprowadzenia potrąconej sarny, zatrzymałem ruch na DK 65 (8 minut kolarką) przed Knyszynem:

Jadę, dziwię się, auta mijają mnie bliżej, niż coś dalej, na jezdni. Zatrzymuje się przed w krwi leżącą sarną; rower na bok. Jest oszołomiona; identyfikuję otarcie policzka do krwi, obrzmiały jęzor, z pyska kapie gęsta krew. Pochylam się, animuję do powstania. Dostrzega mnie, usiłuje wstać, nogi rozjeżdżają się. Po którejś próbie - staje, nogi usztywnia. Stoim. Mówię, z drogi musim zejść, na drugą str., do lasu, tam odpoczniesz ... Po dłuższej chwili: Krok po kroczku, susiczek z rowu przydrożnego na skarpkę, z 1om w las. Wciąż stoi, gdy odchodzę.

W przebiegu akcji łączę się z ż., decydujemy, służb wzywać nie będziem.

 

[Król Julian]

Po dwunastu latach przerwy założyłem lemondkę i na swojej standardowej, dwugodzinnej pętli zyskałem blisko dwie minuty, przy tej samej mocy.

Jesteś chory

[Siara_iwj]

...no to składam ten rower i znowu dwie przeszkody:

1. Nie dam rady rozłożyć zacisków Spyke w celu lepszego nasmarowania kulek w tłoczkach, bo Tajwańczycy musieli zakręcić połówki na sucho i za diabła nie idzie tego ruszyć. Będą musiały chodzić tak, jak wyszły z fabryki.

2. Kiedy przyszło do zakładania korby okazało się, że nigdzie nie mogę znaleźć śrub mocujących ramiona do osi suportu, chociaż dobrze wiem, że gdzieś leżą, w którymś pudle, w którejś szafce. Żeby zaoszczędzić sobie nerwów kupiłem parę nowych, ale tradycyjnie - kolejny przestój, przynajmniej do wtorku, kiedy powinny przyjść...

[Król Julian]

[liftlodz]

...no to składam ten rower i znowu dwie przeszkody:

1. Nie dam rady rozłożyć zacisków Spyke w celu lepszego nasmarowania kulek w tłoczkach, bo Tajwańczycy musieli zakręcić połówki na sucho i za diabła nie idzie tego ruszyć. Będą musiały chodzić tak, jak wyszły z fabryki.

2. Kiedy przyszło do zakładania korby okazało się, że nigdzie nie mogę znaleźć śrub mocujących ramiona do osi suportu, chociaż dobrze wiem, że gdzieś leżą, w którymś pudle, w którejś szafce. Żeby zaoszczędzić sobie nerwów kupiłem parę nowych, ale tradycyjnie - kolejny przestój, przynajmniej do wtorku, kiedy powinny przyjść...

No to będzie jeden z najdłużej składanych rowerów w Europie