Po dwunastu latach przerwy założyłem lemondkę i na swojej standardowej, dwugodzinnej pętli zyskałem blisko dwie minuty, przy tej samej mocy.
Wczoraj liczyłem na większy kapuśniaczek, ale niestety tylko trochę pokropiło.Szkoda, może więc dziś (zapowiadają burze z piorunami)