Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?

[Żubr]

Najważniejsze są sygnały świetlne. Te czerwone (zazwyczaj migające, choć bywają też stałe) sygnały przy przejazdach to nie są odpowiedniki świateł ulicznych. To jest de facto kolejowy sygnał S1 "stój" (jeśli nie wierzycie, to obejrzyjcie sobie, na dowolnym przejeździe jak ta sygnalizacja jest oznaczona). Ten sygnał oznacza stój, i nie ma tu praktycznie znaczenia czy szlaban się podniósł całkiem, częściowo, czy poszedł na papierosa. Dopóki wyświetla się sygnał S1 nie wolno go minąć. Jedynym wyjątkiem jest jeśli wyrazi na to zgodę dróżnik przejazdowy albo dyżurny ruchu (ale to jest tylko gdyby urządzenia na przejeździe uległy awarii).

[wojtas71]

Dzisiaj skończyłem przewozić (przejeżdżać się) rowery z byłego mieszkania do nowego domu Wszystkich było 8 sztuk (składaki, górskie, szosy, cross/trekking i miejskie), a trasa to 9 km - zróżnicowana pod względem: wzniesienia/spadku, chodnik/kostka/asfalt/teren i ddr/las. 8x9=72 km

[sinuche]

Kolega dostał niedawno mandat w tej sytuacji. Pociąg przejechał, szlabany zaczęły się podnosić, a on przejechał pod nim, zanim wyłączyła się sygnalizacja świetlna. Kosztowało go to, uwaga, 2000 zł.

No, przyznam że zwykle tak robię (na rowerze)
Jednokierunkowa linia, pociąg przejedzie, zakładam że następny się prędko nie pokaże.

Ale, jeżeli to kosztuje 2 tyś. to chyba zmienię nawyki

[Borafu]

To jest w tej chwili na topie bo łapać łatwo, mandat wysoki i z jakiegoś powodu temat jest nośny medialnie.
To że liczba osób które giną na tych przejazdach jest pewnie o dwa rzędy mniejsza niż rowerzystów zabitych przy wyprzedzaniu nie ma żadnego znaczenia.
Podobnie jak to że jedyna szkoda jaką rowerzysta może zrobić wjeżdżając na przejazd to spowodowanue opóźnienia pociągu.
Taki klimat.

[byczys]

Kolega dostał niedawno mandat w tej sytuacji. Pociąg przejechał, szlabany zaczęły się podnosić, a on przejechał pod nim, zanim wyłączyła się sygnalizacja świetlna. Kosztowało go to, uwaga, 2000 zł.

No, przyznam że zwykle tak robię (na rowerze)
Jednokierunkowa linia, pociąg przejedzie, zakładam że następny się prędko nie pokaże.

Ale, jeżeli to kosztuje 2 tyś. to chyba zmienię nawyki

Dodatkowo są to dolne widełki

[sierra]

Wczoraj w firmie odwiedził mnie Robert i sugerował, że jest dość zimno w czasie rowerowania.
Zatem ubrałem cztery warstwy i pokręciłem popracową rundkę.
Faktycznie 8 powyżej zera na początku wycieczki zamieniło się jeden pod jej koniec.
Nałożone warstwy i trójpalczaste Chiby spełniły swe zadanie.

http://sierra.bikestats.pl/2303317,Dla-Macka-CVI.html 

[dudi]

zakładam że następny się prędko nie pokaże.

oj się kiedyś zdziwiłem...

[zieluk]

wymieniłem opony w miejskim rowerze:





Te stare przypominały mi głowe Kojaka:


A przy okazji wyczyściłem i nasmarowałem łańcuch 

Edit: stare opony miały szerokość 1,50, nowe 1,40. Dobiłem je do 4 bar (stare pompowałem do max 2 bar) i dzięki temu wyraźnie wzrosła mi średnia na dojeździe do pracy, z 14 km/h na 17 km/h (10 km w jedną stronę mam).

[jgkmarcin]

Zmieniłeś ustawienia licznika?

[zieluk]

Zmieniłeś ustawienia licznika?

nie, bo używam Garmina Edge. GPS mierzy mi dystans.

[sierra]

Widziałem piekną tęczę... Niestety też luz na korbie suportu... Chyba nie zjem w sobotę bezy w Piaskach, szkoda

[qbotcenko]

Niestety też luz na korbie suportu... Chyba nie zjem w sobotę bezy w Piaskach, szkoda

Suport chyba łatwo dostępny towar? 

[sierra]

Niestety też luz na korbie suportu... Chyba nie zjem w sobotę bezy w Piaskach, szkoda

Suport chyba łatwo dostępny towar? 

Wydaje się, że tak.
Liczę jednak, że wystarczy ściągnąć łożyska i nie trzeba będzie wymieniać korby suportu.
Pierwsze objawy, bez machania korbą", "widać" kiedy na twardych podjazdach zaczyna zrzucać łańcuch... 
Wymiana suportu (HT II) nie pomaga, bo luzu na korbie nie zlikwiduje, kiedy ta jest wytarta na łożyskowaniu.
Edit:
Szybka akcja i:
- wymiana suportu (to luz na nim, a nie korbie ufff),
- nowa przednia przerzutka (wreszcie będę mógł spokojnie podjechać pod Chrobrego - teraz na 36 z przodu 
Odbiór po pracy i...
sobota: Rewa, Gdynia lub Piaski - ahoj przygodo 
PS.
nawet jeden Chętny już się zgłosił 

[łatośłętka]

Nie pojechałem, bo ... ja na rower, a tam nic - prądu niet.
Nie pomyślałem, by naładować.

Jakoś z tej baterii (podejrzanie) szybko schodzi...

[podjazdy]

Piękny warun był na Kopyśtance, a biwak na Holicy (wieża widokowa).