Autor Wątek: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?  (Przeczytany 1127951 razy)

Offline Mężczyzna qbotcenko

  • Wiadomości: 3037
  • Miasto: Tomprofa Gbórnicza
  • Na forum od: 17.03.2018
    • http://qbot.pro/
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 29 Lip 2024, 06:14 »
Przypomniałem sobie jak wygląda Beskid Morawsko-Śląski. Velky Jawornik, Radegast, Lysa hora, Velky Połom, Barania Góra, Skrzyczne, Szyndzielnia itd. Trochę pracy w kamieniu.

Na Lysą do dziś się nie wybrałem, choć wiele razy planowałem ;P

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5077
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 30 Lip 2024, 20:38 »
Ale urwał  ;D



Btw. to nie pedał puścił, tylko przedłużka. Używam takiej po prawej stronie. W szosie to siedzi taka od dobrych 5 lat i nic się z nią nie działo nigdy, a w treku to po roku puściła. No i klops. No ale czy to urwana korba, czy pedał, czy przedłużka, nie ma to tamto, dobrze działa na ego.  ;D

Offline Mężczyzna qbab

  • Wiadomości: 1293
  • Miasto: łódzkie
  • Na forum od: 25.12.2011
złapałem gumę w drodze do pracy.

Offline Mężczyzna sierra

  • Wiadomości: 1029
  • Miasto: Elbląg
  • Na forum od: 06.09.2017
Ten się skończył




Ten po lewej, to jakieś cudo, ten po prawej dotychczas używany (zanim zanabylem ten wyżej)



Jakieś doświadczenia, opinie, spostrzeżenia apropos tego cuda?

Offline Mężczyzna Bazyl3

  • Wiadomości: 672
  • Miasto: świętokrzyskie
  • Na forum od: 02.09.2015
Jakieś doświadczenia, opinie, spostrzeżenia apropos tego cuda?

Używam. Czy się różni właściwościami od innych? Nie wiem. Ale kupuję ze względu na zapach gumy do żucia, który po aplikacji oleum w dwóch rowerach, fajnie wypełnia garaż :P Na moje, niewygórowane potrzeby, jest ok :)

Offline Mężczyzna sierra

  • Wiadomości: 1029
  • Miasto: Elbląg
  • Na forum od: 06.09.2017
Jakieś doświadczenia, opinie, spostrzeżenia apropos tego cuda?

Używam. Czy się różni właściwościami od innych? Nie wiem. Ale kupuję ze względu na zapach gumy do żucia, który po aplikacji oleum w dwóch rowerach, fajnie wypełnia garaż :P Na moje, niewygórowane potrzeby, jest ok :)

Dzięki, a już myślałem że mi rozpuści łańcuch  ;D
Tymczasem wczoraj zapodałem zielonego finisza, a z tym nowym nabytkiem poczekam (doprowadzę łańcuch do względnej czystości).
Buteleczka jest mała, ale jak mniemam mikroskopijne ilości "oleum" wystarczą by było dobrze.
Jeszcze pytanie na jak długo wystarcza.
Czy te sto i trochę więcej da radę, czy raczej zachowawczo spakować i wozić ze sobą?
Zwykle, zawsze zapodaję coś na łańcuch po kąpieli (czy tej "kosmetycznej", czy wynikłej z sił natury)

 

Offline Mężczyzna Bazyl3

  • Wiadomości: 672
  • Miasto: świętokrzyskie
  • Na forum od: 02.09.2015
Jeszcze pytanie na jak długo wystarcza.
Czy te sto i trochę więcej da radę, czy raczej zachowawczo spakować i wozić ze sobą?
Zwykle, zawsze zapodaję coś na łańcuch po kąpieli (czy tej "kosmetycznej", czy wynikłej z sił natury)

Ja zazwyczaj wożę razem z kawałkiem szmatki, bo ciężkie nie jest, a bywa, że w trakcie jazdy poziom wqrzającego dźwięku przekracza barierę mojego bąbelka komfortu :P Setkę obleci, choć po ostatniej jeździe z Koszalina do Kołobrzegu z małym oberwaniem chmurki nie dał rady na następnym wyjeździe. No, ale to były litry wody, piach i łzy :D
EDIT: zacząłem używać zamiast wcześniej stosowanego Rohloffa, który może i był bardziej wydajny, ale też i wszelki syf łapał jak talala. Ten trochę mniej "pasty polerskiej" produkuje na częściach napędu :)

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5077
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 11 Sie 2024, 19:30 »
wmordewind, calusi dzień   :P

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8788
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 11 Sie 2024, 20:44 »

Trochę objechałem, informuję:

Boćków rzeczywiście już nie ma,
choć przecież właśnie co tu przyleciały,
ze sobą dziewczynki, by pokój, przyniosły.

Boćkom bezpiecznej podróży, dziewczynkom kochających rodziców.



tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna qbab

  • Wiadomości: 1293
  • Miasto: łódzkie
  • Na forum od: 25.12.2011
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 11 Sie 2024, 20:59 »
Jezioro Gardno objechane z dzieciakami. Bociany były.

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 11 Sie 2024, 21:02 »
Pojeździłem po Kaliszu, aż mi się bateria w hulajnodze rozładowała i musiałem pchać. Prawie jak rower

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 3984
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 11 Sie 2024, 23:44 »
Kupiłem sobie w te i wewte bilety Poznań-Zakopane z rowerem, jeden na środę po południu, drugi na nockę z niedzieli na poniedziałek. Ostatnie miejsca. Trasy jeszcze nie mam, chyba jakaś terenowa pętla wokół Tatr. Nie lubię jeździć dookoła komina, ale jakoś wykupili mi bilety z Przemyśla do Poznania. Zakopane ma jednak mniejsze branie, bo tam jednak nie ma wojny ;-)
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8788
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 12 Sie 2024, 09:56 »
/.../ Bociany były.

To jakże?

###

Opchłem 83o.
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna qbab

  • Wiadomości: 1293
  • Miasto: łódzkie
  • Na forum od: 25.12.2011
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 12 Sie 2024, 18:31 »
Stał sobie w gnieździe. Może zaspał albo bilet zgubił :)

Offline Mężczyzna sierra

  • Wiadomości: 1029
  • Miasto: Elbląg
  • Na forum od: 06.09.2017
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 13 Sie 2024, 07:09 »
Dziś, a w zasadzie wczoraj przypomniano mi słowo „klient”.
Nie lubię tego słowa,kiedy wypowiadane jest kontekście:
„proszę zabrać ten rower bo klientom będzie przeszkadzać”
albo „zaraz zamykam” (zostało dziesięć minut do zamknięcia) więc kawy nie będzie…
„ta woda (mineralna butelkowana) jest dla klientów, którzy wykupili cały weekend, a Państwo tylko jedną noc, więc ją zabieram” – pensjonat na trasie romantycznego rowerowania śladem MRDP w 2018 r.
W firmie, też pojawia się to słowo, zamiast tego prawdziwego, legalnego w świetle przepisów prawa…
Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.
Dzięki takiemu podejściu nie wydałem biedronek na ciacho z kawą (choć taki był cel wczorajszej wycieczki: espresso i deser leśny w nowostawskim „Jędrusiu”), nie kupiłem jakiegoś junk foodu (w „markecie, który zastawiony jest paletami”).
Za to wydałem je w miejscu, gdzie to słowo jest szanowane, a i wątroba pewnie też była zadowolona.

To zwykle zamawiam, ale chyba więcej tego nie zrobię.




PS.
Zatem kim ja jestem, skoro nie jestem postrzegany jako klient?

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum