Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?

[Król Julian]

Miałem zaszczyt spotkać się i porozmawiać z Czesławem Langiem i Krzysztofem Sujką

[Felek]

O proszę! Ale w tym stroju to nie do poznania jesteś 

[Rowerownik]

Miałem zaszczyt spotkać się i porozmawiać z Czesławem Langiem i Krzysztofem Sujką

Skrobnij coś więcej.

A ja włóczyłem się dzisiaj po Górach Kaczawskich w okolicy Jeleniej Góry.

 
No i trafiłem na Kaniową Dolinę
Krokusy z Doliny Kościeliskiej mają poważną konkurencję


Dziesiątki, setki, pół tysiąca...


...wietnamskie kapelusze, wiktorie królewskie, banie z Placu Czerownego.  Czego tam nie było


Mimo że z pustą sakwą do dom wracałem pełen wrażeń.




Nie ma jak dziki zachód

[rufiano]

haha .. zazdroszczę .. świetne to z grzybami

[rufiano]

O proszę! Ale w tym stroju to nie do poznania jesteś 

może będzie się żenił.

[wiki]

Oj, te grzyby robią wrażenie. Podobnie jak ten gość w garniturku z poprzedniego posta.

[łatośłętka]

Rankiem:
mróz lub przymrozek.

[łatośłętka]

W ramach cyklicznej kampanii back to the roots, z dniem dzisiejszym - do odwołania - przejazdy w dni robocze realizuję jednorzędowo.

[sierra]

Przedłużyłem czas do agonii napędu (skracając jeden z łańcuchow w zaprzyjaźnionym serwisie rowerowym) no i oczywiście namierzam kolejne absurdy rowerowe.

[bzyk69]

Wreszcie po kilku tygodniach walki udało mi się namierzyć gdzie skrzypi. A skrzypiało wrednie. Nie zawsze, najczęściej dopiero po kilku kilometrach, jak silniej naciskałem na pedały.

Pół roweru rozebrane, sprawdzone wszystko co jest zalecane w poradnikach i nic, skrzypiało i odbierało radość z jazdy.

Winnym okazało się jarzemko sztycy.

[Król Julian]

Odebrałem karton

[Rowerownik]

Zbierałem grzyby na pomidorówkę.


Oj było tego po horyzont.


W końcu w szale żniw zapomniałem w których paprociach schowałem rower 
Godzinę szukałem maszyny ale nie marnując czasu bo nawet drogi były porośnięte prawdziwkami.


Zagajnik był dzisiaj chyba najbardziej zagrzybioną stacją kolejową w Polsce

[Romal]

Wyleczyłem się z opon firmy Tufo. Nigdy więcej żaden mój rower nie zobaczy opon Tufo na swoich obreczach! :/

[qbotcenko]

Wyleczyłem się z opon firmy Tufo. Nigdy więcej żaden mój rower nie zobaczy opon Tufo na swoich obreczach! :/

Teraz musisz napompować napotkane przy strumyku bufo 

[wiki]

Ponieważ pogoda od trzech dni nie sprzyja dłuższym wyjazdom wybrałem się zwiedzać najbliższe tereny.


Zdobyłem najwyższą w tych lasach Okrągłą Górę  (246m)


Pojeździłem znaną z "Gravela po Łódzku" leśną drogą rabunkową.


Sprzęt stoi gotowy


Obejrzałem zbudowaną z małej ilości drewna bobrową tamę.


Z grzybów jadalnych to widziałem głównie grzybiarzy