Autor Wątek: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?  (Przeczytany 1128498 razy)

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 26 Wrz 2012, 19:08 »
Dziś postanowiłem napompować (jednak już flakate) dętki żeby łatwiej było gonić Waxmunda. Wziąłem pompkę stacjonarną i zaczynam nabijać. Do pewnego momentu jakby trochę wchodzi i dalej zaczyna syczeć. Próbuję dalej, wypada rurka z główki :o Rozkręcam, nakładam jak trzeba ale dalej uchodzi powietrze. No nic, biorę drugą pompkę. Znowu się męczę, bo nic nie chce współpracować z dętką decthlonową - nawet przez redukcję :icon_confused: Trochę kombinuję i schodzi mi prawie całe powietrze. Wbijam powietrze od nowa, solidnie się do tego przykładam, mocno naciskam... i nagle zostaję z uchwytem w ręce ::)

Przy trzeciej na szczęście obyło się bez problemów.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna Recon

  • Go Hard or go Home ^^
  • Wiadomości: 172
  • Miasto: Warszawa/Radom
  • Na forum od: 27.08.2012
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 26 Wrz 2012, 21:33 »
30km po okolicy w pięknym słońcu, a potem guma w przednim kole, która jak się potem okazało nie była gumą, tylko kolega uznał za zabawne spuścić powietrze  :lol: Do tego założone od nowa i ponaciągane owijki  ;)  Rower po dokupieniu całego ekwipunku, oczyszczeniu dokładniutkim i ponownym nasmarowaniu kompleksowym przedstawia się teraz przepięknie  :icon_exclaim:

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 26 Wrz 2012, 21:49 »
Dziś postanowiłem napompować (jednak już flakate) dętki żeby łatwiej było gonić Waxmunda. Wziąłem pompkę stacjonarną i zaczynam nabijać. Do pewnego momentu jakby trochę wchodzi i dalej zaczyna syczeć. Próbuję dalej, wypada rurka z główki :o Rozkręcam, nakładam jak trzeba ale dalej uchodzi powietrze. No nic, biorę drugą pompkę. Znowu się męczę, bo nic nie chce współpracować z dętką decthlonową - nawet przez redukcję :icon_confused: Trochę kombinuję i schodzi mi prawie całe powietrze. Wbijam powietrze od nowa, solidnie się do tego przykładam, mocno naciskam... i nagle zostaję z uchwytem w ręce ::)

Przy trzeciej na szczęście obyło się bez problemów.

o kurka, muszę swoje kółka też napompować ;)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna Petri

  • Wiadomości: 43
  • Miasto:
  • Na forum od: 26.09.2012
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 27 Wrz 2012, 21:40 »
ja napompowalem ;) i nawet lancuchy nasmarowalem. leje od kilku dni, ale jest cien szansy na slonce jutro :):):)
moja "piwniczka"

zdjecie telefonem, "obrobka" w jakiejs przegladarce plikow  ;D

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7335
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 27 Wrz 2012, 21:51 »
Jak na piwnicę to coś zbyt czysto i zbyt poukładane :P

oddałem śpiwór do pralni, mam szczerą nadzieję, że nie spieprzą.
Poza tym górka części w pokoju rośnie.

Z rzeczy nierowerowych, jeździłem po serwisach AGD, żeby naprawić zabezpieczenie płomienia w kuchence gazowej, nikt nie chce robić, także jutro zabieram się za to sam ::)

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 27 Wrz 2012, 21:58 »
Z rzeczy nierowerowych, jeździłem po serwisach AGD, żeby naprawić zabezpieczenie płomienia w kuchence gazowej, nikt nie chce robić, także jutro zabieram się za to sam ::)
"Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą" :icon_cry:
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna Petri

  • Wiadomości: 43
  • Miasto:
  • Na forum od: 26.09.2012
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 27 Wrz 2012, 22:04 »
Bo to wspolna piwnica rowerowa jest ona. Przychodzi dziewcze sympatyczne 2x w tygodniu i sprzata :) dlatego czysto. I uprzedzajac pytania : tak , trzymam tam rowery, i nie : nie kradna :) dostep maja tylko lokatorzy (  40 mieszkan - taki duzy lofcik w dawnej przedzalni ) plus kamery wszedzie...

A propos : ostatnio wizytowalem lokalne pogotowie , widze gosc wychodzi o kulach - stroj raczej rowerowy... Wyszedlem jakis czas potem na papieroska i widze to co na zdjeciu ... znowu komorka :(,

ale wyglada to tak : rama alu, korba xtr, naped Sram X0 ( wszystko , lacznie z hamulcami ) , kierownica i sztyca Thomson, Siodelko Fizik(nie jestem pewien, w kazdym razie wloskie), kola Dt na 240stkach, fox za 900e .... I smieszne zamkniecie Abusa ( mozna rower wziac pod pache, albo maly sekatorek... .. ) .

Rower do dzisiaj tam stoi, jak stal. Chyba nawet co do centymetra :) !

Taki oftop- bo sobie przypomnialem... mozna podciagnac pod "zrobilem zdjecie rowerowi"  :P

Offline Mężczyzna Popiel

  • Wiadomości: 840
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 01.06.2011
    • Amatorska Grupa Rowerowa Dzięcioły
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 28 Wrz 2012, 11:13 »
Zamontowałem za pomocą zipów pełny błotnik na widelec amortyzowany.
Mieć rower i nie mieć roweru to już dwa rowery.
Alien... trzeci pasażer na foteliku.

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 28 Wrz 2012, 11:57 »
pojechałem rowerem oddać krew, kazali się nie przemęczać, więc wróciłem też rowerem żeby pokonując przy okazji 8% hopkę ;)

ja napompowalem ;) i nawet lancuchy nasmarowalem. leje od kilku dni, ale jest cien szansy na slonce jutro :):):)
moja "piwniczka"

zdjecie telefonem, "obrobka" w jakiejs przegladarce plikow  ;D

fajna szosa ;)

Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna maciekkk

  • Wiadomości: 413
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 29.05.2011
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 28 Wrz 2012, 21:38 »
Byłem na Łódzkiej Masie Krytycznej, 1111 osób jechało ;)

Offline Mężczyzna Medawc

  • Wiadomości: 679
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 02.12.2010
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 28 Wrz 2012, 21:51 »
Nieźle, we Wrocku dziś masa strasznie słaba (jak na taki ładny dzień), z 50 osób było.

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 29 Wrz 2012, 11:24 »
ocku dziś masa strasznie słaba (jak na taki ładny dzień), z 50 osób było.

W Krakowie wczoraj rekord. 657 osób (cóż za dokładność :P)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7335
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 1 Paź 2012, 22:29 »
Pochwalę pranie śpiwora, za 45,90zł odzyskał loft i stracił smród, polecam! :D

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna chesteroni

  • Wiadomości: 673
  • Miasto: Toruń
  • Na forum od: 14.07.2012
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 1 Paź 2012, 23:49 »
Rano wróciłem z wrześniowo-październikowego nightroweru:

- 283km
- 9 nowych gmin :D
- spalone ponad 10k kalorii wg pulsometru
- spałem 11h :D
- jazda w pełni jest suuuuuper, można czytać mapę ;-)
- DK 91 (dawna 1) nocą - coś pięknego, mój faworyt i na pewno częściej w nocy będę tam zaglądał.

Po "mojej" stronie Wisły w województwie została tylko gmina Tłuchowo - może jeszcze w tym roku się uda ją pyknąć, przy okazji wpadłby Płock i trochę drobnicy :-)

To blaski, a cienie:
- poleciały co najmniej dwie (jeszcze nie sprawdzałem, czy w nocy nie przybyło) szprychy z tyłu. To mnie shaltowało trochę :(
- strasznie zmarzłem mimo jesiennych ciuszków
- pozycja na kierownicy obecnego roweru nie sprzyja takim trasom, ręce mnie bolały okrutnie
- wmordewind na trasie Bobrowo-Kwidzyn był zabójczy i sprawił, że - wstyd się przyznać - nie obejrzałem zamku :(
- czasu na pokonanie tej trasy poświęciłem zdecydowanie za dużo.
- baterie miałem jakieś stare, albo koledzy z forum ściemniają - lampka Sigma Pava wymagała w ciągu jednej nocy dwóch kompletów  :icon_exclaim: (ale świeci spoko).
- rękawiczki 3/4 przy temperaturze 6 stopni (nie uwzględniającej wiatru) to pomyłka :p
- muszę zainstalować diodę w daszku bo gdyby nie pełnia to byłoby słabo z orientacją.
- jestem stary i marudzę oraz robię się szybciej senny.

Tak czy owak - cud, miód i ultramaryna.
I buziaki dla mojej żony za to, że się wszystkim zajęła gdy ja sobie pedałowałem i odsypiałem ;-)
« Ostatnia zmiana: 1 Paź 2012, 23:58 chesteroni »

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum