Pewnie powinienem taki górkowy trening zrobić przed Islandią
Zamiłowanie do jazdy w górach - to po prostu wyższa półka rowerowej jazdy
Wyjazdy Waxa to jednak - takie odnioslem wrażenie. Jazda w poszukiwaniu pojazdów, jakby trenował siłę w wysokiej strefie tętna;)
Dziś znalazłem 19% podjazd...
?możesz napisać coś więcej? ciekaw jestem jak to ludziom podpadam... :p
No to ładnie. W Gdańsku najbardziej stromy (utwardzony), jaki znalazłem, ma tylko 18%. No i zbyt długi nie jest - raptem jakieś 200 m.
zawsze tak samo, czyli jak? nie bój się, nie obrażę się
na terenie Krakowa to ponad 10% chyba nie wyszedłem nigdy...
Worek, na drodze między Golkowicami a Podstolicami. 19% pewnie przez moment tylko jest (o ile rzeczywiście jest - pojadę tam wkrótce potwierdzić ), różnica wysokości jakieś 130m
Swoją drogą nie wiem czy bym jeździł na rowerze jak bym mieszkał gdzieś na nizinach i po 100km wpadało by jakies 100m przewyższenia ... tragedia
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.
Nawet na/przy kopcu?
Cytat: Waxmund w 10 Paź 2012, 19:00zawsze tak samo, czyli jak? nie bój się, nie obrażę się Za szybko, za daleko i "ten Waxmund to ten taki wycinak?".No nic. Trzeba zacząć organizować coś w tym stylu:
Cytat: Waxmund w 10 Paź 2012, 19:00na terenie Krakowa to ponad 10% chyba nie wyszedłem nigdy...Nawet na/przy kopcu?
Cytat: Waxmund w 10 Paź 2012, 19:00Worek, na drodze między Golkowicami a Podstolicami. 19% pewnie przez moment tylko jest (o ile rzeczywiście jest - pojadę tam wkrótce potwierdzić ), różnica wysokości jakieś 130mTo małe