To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.
Dziś 55 km, część pod wiatr i dodatkowo na górskich oponach, po drodze rozwaliłem w tym tygodniu trzecią dętkę - urwany wentyl....
Cytat: TomiliDżons w 30 Gru 2012, 19:49Dziś 55 km, część pod wiatr i dodatkowo na górskich oponach, po drodze rozwaliłem w tym tygodniu trzecią dętkę - urwany wentyl....OMG, jak Wy to robicie? W życiu mi się nie udało urwać wentyla w żadnym rowerze, a dętki kupuję jakie popadnie.