Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?

[Księgowy]

rowerem do pracy/praktyk. 16km w porannym ciepełku, na siodełku.

[Alek]

Do pracy 10km na nowych kolach. Stary francuz idzie jak blyskawica, tylko oponki 25mm napompowane na 8 bar troche daja w tylek ;-)

Troche to niedobre, bo wciaga mnie w Strave ;-)

[Tomassac]

Ja dziś zamontowałem hamulec szosowy do tylnego koła 26 z oponą schwalbe kojak.
O tak:   
Działa!

A dziś stwierdziłem, że jednak za dobrze nie działa.
 

Przerobiłem to, bo rzeczywiście działało fatalnie i groziło zablokowaniem koła. Teraz wygląda tak:

I działa już dobrze.

[marcinzet]

Czyszczenie napędu

[Księgowy]

fajny projekt - Bardzo mi się podoba;)

[MarqoBiker]

Kupiłem sobie dziś wreszcie nowe okulary rowerowe gdyż stare zostawiłem miesiąc temu na trasie i nie chciało mi się po nie wracać kilka km

[Elizium]

biegałem za moją trzyletnią córką, która zasuwała po osiedlu na swoim pierwszym rowerku (liczy się?)

[roweras]

Skromna przejażdżka w nocy.

Zaczynam tęsknić za większymi wycieczkami. Jak tylko będzie pogoda i znajdę czas, to ruszamy w trasę.

[Jerzy Leon]

 Elizium-Według mnie liczy się podwójnie

Wczoraj 46km po Wzgórzach Dalkowskich. W samochodzie nie zauważałem, że to są wzgórza. W tych kilometrach niestety 3 km po czymś co bardzo dawno temu było drogą, czyli resztki asfaltu, kamienia, a między tym dziura na dziurze. Moje mocno napompowane opony 27x1,1/4 nie uprzyjemnieały tych odcinków

[Elizium]

no i pi...da.. chciałem znowu machnąć trasę do pracy, niestety po przejechaniu 5 kilosów zaliczyłem maskę samochodu, praktycznie centralnie przed posterunkiem policji i raczej z mojej winy. Nic mi nie jest. O rowerze i aucie nie da się niestety tego powiedzieć. Ech...

[zizu]

no i pi...da.. chciałem znowu machnąć trasę do pracy, niestety po przejechaniu 5 kilosów zaliczyłem maskę samochodu, praktycznie centralnie przed posterunkiem policji i raczej z mojej winy. Nic mi nie jest. O rowerze i aucie nie da się niestety tego powiedzieć. Ech...

Wymuszenie? Mi ostatnio też się prawie zdarzyło :s

[Księgowy]

o kurcze - no to niefart... szkoda. Oczywiście pokaż zdjęcia roweru:D

[Elizium]

wymuszenie, takie miejsce, że nie zdążyłem położyć ręki na kierownicy po tym, jak dawałem sygnał, że skręcam (po co ja to robiłem!!, przecież kierowcy i tak na to nie patrzą), a zaraz po skręcie jest kolejna krzyżówka.

Księgowy - nie mam zdjęć. Z tego wszystkiego nie zrobiłem, a zwiozłem rower do naprawy, bo sam nie umiem. Zresztą, pobieżnie tylko koło przednie w ósemkę, choć szprychy i piastę da się odzyskać raczej, korba, nie wiem co z supportem, przerzutka przednia też dostała, nie wiem, co z napędem przednim... ech...

Wiem wiem, cieszę się, że żyję, że mam tylko lekko zbity bark. Ale sami wiecie, jak to jest...

[Księgowy]

kurcze... Mam ostatnio ten sam dylemat. Jestem na pasie do skrętu i strach wystawić ręke, bo jedna ręką ciężko skorygować, jak mi się wpychają auta po prawej "przecież jeszcze zdążą"...

A policja była? CO ustaliła naprawdę twoja wina? Kurcze każdego rowerzysty szkoda... mi, odpukać ,od 7 lat przytrafiły się tylko 2 wypadki na rowerze z autami...i chyba jedna wywrotka w mieście z włsnej głupoty.

[Elizium]

nie, policji nie było - stało się to obok posterunki i się pytali, czy aby na pewno chcemy, żeby przyjechali. Nie upierałem się, trochę się znam na tych kwestiach i raczej to ja dostałbym mandat. Tak że wiesz...

Kierowca zachował się bardzo przyzwoicie - żeby nie było - nawet odwiózł mnie do domu. Mam nadzieję, że nie okaże się nagle, że ... malowanie tej maski to 1000 zł :/. Bo wtedy, cóż, będziemy się sądzić

Najbardziej żal mi roweru, jutro mieliśmy na rajd z żoną i córcią jechać...