w górach przejechałem wczoraj 200 km (w tym 1050 m przewyższenia)
W ramach mentalnego wsparcia Michała Kwiatkowskiego w górach przejechałem wczoraj 200 km (w tym 1050 m przewyższenia) w koszulce w grochy. Tyłek boli, ale najważniejsze, że osiągnąłem cel, bo Michał był trzeci na wczorajszym etapie w Pirenejach
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.
Może założymy Grupę Wsparcia Kwiatkowskiego? Wsparcie będzie polegało na codziennym przejechaniu dystansu aktualnego etapu przez wszystkich członków grupy. Oczywiście łącznie
w kolejnych wyścigach też czy tylko w aktualnym ?