Hmm, niby tak, ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć
Skądś to znam. Co sesja, to jestem skreślony a 2 dni temu dziekan podpisał mi się w 5 miejscach i złożyłem indeks...
Niestety to dla mnie jedyny legalny sposób na przedostanie się (od plant do Nowej Huty) Inaczej albo jadę górą gdzie jest zakaz, albo muszę pchać się chodnikiem, czego też niby nie wolno robić.
Hehe, nigdy nie można oceniać możliwości jeźdźca, po jego sprzęcie
Zawsze mówię to sobie gdy widzę ludzi przyjeżdżających w góry z nartami za 2 tys. i jeżdżącymi pługiem
Cytat: p.kolanczyk w 24 Paź 2013, 22:08Zawsze mówię to sobie gdy widzę ludzi przyjeżdżających w góry z nartami za 2 tys. i jeżdżącymi pługiem może dopiero zaczynają, a że było ich stać na początek na taki sprzęt ...... a tak poważniej trochę to znam takie co zakupił sprzęt za 3 tys i nie był na nartach ani razu - tego to nawet nie ma jak ocenić - choćby chciał
gabażnik na narty to ja woziłem cały rok mimo, że narty wrzucałem do auta bo mi się nie chciało mocować