Ale nie miałam wyjścia, nie dało się regulować ciśnienia.
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.
Ja byłem przedwczoraj na myjce, bo po przeprawce rower był tak uwalony, że nie było innego wyjścia. Dałem sobie czas, bo zapłaciłem aż 4 zł, ale za to piasty i okolice suportu nie ucierpiały ;-)
Jaki kąt jest dobry?
Pojechałem się przejechać nie moim góralem I co znalazłem?