Autor Wątek: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?  (Przeczytany 1129294 razy)

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 30 Gru 2013, 15:47 »
No, jeśli taka jest ekonomia przenoszenia domu, to racja! Nie wiedziałem.

jedrzych - trzymam kciuki żeby pogoda ci dopisała (jak mi) i rower nie przytył po świętach (też jak mi)  :D


Offline Mężczyzna roweras

  • Nabijacz kilometrów :)
  • Wiadomości: 780
  • Miasto: Szczekociny
  • Na forum od: 01.09.2011
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 30 Gru 2013, 15:56 »
Nowy uchwyt do przedniej lampki :)


Tamten był stary i rozpadł się na kawałki podczas demontażu... :P

Edit : wypróbowałem go i przy okazji zrobiłem kilka km :P
« Ostatnia zmiana: 30 Gru 2013, 17:20 Obeliks »

Offline Mężczyzna MarqoBiker

  • http://za-miedza.pl/
  • Wiadomości: 926
  • Miasto: Stalowa Wola
  • Na forum od: 16.01.2013
    • [URL=https://imageshack.com/i/0lrcroj][IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/280x200q90/21/rcro.jpg[/IMG][/URL]
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 30 Gru 2013, 20:10 »
43 km . Ostatnia w tym roku przejażdżka rowerowa .
Razem w tym sezonie 10 202 km..mój osobisty rekord .



Offline Mężczyzna Elizium

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6061
  • Miasto: Bnin
  • Na forum od: 17.03.2013
    • Klasyka w niedzielny poranek
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 30 Gru 2013, 20:13 »
uzgodniłem piaskowanie i malowanie ramy w rowerku córki - teraz tylko czas zabrać się za rozkręcenie wszystkiego
Absurdalny Eli

Hipek: "Starość to wg mie coś takiego że marudzisz jak to jesteś słaby i w ogóle, a potem wciągasz na lajcie podjazdy 25% i elo"

Offline Dream Maker

  • Wiadomości: 2851
  • Miasto: Baile Uí Mhatháin
  • Na forum od: 11.06.2011
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 30 Gru 2013, 21:25 »
U mnie ostatnie w tym roku 100 km.

Kłamałem :( Boże, jak ja kłamałem :(
Wybaczcie mi, ale dzisiaj strzeliłem kolejną setkę :D
Do you have a dream? I'll make this dream come true. I'm... the Dream Maker

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 30 Gru 2013, 21:41 »
Też sobie tak kłamałem. Ze dwa razy pod rząd ostatnio ;-)

Offline Mężczyzna yurek55

  • 2015-11217; 2016-11305; 2017-12740 (Rapha500)
  • Wiadomości: 1324
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.09.2013
    • Jurek rowerowy
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 31 Gru 2013, 00:11 »
61 km, przedostatni wyjazd w tym roku. Ostaniec puszczy mazowieckiej dąb Mieszko I lat 1000

Rower to dziwny pojazd, jego pasażer jest jednocześnie jego silnikiem.
"Drzwi mego domu to magiczna furtka między krainą lenia a rowerem" - eranis
                                               

Offline Kobieta Glizdawka

  • Wiadomości: 197
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 13.07.2011
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 31 Gru 2013, 19:57 »
Pojechałam do lekarza. Przedni hamulec tarł o koło, licznik przestał działać, lampka świeciła na ostatnich oparach, siodełko było źle ustawione. Mgła taka, że pobłądziłam. To mój drugi wyjazd w tym roku, było bosko  ;D

Offline Mężczyzna yurek55

  • 2015-11217; 2016-11305; 2017-12740 (Rapha500)
  • Wiadomości: 1324
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.09.2013
    • Jurek rowerowy
Sylwestrowe 84km wśród lasów, pól i łąk pokrytych szronem

Rower to dziwny pojazd, jego pasażer jest jednocześnie jego silnikiem.
"Drzwi mego domu to magiczna furtka między krainą lenia a rowerem" - eranis
                                               

Offline Mężczyzna Goran

  • Wiadomości: 6
  • Miasto: Rybnik
  • Na forum od: 27.12.2013
noworoczne 67 km zrobione ;)

Szmarujymy keta, plompiymy luft i jadymy :)



Offline Mężczyzna RODDOS

  • Odwiedzone miejscowości: 15 441
  • Wiadomości: 702
  • Miasto: Wałbrzych
  • Na forum od: 25.02.2013
Cóż może być bardziej cudownego niż rozpoczęcie sezonu rowerowego w Nowy Rok? Taka oto przyjemność dziś mnie spotkała. Nawet zbyt nie chcę ubolewać nad słabością swej formy i jazdą z wywieszonym jęzorem.
Pogoda dla rowerzystów wymarzona. Dla narciarzy pewnie kiepska. Śniegu ani grama, drogi suche, słoneczko ładnie przygrzewa. Gdyby tylko jeszcze ten wiatr sobie odpuścił… No ale jakoś nie chciał. Ostatnie kilometry były dość ciężkie, bo wietrzysko wiało prosto w facjatę…
W trasę wyruszyłem przed dziesiątą. Sylwestrowa noc niezbyt była dla mnie katorżnicza, a zatem pojechałem w miarę świeży.
Z radością chłonąłem brak jakiegokolwiek ruchu samochodowego na drogach. Nawet krajówki świeciły pustakami. Wszędzie walało się potłuczone szkło i podarty papier z wystrzelonych petard.
Zaliczyłem dwie dziewicze miejscowości w powiecie strzelińskim, Pęcz i Szczawin. Są one tuż koło Strzelina, ale jakoś przez ubiegłe 13 lat mej rowerowej przygody nie było mi tam po drodze, choć sam Strzelin przemierzyłem ze sto razy…
Już w Świdnicy zahaczyłem o kawiarnię „Mocca”. Wychyliłem tu dwa kufelki piwa. Smakowało wybornie, bo czułem straszny niedobór płynów.
Przejechałem 113,1 km ze średnią ledwo ponad 20 km/h na trasie Świdnica-Wiry-Jędrzejowice-Jaźwina-Słupice-Oleszna-Łagiewniki-Karczyn-Pęcz-Strzelin-Szczawin-Zielenice-Piotrków Borowski-Tyniec nad Ślęzą-Jordanów Śl.-Świątniki-Sulistrowiczki-Przełęcz Tąpadła-Mysłaków-Marcinowice-Gruszów-Pszenno-Świdnica.



Offline Kobieta magda

  • Wiadomości: 3335
  • Miasto: Tröjmiasto
  • Na forum od: 19.12.2011
    • Przejażdżkowe zapiski
50km, w tym połowa na kapciu  ::) najpierw nie chciało mi się zmieniać opony, miałam nadzieję, że jak wyprostuję wentyl to nie będzie schodziło powietrze, potem już zrobiło się blisko domu i nie było sensu stać i marznąć zmieniając dętkę. Wyszło chyba z 5 dopompowań, co łącznie z jazdą na kapciu zmęczyło mnie konkretnie  ::) Ktoś ma pomysł skąd nagle taka przypadłość że skończyłam jazdę z wentylem nie 90 stopni a 45 stopni do obręczy? Nic nie zmieniałam w tym kole, wcześniej jeździłam do 20km na raz, dziś po 25 się zaczęło...


Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Jak rower długo stał to dętka mogła się "przycieplić" do opony. najprostsze rozwiązanie to spuścić powietrze i wytalkować dętkę lub wnętrze opony.

Natomiast ruch opony po obręczy może być spowodowany zbyt niskim ciśnieniem, które niedostatecznie utwierdzało ja w obręczy.

Offline Kobieta magda

  • Wiadomości: 3335
  • Miasto: Tröjmiasto
  • Na forum od: 19.12.2011
    • Przejażdżkowe zapiski
Rower w ciągłym użytkowaniu, wczoraj koła dopompowane.


Offline Mężczyzna Elizium

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6061
  • Miasto: Bnin
  • Na forum od: 17.03.2013
    • Klasyka w niedzielny poranek
ja skromne 25 km, ale zawsze to jakiś początek. Bo wstyd przyznać, że 1 stycznia na rowerze ostatni raz jechałem chyba z 25 lat temu...
Absurdalny Eli

Hipek: "Starość to wg mie coś takiego że marudzisz jak to jesteś słaby i w ogóle, a potem wciągasz na lajcie podjazdy 25% i elo"

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum