To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.
Przymierzam się też do odchudzenia roweru (...)Będę piłował śrubki!
a ja jadąc rowerem na uczelnie wykręciłem wg mojego licznika prędkość maxymalną 97 km/h ;-)
WaxUważaj dzisiaj na trasie,nie rozwal jakiejś przeszkody
Bogusław, żeby było śmiesznej to potem siedząc na zajęciach z nudów wziąłem licznik do ręki, a on pokazywał mi że akuratnie przemieszczam się około 35km/h ;-)