rzejechałem 54 km ale ręce i stopy marzną jak sk.....n. Co robić, jak żyć?!
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.
Jak dziś zostało mi udowodnione, że na rowerach się nie znam, bo jestem miłośnikiem poziomek to wtrącę swoje 3gr. na temat sadownictwa:
edit:niestety firma wysłała do lublina zamiast do lubina więc przyjdzie chwilę na to poczekać a zamawiałem do paczkomatu po to żeby było szybciej bo by jeszcze jutro albo w niedzielę byłaehhh
Cytat: Waski w 17 Sty 2014, 18:15edit:niestety firma wysłała do lublina zamiast do lubina więc przyjdzie chwilę na to poczekać a zamawiałem do paczkomatu po to żeby było szybciej bo by jeszcze jutro albo w niedzielę byłaehhhA mi kiedyś centrala Velo (czy tam ich kurier) rower zamiast do Świdnicy wysłała do Świdnika
A mi kiedyś centrala Velo (czy tam ich kurier) rower zamiast do Świdnicy wysłała do Świdnika