Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?

[Elizium]

W wyniku "złego" wpływu tego forum jestem już coraz bliżej zrealizowania jednego z moich planów na ten rok - 1000 km do końca I kwartału. Rok temu rzecz nie do pomyślenia

A tak w ten weekend setunia choć fakt, ze przez dwa dni...

[MarqoBiker]

Mam niestety tydzień przerwy w rowerowaniu wiec czytam sobie nowość na naszym rynku czyli magazyn BIKE ...w środku jest też wydzielona część dla szosowców więć pewnie kilkoro z Was zainteresuje ten magazyn

[kviato]

A mnie dalej po Roztoczu nosi:Zwierzyniec,Tereszpol,Szozdy-fajny podjazd 8%,Guciów,no i 88km.wpadło

[faja]

Wybrałem się do Góry Kalwarii sprawdzić czy cukiernia działa. (Mają tam b. dobre jagodzianki). Działa, więc się posiliłem i wróciłem do domu. Po drodze widziałem sporo ludzi na rowerach, głównie na szosówkach. W sumie 73 km, tak dla podtrzymania formy.

[Karol]

55 km do doliny Jamny w Mikołowie,piękne miejsce ,polecam!

Ja z żoną jeździłem po tym terenie dziś po południu

[yurek55]

Kolano boli, dałem mu dziś odpocząć. Przeszukiwałem allegro w poszukiwaniu gripów do mojego nowego roweru. Te, które są, wyglądają tak i są niewygodne bo kierownica ma grubość tylko 21mm.



I jeszcze opony oglądałem, też chcę wymienić na bardziej pasujące do asfaltu

[Duńczyk]

Pojechałem sobie na dworzec celem nabycia biletu na pociąg do Tczewa.

http://czarnastrzala.blogspot.com/2014/03/marzec-2014-po-raz-pierwszy.html

Wyszło mi 35 km.

[buch]

skromne 17km ale pierwszy wypad rowerowy w tym roku,

[hansglopke]

Pierwsza w tym roku gleba i kilkaset metrów dalej ósema. Wiecej w teren ( ciąg pieszo rowerowy przy Pabianickej w m. Łodzi) bez dwucalowych opon nie jadę.

[Borafu]

Gdzieś znalazł takie problemy na tym odcinku? 
Jeżdżę tam dość często i żadnego większego szaleństwa nie kojarzę

[Duńczyk]

Do pracy i do domu. 35 km.

[hansglopke]

Gdzieś znalazł takie problemy na tym odcinku? 
Jeżdżę tam dość często i żadnego większego szaleństwa nie kojarzę

Przy Jana Pawła i Pabianickiej. Między asfaltową DDR a chodnikiem jest uskok. Zjechałem na chodnik i przy próbie powrotu leżałem. Ósema na mostku przez Ner. Nie zauważyłem kolejnego, poprzecznego uskoku. I tak się cieszę, że po schodach do przejsci podziemnego nie zjechałem.
Niestety rower poziomy z waskimi oponami nie nadaje się do dżungli zwanej infrastrukturą rowerową.

[Borafu]

No tak, zapomniałem że jeździsz poziomką. To chyba sporo zmienia.
Grunt że żyjesz!

[yurek55]

A ja zmieniłem chwyty na bardziej ergonomiczne i dałem przerzutkę do wyregulowania. Razem przejechałem 40km i kolano nie boli, chyba znalazłem optymalne położenie siodełka. W Warszawie zima w pełni; śnieg, lodowisko, a u Was?
http://yurek55.bikestats.pl/1099693,Spacer-czyli-bajabongo.html

[/url]

[michuss]

37 km do pracy.