Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?

[paweł.70]

Dzięki dzisiejszej wycieczce przekroczył em 20000 km na swoim rowerze

[Waxmund]

Znowu ściganie na IC:
http://waxmund.bikestats.pl/1167634,IC-Krakow-mega-ladnie-wyszlo.html


Średnia 37,4km/h,  44,3km 455m przewyższenia. Rozkręcam się   

Ma ktoś jakiś sposób na skurcze?

[worek_foliowy]

Chyba już kiedyś piałem, ale za czasów gdy posiadałem jeszcze Sportstera, jeździłem sobie w przerwach na kopiec Kościuszki. Pewnego razu na podjeździe wyprzedziła mnie blondynka na rowerze z różową owijką. Wyprzedziła nie byle jak, bo jechała dwa razy szybciej

(Kliknij, by pokazać/ukryć)

Potem okazało się, że to facet

Średnia niezła. Na skurcze nie pomogę, kiedyś miałem, teraz już nie. Radzę nie ich nie mieć.

Trzeszczeć może między innymi słabo dokręcony zacisk koła lub wykręcona miska suportu.

[yurek55]

Jako że wczoraj nabyłem dwa łańcuchy HG-40, dziś założyłem jeden i użyłem do tego skuwacza, nie spinki jak dotychczas. Kaseta po 3400km z niechęcią przyjęła świeżaka, trochę strzela, trochę przeskakuje, ale pierwsze 19km przejechane. Potem jak się ułożą będzie lepiej

[średni]

Ma ktoś jakiś sposób na skurcze?

Może czasami zwolnij trochę żeby jakaś barierka Ci nie wyrosła na drodze.

[Waski]

Zapakowalem rower  do auta i jade  na Podlasie  jakies gminy zaliczyc. Pozdrawiam z Pulaw :-)

[Waxmund]

Potem okazało się, że to facet

Bywa i tak

Średnia niezła. Na skurcze nie pomogę, kiedyś miałem, teraz już nie. Radzę nie ich nie mieć.

Przy takim tempie za każdym razem miałem Jadąc spokojnie mi się nie zdarza.

Trzeszczeć może między innymi słabo dokręcony zacisk koła lub wykręcona miska suportu.

Hmm, wystają ze 2-3 zwoje gwintu z supportu z lewej strony... Ale to tak od początku, bo nie chciał wejść do końca Jakiś pomysł?

Ma ktoś jakiś sposób na skurcze?

Może czasami zwolnij trochę żeby jakaś barierka Ci nie wyrosła na drodze.

Nie wchodzi w grę Po tych wszystkich wypadkach, jeżdżę już naprawdę ostrożnie.... Nudy :p

Jako że wczoraj nabyłem dwa łańcuchy HG-40, dziś założyłem jeden i użyłem do tego skuwacza, nie spinki jak dotychczas. Kaseta po 3400km z niechęcią przyjęła świeżaka, trochę strzela, trochę przeskakuje, ale pierwsze 19km przejechane. Potem jak się ułożą będzie lepiej

Po 3400 już nie chciała przyjąć? Szybko. Czyżby Sram?

[usulovski]

Pytam, bo ostatnio pooglądałem sobie trochę Irlandii na google street view i jestem zaszokowany skalą użycia drutu kolczastego.

To nie jest park narodowy, droga ma jednak jakiś specjalny status dziedzictwa kulturowego, może o to chodzi. Ale już droga na sam szczyt (gdzie jest maszt radiotelekomunikacyjny) jest niepubliczna i by na nią się dostać trzeba przeciskać się przez dziurę w płocie

W mojej okolicy grodzone jest wszystko (drutem, płotem, siatką, żywopłotem i oczywiście murem, najczęściej kamiennym). Ma to uwarunkowanie historyczne (proces grodzeń zaczął się na wyspach już w XIII w.). Dziś te separatory odizolowują np. rowerzystów od natury, sprawia to przygnębiające wrażenie. Gdy mimo wszystko trafi się jakaś nieogrodzone droga (głównie chodzi o łąki wypoczynkowe) to czuję się trochę jak w innym kraju.

Natomiast w zeszłym tygodniu odwiedziłem zachodnie wybrzeże i tam tyle ogrodzeń. W ogóle tam są piękne tereny, ale o tym innym razem.

[yurek55]

Po 3400 już nie chciała przyjąć? Szybko. Czyżby Sram?

Nie, Shitmano:) Zastanawiam się, czy starego nie założyć z powrotem


Dziś mojej córce założyłem rower na bagażnik.

[Rado]

Dziś 170 km i 4 nowe gminy - aż wstyd się przyznać, że dopiero dziś zaliczyłem Kraśnik - zaledwie 50 km od Lublina ...

[Księgowy]

No to zrób to metodą "na Księgowego". Podepnij się do nich, zacznij się użalać nad sobą, a potem przed metą wyrwij się na prowadzenie i już nie odpuszczaj.

A kiedy to ja się tak użalałem;P Po prostu zostałem w tyle, odchorowałem swój kryzys i tyle. Swoją droga metoda na Księgowego brzmi tak dumnie i profesjonalnie - podoba mi się;D

[Cycloman]

93km Jura Krakowsko-Częstochowska

[patyk]

Masz jakiś zarys trasy?

[Hipek]

93km Jura Krakowsko-Częstochowska

Skręcona kostka, Jura Krakowsko-Częstochowska.

[yurek55]

51km - a po powrocie założyłem z powrotem stary łańcuch. Nowy nie chciał współpracować z kasetą: strzelał i przeskakiwał - wkurzało mnie to. Zobaczymy jak się będzie teraz jeździć.
http://yurek55.bikestats.pl/1169548,Z-wiatrem-i-pod-wiatr.html