Autor Wątek: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?  (Przeczytany 1127321 razy)

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10709
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 29 Gru 2011, 16:25 »
Po co się uczyć na cudzych błędach, skoro można na swoich!  ;D

Offline Mężczyzna chmurat

  • Wiadomości: 317
  • Miasto: Czechowice-Dziedzice
  • Na forum od: 26.10.2011
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 29 Gru 2011, 19:37 »
A ja założyłem dzisiaj korby w starym, remontowanym rowerze. Przy okazji złamałem klucz i poharatałem kilka palców :) Łańcuch też już na miejscu, a na kierownicy znalazły się klamki, manetki i gripy :)
Daleko jeszcze?

Offline kokop

  • Wiadomości: 900
  • Miasto: Chard
  • Na forum od: 11.01.2010
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 29 Gru 2011, 20:47 »
fotkę ;D
Kleine Fiech ach Scheiße machen.

Offline Mężczyzna hose morales

  • Wiadomości: 1223
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.01.2009
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 29 Gru 2011, 22:35 »
Rower odebrałem z serwisu. Problem zapieczonej sztycy rozwiązany,został jedynie nieco osmolony fragment ramy :P no i regulowanie wysokości. Śmiga aż cicho ;)

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 29 Gru 2011, 22:44 »
Problem zapieczonej sztycy rozwiązany,został jedynie nieco osmolony fragment ramy

Opowiedz więcej, bo też mam ten problem, a mój serwisant się poddał :)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Kobieta magdad

  • Wiadomości: 1495
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.08.2006
    • http://www.bajkers.com
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 29 Gru 2011, 22:52 »
Może być ciężko, u mnie wujek z dobrym warsztatem ślusarskim nie dał rady, wszystko zależy od stopnia zapieczenia i długości sztycy wpuszczonej w rame - u mnie niestety byłą za bardzo zapieczona i za bardzo schowana w ramę i ogrzewanie nie poskutkowało.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 29 Gru 2011, 23:00 »
Kupić pręt odpowiedniej średnicy w metalowym (konstrukcyjny, sztywny), wsadzić w uchwyty sztycy i zakręcić?

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna oszej

  • Niejeżdżący teoretyk - forumowy mędrek
  • Wiadomości: 1942
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.01.2011
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 29 Gru 2011, 23:03 »
Jak nie zależy na sztycy to spawanie długiego ramienia do niej samej. Ale to nie daje 100% pewności. Alu (bardzo częsty materiał na sztycę) jest kruche. Czasem jednak pomaga.
Tak generalnie, czego wynikiem jest to zapiekanie? Miałem kilka rowerów, i nigdy się nie zapiekło. Kiepsko wykonana rama/sztyca, czy co (kiepsko= 0.1-0.3mm niedokładności?)?  Zaznaczam, że nie smaruję sztycy, bardziej boję się o zsuwanie jej niż zapiekanie..

Offline Kobieta magdad

  • Wiadomości: 1495
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.08.2006
    • http://www.bajkers.com
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 29 Gru 2011, 23:19 »
Sztyca aluminiowa/rama stalowa, czy inny niealuminiowy materiał: to zapiekanie, to prawie jak zespawanie. Dlatego wyciągajcie swoje sztyce.

Offline Mężczyzna oszej

  • Niejeżdżący teoretyk - forumowy mędrek
  • Wiadomości: 1942
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.01.2011
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 29 Gru 2011, 23:23 »
No ze spawaniem to moim zdaniem ma niewiele wspólnego. Ale jeśli informacja o "musie" różnych metali jest prawdziwa, to nie boję się tego :)

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 29 Gru 2011, 23:23 »
Korozja elektrochemiczna, zapewne. Miałem to notorycznie w samochodzie z aluminiową miską olejową.
Cytuj
Zaznaczam, że nie smaruję sztycy, bardziej boję się o zsuwanie jej niż zapiekanie..
Nie ma czego się bać, dobry zacisk nie puszcza tak łatwo, a trochę oleju nie zaszkodzi.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 29 Gru 2011, 23:55 »
Na smaroawnie jest za późno, korozja zaś zwykła, bo oba elementy są stalowe :)

Kupić pręt odpowiedniej średnicy w metalowym (konstrukcyjny, sztywny), wsadzić w uchwyty sztycy i zakręcić?

Hmmm, może to jest jakaś myśl. A dodasz do tego pomysł, w jaki sposób przytrzymać w tym czasie rower? :)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10709
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 29 Gru 2011, 23:58 »
Kupić pręt odpowiedniej średnicy w metalowym (konstrukcyjny, sztywny), wsadzić w uchwyty sztycy i zakręcić?
Tylko ta metoda jest raczej dla kogoś kto chce wyjąć dobrą sztycę, z nic nie wartej ramy.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 30 Gru 2011, 00:04 »
Cytuj
Hmmm, może to jest jakaś myśl. A dodasz do tego pomysł, w jaki sposób przytrzymać w tym czasie rower?
Najlepiej druga osoba zablokuje go nogami jak najbliżej główki ramy, chociaż położenie go na styropianie na ziemi też może zdać egzamin (dociśnięcie butem, jeśli rama nie jest ultralight).
Puknięcie ze 2 razy w końcówkę pręta przed właściwym "szarpaniem na boki" też może pomóc.

Cytuj
Tylko ta metoda jest raczej dla kogoś kto chce wyjąć dobrą sztycę, z nic nie wartej ramy.
Ta metoda jest stosunkowo delikatna, podchodzenie ze spawarką/młotem/palnikiem jest znacznie bardziej ryzykowne.

Tak sobie pomyślałem, że równie dobrze można wsadzić sztycę w imadło, przy kręceniu ramą też powinna wyjść odpowiednia dźwignia.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 30 Gru 2011, 00:13 »
Tak sobie pomyślałem, że równie dobrze można wsadzić sztycę w imadło, przy kręceniu ramą też powinna wyjść odpowiednia dźwignia.

To już gorzej, bo ja mam rower z zapieczoną sztycą, a nie ramę z zapieczoną sztycą :)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum