Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?

[Giovanni]

super tatuaż , tez taki miałam, ale mi zszedł:D dużo Cię kosztował?
Pytam się, bo mam do zakrycia bliznę na biodrze po wypadku rowerowym:>

Heloł! Blizn po wypadkach rowerowych się nie zakrywa, ale nosi z dumą! Wiem coś o tym bo moja dziewczyna ma bliznę na boku po wypadnięciu z szosy w okolicach Bogatyni! I nawet nam przez myśl nie przeszło, żeby zakrywać!

[michał]

super tatuaż , tez taki miałam, ale mi zszedł:D dużo Cię kosztował?

Jest bezcenny

[Jelona]

super tatuaż , tez taki miałam, ale mi zszedł:D dużo Cię kosztował?
Pytam się, bo mam do zakrycia bliznę na biodrze po wypadku rowerowym:>

Heloł! Blizn po wypadkach rowerowych się nie zakrywa, ale nosi z dumą! Wiem coś o tym bo moja dziewczyna ma bliznę na boku po wypadnięciu z szosy w okolicach Bogatyni! I nawet nam przez myśl nie przeszło, żeby zakrywać!

No ja akurat aż tak dumna z tej blizny nie jestem, pocałunek z asfaltem po wjechaniu pod złym kątem na wysoki krawężnik nie jest czymś, co chcę wspominać przez całe życie nauczkę już mam...

dobre zakupy w Lidlu
Polecam wszystkim  http://www.lidl.pl/cps/rde/SID-AB0FB439-A227E985/www_lidl_pl/hs.xsl/oferta.htm?id=330 

Dobrze, że napisałeś, wiedziałam, że o czymś dziś zapomniałam - - w te pędy się przebrałam i pojechałam do Lidla ze średnią 30km/h, a miał być dzień do roweru! Kupiłam sobie i bratu rękawiczki. Do tego pompka (ciężka, ale mam nadzieję, że trwała). Z reszty co była ciekawa, nic się nie ostało. Kurtek już nie było

Zostałam okrzyczana przez rowerzystkę miejską, że rozrywam rękawiczki (przy mierzeniu jedna para się rozdzieliła, zauważyłam po podniesionym wrzasku). Poza tym, jak wracałam, również z wysoką prędkością, przy dojeździe do świateł i głównego skrzyżowania, kończyło się światło zielone, pospiesznie zajechało mi drogę białe audi.

Nic tak nie sprawia, że cieszę się, że żyję, jak ryzykowne sytuacje na drodze.

[paweł.70]

Właśnie spakowalem się na jutrzejszy wyjazd do krajów nadbałtyckich

[Jelona]

No to ..szerokości!

michał, skrzynkę wyczyść, bo wysłać nic nie mogę

[paweł.70]

Dzięki jelona

[Cycloman]

Skoczyłem do Limanowej na lody i powrót do Krakowa. Pogoda dziś była bardzo rowerowa.

[Waski]

Kupiłam sobie i bratu rękawiczki

też sobie kupiłem jakoś około 12:00 a już  przed 18 pozbyłem się przez zgubienie - nawet nie wiem gdzie je zostawiłem ale cieszy mnie, że jest poprawa bo poprzednie zgubiłem zanim zdążyłem wsiąść na rower.
a tak poza tym to pierwszy raz od dwóch tygodni wykręciłem jakieś kaemy

[Jelona]

Leżą gdzieś, tylko trzeba sobie przypomnieć i poszukać (albo na odwrót)

Ile to te jakieś kaemy?

[yurek55]

Rano do Lidla po koszulkę i kurtkę przeciwdeszczową, a potem chwilę pobujałem się po mieście - 22 km. Na Placu Zamkowym spotkałem wycieczkę z Tajwanu

[Waski]

Leżą gdzieś, tylko trzeba sobie przypomnieć i poszukać (albo na odwrót)

łatwiej kupić je jutro ponownie w Lidlu a te dzisiejsze jeśli zostawiłem tam gdzie myślę to dotrą do mnie za jakiś miesiąc

Ile to te jakieś kaemy?

niestety tylko 85 bo deszcz tak lunął, że nie mając ze sobą nic przeciwdeszczowego skróciłem o 15 km drogę do domu
jutro nadrobię i zamiast 100 zrobię 115

[Alek]

134km solo, ze średnią 29kmh. Dawno nic mnie tak nie wypruło, nawet ostatnia dwusetka po górach... Niby płasko, ale ciągnąłem na granicy bólu mięśni, a w połowie trasy dostałem jeszcze z wmordewinda - trzymał niemal do końca. Przynajmniej spotkałem jakiś wyścigowy traktor i jechałem za nim 10km równiutkie 30kmh :-D No i się jeszcze okazało że pobiłem chyba wszystkie swoje życiówki


http://www.endomondo.com/workouts/364523005/13577416

W jednym z miast z podporządkowanej wyjechało we mnie białe wypasione audi, na szczęście i ja i ono zdążyliśmy się zatrzymać. Takimi jeżdża tutaj synalkowie bogatych tatusiów więc jakoś tak automatycznie dałem upust nerwom i wrzasnąłem nieprzystojnie o odpowiedzialności, kruchości życia ludzkiego, wyrażając przy tym (nieco nieceznuralnie) troskę o stan wzroku kierowcy.

Zjechało okno, a za nim pojawiła się zapłakana twarz kobiety w wieku mojej mamy, powtarzającej "sorry... I didn't see you..."...myślałem że mi serce pęknie. Naprawdę była wstrząśnięta i widać że czuje się winna, skończyło się na tym że zacząłem ją przepraszać za własne zachowanie.... 

[routen]

Pogadaj z Karolem z forum, który od lat używa tych kuchenek to doradzi co z nią zrobić.

Albo załóż temat.
A najlepiej odpal i napisz jakie wrażenia były.

[Waski]

Zrobilem 30 km ze srednia 30.4 i zlapala mnie ulewa. Czekam az chociaz troche przestanie.

[MarqoBiker]

2 dni kręciłem się po ziemi Sandomierskiej..razem 240 km