Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?

[Waxmund]

Mówisz, że może być aż tak źle? Eh, trzeba się brać za siebie

Ja dopiero się uczę. Kiepska średnia na podjazdach. Ale je robię bez zsiadania

Spoko, teraz bez zsiadania, w przyszłym roku jedną nogą, za 2 lata z rozpędu i bez pedałowania...

Wczoraj przejażdżka po Kota, która zapewne jutro wrzuci opis niezłej trasy
http://waxmund.bikestats.pl/1183295,Kici-kici-czyli-w-poszukiwaniu-Kota.html

[Jelona]

Wax, a za 3 lata rowerowi urosną skrzydła:D

reklama, reklama
http://jelona.bikestats.pl/1183276,Slawa-A-przy-okazji-rekord.html

Druga 300tka w życiu !

[Waski]

jakoś dziwnym zbiegiem okoliczności część trasy pokrywa się nam
http://waskii.bikestats.pl/1183561,calkiem-niespodziewanie.html

[MarqoBiker]

128 km . Wycieczka do Ossolina na piknik rycerski

[Księgowy]

A ja nie mam podjazdów u siebie. Kręcę sie po patelni, więc moje kilometry są wolne od większych przewyższeń. Ciekawe jak to jest tak zmagać się z podjazdami co i rusz...

Wczoraj 53km ze średnią 24.

Ostatnio czytam sobie dla oderwania takie forum szosowe i oni też mają taki wątek tylko nazywa się chyba "Nasze codzienne treningi" jak widzę wpisy 80km ze średnią 29km/h to mi kopara opada. Chyba jednak dobrze trafiłem tutaj. Szosowcy, ale z klasą u nas są - no i szosóweczki ma się rozumieć:D

[siendziaty]

Heh tu nie lepiej :-) unikaj postów kolegi Waxa dot. rekordów średniej :-)

[MarqoBiker]

Dziś 95 km po okolicach Sandomierza i Tarnobrzega , tym samym dobiłem do 7000 km w tym roku

http://marqobiker.bikestats.pl/1185252,Tarnobrzeg-Sandomierz-i-okolice.html

[hansglopke]

W zasadzie nic nie zrobiłem, miałem tego wątku nie czytać i przypomniało mi się, że mam kapcia z przodu.
Szkło wydłubane i jutro mogę znowu drzewo wywozić na działkę. Powiało we wtorek i 4 okazałe brzezinki zakończą żywot ogrzewając warsztat zimową porą.

[Waxmund]

Wax, a za 3 lata rowerowi urosną skrzydła:D

reklama, reklama
http://jelona.bikestats.pl/1183276,Slawa-A-przy-okazji-rekord.html

Druga 300tka w życiu !

Kto wie

Gratulacje! Nieźle ciśniesz... Ledwo na rower wskoczyłaś, a już takie dystanse łykasz i to w dobrym tempie... Hmmm....   

[worek_foliowy]

~40 km po mieście. Kupiłem licznik Falcon FE-8 (nie polecam - reset krótkim naciśnięciem i rozmiar koła wpisywany w calach (szczęśliwie akurat dla mojej opony 27" przybliża bardzo dobrze) i siodełko za 35 zł - wygodne i o znośnej masie.

Gratulacje! Nieźle ciśniesz... Ledwo na rower wskoczyłaś, a już takie dystanse łykasz i to w dobrym tempie... Hmmm....   

Do tego na trekkingu..

[routen]

Wolałbym przeznaczyć wolny dzień na wycieczkę rowerową,ale skończyłem dziś stojak serwisowy własnej konstrukcji.

[brodacz]

Wczoraj oddałem do reklamacji spodenki z decatlonu ich własnej produkcji ale te najlepsze, za 170 zł. Po roku zaczęły puszczać szwy trzymające wkładkę. Reklamacje uznali na miejscu, wybrałem zwrot kasy i kupiłem takie same

Dziś już w nowych spodenkach wskoczyłem na rower, jechało się super, praktycznie bez wiatru. Wyszło super 100 km bez zatrzymywania się, ze średnią 26,4 km/h Nie wiem, może to przez stres czy adrenalinę, bo ostatnio mam masę problemów.

[Mariusz]

Wolałbym przeznaczyć wolny dzień na wycieczkę rowerową,ale skończyłem dziś stojak serwisowy własnej konstrukcji.

Przepraszam, jak to działa?

[routen]

Nie ma za co przepraszać
Powinienem od razu tak:

[Mariusz]

No tak, sprawa prosta, wręcz oczywista, we wyobraźni próbowałem posadzić rower kołami w dół