Autor Wątek: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?  (Przeczytany 1129978 razy)

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
W czwartki czesto robie ponad 60 bo sobie jeszcze na zbiorke harcerska jade :P I tak cienias ze mnie straszny, czytam o BBTour i mi oczy wychodza z orbit.

Między wieloma punktami kontrolnymi na BBtourze było właśnie ok 60 km. Jadąc odliczało się kilometry właśnie do kolejnego punktu. Skoro więc dajesz radę 60 robić do pracy i na zbiórkę to już jeden PK zdobyty. Teraz tylko zrobić kolejne i BBTour Twój :)
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Kobieta Marta

  • Wiadomości: 2744
  • Miasto: Edynburg/Lodz
  • Na forum od: 18.09.2008
    • Historie z rowerem w tle
Jak się o tym pisze to wydaje się to być takie proste ;)
The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.

Offline Mężczyzna Waski

  • Kapituła MP
  • Wiadomości: 2874
  • Miasto: Lubin
  • Na forum od: 23.02.2013
"Wąski. My nie możemy jechać tam bez rowerów. Jak zwierzęta. :)"
"Kolarsko jesteś taki sobie, [...]" yurek55


Offline Mężczyzna Susiedka

  • Wiadomości: 414
  • Miasto: Stuttgart
  • Na forum od: 03.09.2010
Ja tradycyjnie około 30 km po śniadaniu dla zdrowotności. :-)
Na jutro planowana dłuższa wycieczka.

Pogoda piękna z 25 stopni, pod sklepem 20 rowerów, tylko mój był przypięty. :-)

Offline Kobieta Marta

  • Wiadomości: 2744
  • Miasto: Edynburg/Lodz
  • Na forum od: 18.09.2008
    • Historie z rowerem w tle
W końcu udało mi się wybrać na dłuższą przejażdżkę - 40km  8) ale za to w towarzystwie. Pojechaliśmy nad zatokę, ponieawż od wczoraj przez cały następny tydzień bądą się tam odbywały rózne imprezy związane z obchodami 50-lecia Forth Road Bridge.



The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19878
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna yurek55

  • 2015-11217; 2016-11305; 2017-12740 (Rapha500)
  • Wiadomości: 1324
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.09.2013
    • Jurek rowerowy
Pojechałem rowerem  na działkę i zaliczyłem 4 nowe gminy. Poza tym widziałem różowe drzewo, choć przecież nie jechałem w ultramaratonie BBTour?  :)
Razem 92km, spora część po drogach polnych i leśnych.





Rower to dziwny pojazd, jego pasażer jest jednocześnie jego silnikiem.
"Drzwi mego domu to magiczna furtka między krainą lenia a rowerem" - eranis
                                               

Offline Kobieta Marta

  • Wiadomości: 2744
  • Miasto: Edynburg/Lodz
  • Na forum od: 18.09.2008
    • Historie z rowerem w tle
Ach fantastyczne przepiękne są te polskie drogi! :)
The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.

Offline Mężczyzna MarqoBiker

  • http://za-miedza.pl/
  • Wiadomości: 926
  • Miasto: Stalowa Wola
  • Na forum od: 16.01.2013
    • [URL=https://imageshack.com/i/0lrcroj][IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/280x200q90/21/rcro.jpg[/IMG][/URL]
Prawie jak drogi na Paris- Roubaix  ;D



Offline Kobieta Kot

  • Wiadomości: 804
  • Miasto: Blisko Poznania
  • Na forum od: 29.08.2013
Zrobiłam sobie dziś rowerowy spacerek rehabilitacyjny: http://kot.bikestats.pl/1218572,Poznan-Choszczno-spacerek-rehabilitacyjny.html
Ég hjóla oftast nær í vinnua.
www.kot.bikestats.pl

Offline Mężczyzna m.arek

  • Wiadomości: 2545
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.03.2014
Zajeździłem napęd tak bardzo, że łańcuch przeskakiwał z tyłu i z przodu, faktycznie był dłuższy od nowego więcej niż jedno ogniwo, generalnie zajęło mi to 7kkm. Dziś wymiana na nowy, przy okazji nowa linka i przerzutka. Jak się okazało działa w drugą stronę - nawet nie wiedziałem, że są takie.
Po tym wszystkim nocne testy drogowe

Offline Mężczyzna SzymSzym

  • Wiadomości: 16
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 18.12.2011
W drodze do pracy zostałam zaatakowana przez grupę nastoletnich gnojków. Otoczyli mnie kiedy przechodziłam przez bramkę i zjeżdżałam ze swojej codziennej trasy z pracy do domu. Rozkręcili mi koła, wrzeszczeli w twarz, szarpali się chcąc mi wyrwać rower, otworzyli sakwę, w kilku siedzieli na kołach tak, że nie miałam możliwości ruchu. Ubaw mieli po pachy. Horror w biały dzień.

Wczoraj wieczorem przeczytałem ten post a na sobotę mieliśmy zaplanowaną trasę Sallins-Dublin wzdłuż kanału. Odcinek z bramkami przejeżdżaliśmy już popołudniem mijając dwie grupki młodzieży.   Pierwsza kąpała się w śluzie, druga siedziała na ławce coś tam popijając. Ostatnio tą ścieżką jechaliśmy co najmniej ze 3 lata temu jak jeszcze nie było tych przecisków (gdzie i tak rower z sakwami się nie mieści) tylko same bramki. Wtedy czułem się tam jakoś spokojniej (monitoring) mimo że to nie ciekawe dzielnice a same okolice kanału zwłaszcza.

Wycieczka udana, pogoda zaskoczyła słońcem a dzieciaki zrobiły sobie drzemkę akurat przed pubem w Hazehatch więc była wymówka na przerwę.

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Takie grupki dzieciaków są przy kanale często, tu i tam, ale zazwyczaj nie zaczepiają. Czasem jednak widzę, że ich korci.  ;)

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8798
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Ale dlaczego w takim razie nie próbujesz jeździć na jednym łańcuchu do oporu, tylko w kółko je zmieniasz po tak małych przebiegach? Przecież to się nie opłaca, lepiej jeździć na jednym do oporu niż co 2-3tys zakładać nowy. To miałoby sens tylko w przypadku bardzo drogiej kasety jak w grupie XTR czy Dura-Ace, ale w pozostałych koszt kasety to mniej więcej koszt 2 łańcuchów

Tym razem napisałeś jak szczerze zaangażowana dziewczyna ;) - w końcu do mnie dotarło: nic nie wymieniam! Będzie jak żeś napisał. Jestem Ci dłużny.

Dziękuję.

Przejechałem mały BBTour.
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna Susiedka

  • Wiadomości: 414
  • Miasto: Stuttgart
  • Na forum od: 03.09.2010
Byłem dzisiaj w NRD! ;-)

Ciężko zrobić zdjęcie z samowyzwalacza. To było trzecie i chyba najlepsze. :-)

Zjadam gruszki i inne owoce po drodze


W odpowiedzi na yurka55 drogi! ;-)


Ścieżka rowerowa przy drodze


Gdyby nie to, że rosły za blisko drogi, wylądowałyby na patelni :-)



Minąłem skansen z budownictwem szachulcowym, ale tutaj tego tak dużo, że nawet nie pomyślałem o wyjęciu aparatu. :-)

45 km w 3,5 godziny na spokojnie z podjadaniem i prowadzeniem roweru w wioskach.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum