ja dzisiaj bez problemu trzykrotnie zdjąłem i założyłem oponę schwalbe marathon bez żadnego problemu i siłowania się, dosłownie w parę minut. nie żebym znalazł sobie jakieś nowe hobby, ale na piątkowej wyprawce Cinek i Pustelnik opowiadali mi jak to skutecznie zrobić i chciałem sprawdzić czy mi się uda. Sukces swój uważam za tym większy, iż piątkowy wykład oraz dzisiejsza praktyka odbywały się w odmiennym stanie umysłu ;-)