Autor Wątek: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?  (Przeczytany 1234876 razy)

Offline Mężczyzna RODDOS

  • Odwiedzone miejscowości: 16 358
  • Wiadomości: 733
  • Miasto: Wałbrzych
  • Na forum od: 25.02.2013
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 18 Paź 2014, 16:44 »
Dotarłem dziś do swojego 140 000 km. Zajęło mi to 12 lat, 5 miesięcy i 20 dni. Cóż, jadę dalej...



Offline Mężczyzna yurek55

  • 2015-11217; 2016-11305; 2017-12740 (Rapha500)
  • Wiadomości: 1325
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.09.2013
    • Jurek rowerowy
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 18 Paź 2014, 17:46 »
Dotarłem dziś do swojego 140 000 km. Zajęło mi to 12 lat, 5 miesięcy i 20 dni. Cóż, jadę dalej...
Gratuluję skrupulatności w liczeniu przez tyle lat.  Dystansu oczywiście też:-)
Rower to dziwny pojazd, jego pasażer jest jednocześnie jego silnikiem.
"Drzwi mego domu to magiczna furtka między krainą lenia a rowerem" - eranis
                                               

Offline Mężczyzna yurek55

  • 2015-11217; 2016-11305; 2017-12740 (Rapha500)
  • Wiadomości: 1325
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.09.2013
    • Jurek rowerowy
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 18 Paź 2014, 17:47 »
Ja dziś tylko mizerne 23 km
Rower to dziwny pojazd, jego pasażer jest jednocześnie jego silnikiem.
"Drzwi mego domu to magiczna furtka między krainą lenia a rowerem" - eranis
                                               

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4040
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 18 Paź 2014, 18:50 »
Pojechałem do OBI - ROWEREM!!! Pedałowałem jedna nogą na pięcie, ale najważniejsze jest te 10km:) Zacnie? Hmm dziwnie sztywną noge mam... nie zgina się tyle ile bym chciał...
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline Mężczyzna Medawc

  • Wiadomości: 679
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 02.12.2010
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 18 Paź 2014, 21:38 »
A ja dzisiaj tanim kosztem zapewniłem drugą młodość kasecie, która przejechała jakieś 6kkm i powoli jej żywot zbliżał się do końca. Mocno zużyta, za żadne skarby nie chcąca przyjąć nowego łańcucha była tylko jedna koronka. Udało mi się ją dostać luzem, roznitować kasetę i podmienić. Na sąsiednich koronkach co jakiś czas łańcuch przeskoczy, ale po 100km powinno się ułożyć.


Reklama reklamą, ale to towar deficytowy, więc chyba nie robię szkody, jak dam link do sklepu, gdzie sprzedają koronki luzem: LINK

Offline Mężczyzna Susiedka

  • Wiadomości: 414
  • Miasto: Stuttgart
  • Na forum od: 03.09.2010
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 18 Paź 2014, 21:38 »
Księgowy, byle naprzód!  ;D

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4040
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 19 Paź 2014, 09:35 »
Księgowy, byle naprzód!

Dlugo chyba potrwa wracanie do pełni sił, bo dziś na przykład boli mnie kręgosłup... nie wiem co się ze mną porobiło. Nasmarowałem się woltarenem i odbyłem 10 minutowy trening na rowerze stacjonarnym.
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

blondas

  • Gość
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 19 Paź 2014, 10:03 »
Dlugo chyba potrwa wracanie do pełni sił, bo dziś na przykład boli mnie kręgosłup... nie wiem co się ze mną porobiło. Nasmarowałem się woltarenem i odbyłem 10 minutowy trening na rowerze stacjonarnym.
10 minut to nawet nie jest rozgrzewka  ;)

Offline Mężczyzna Susiedka

  • Wiadomości: 414
  • Miasto: Stuttgart
  • Na forum od: 03.09.2010
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 19 Paź 2014, 16:24 »
Dzisiaj byłem  w krainie buraków cukrowych. ;-)
Jeszcze tylu na raz nie widziałem, nie chciałbym ich wrzucać ręcznie na przyczepę. :-)
Długość wału z jakieś 120 metrów, wysokość ponad 3 metry, szerokość z 4 m, może więcej. Rower na zdjęciu dla wyobrażenia wielkości. Stoi pedałem na buraku, oczywiście. :-)





Kwitnie wszędzie gorczyca i pięknie pachnie, pszczół na tym niewiele, bo i niewiele osób trzyma pszczoły, a szkoda.


Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 19 Paź 2014, 16:57 »
Susiedka, podobno populacja pszczół zanika z roku na rok w zatrważającym tempie. Córka miała ostatnio w szkole cykl zajęć poświęconych pszczołom, podczas których zapaleni pszczelarze na spółkę z naukowcami uświadamiali dzieciom, dlaczego te stworzenia są tak ważne. Z rzeczy rowerowyh: dzisiaj naprawiamy rower Sumdetectiva, to znaczy on naprawia, a ja trzymam przysłowiowy młotek i próbuje nie myśleć o niebieskich migdałach. Techniczna strona rowerowania jest strasznie nudna!
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7350
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 19 Paź 2014, 17:01 »
Techniczna strona rowerowania jest strasznie nudna!
eee tam, potraktuj jak klocki lego, tylko takie, które nie zawsze muszą do siebie pasować.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna yurek55

  • 2015-11217; 2016-11305; 2017-12740 (Rapha500)
  • Wiadomości: 1325
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.09.2013
    • Jurek rowerowy
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 19 Paź 2014, 18:26 »
[...]a ja trzymam przysłowiowy młotek[...]

Jakie jest przysłowie o młotku? :)
Rower to dziwny pojazd, jego pasażer jest jednocześnie jego silnikiem.
"Drzwi mego domu to magiczna furtka między krainą lenia a rowerem" - eranis
                                               

Offline Mężczyzna Susiedka

  • Wiadomości: 414
  • Miasto: Stuttgart
  • Na forum od: 03.09.2010
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 19 Paź 2014, 18:30 »
O pszczołach wiem co nieco, bo miałem, ale musiałem się pozbyć zmieniając miejsce pracy.
Tak patrzę na Niemców, to się nie dziwię, że u nich jest mało pszczół, gdy Randap jest lekiem na wszystko.

Mój rower też potrzebuje małych napraw, ale nie mam kogoś do trzymania młotka, więc musi zaczekać. ;-)
Wiem, u Was drogo jak diabli, wszystko trzeba robić samemu.

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 19 Paź 2014, 19:26 »
Susiedka, u nas drogo ... stosunkowo :D Ostatnio oficjalnie odtrąbiono koniec recesji co poczułam od razu, bo pracuję w sektorze publicznym. Ale naprawa rowerów to nie kwestia pieniędzy tylko honoru. Osobistego poczucia godności pana domu. Przysłowiowy młotek - nie mam pojęcia jakie jest jego pochodzenie (ale sprawdzę!) za to wiele razy słyszałam jak ktoś mówiąc o swoim udziale w jakiejś pracy określał to 'ja tam tylko młotek trzymałem'. Analogicznie do 'ja tu tylko sprzątam.'
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8995
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 19 Paź 2014, 19:29 »
Dotarłem dziś do swojego 140 000 km. Zajęło mi to 12 lat, 5 miesięcy i 20 dni. Cóż, jadę dalej...

Wystartuj autorski, ciekawy wątek wspomnieniowy - 'słuchamy'.

Jazda, mycie, szmarowanie.
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum