Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?

[yurek55]

Przejechałem dziś 52km i mogę powiedzieć jak Armstrong: - To mały krok człowieka, ale wielki krok ludzkości. A dlaczego? Bo przekroczyłem tym samym 11 000km w tym roku:)

[Psotnik]

Szlakiem rodzinnych nekropolii.
Cmentarz na Sadybie i na Wilanowie.
Potem z ciastem na wieś do cioteńki na Siekierki.

Przejeżdżaliśmy przez mój rodzinny Czerniaków. Pokazywałem latorośli miejsce nieopodal cypla (portu czerniakowskiego) gdzie stał nasz dom.

Raptem 50 km w obie strony.

Długii weekend, więc miasto bardziej warszawskie niż zwykle. Przemieszczaliśmy się relaksacyjnie pustymi ścieżkami.

Fajnie by się nawet pełzało, gdyby nie stalowe pachołki na każdym skrzyżowaniu z ulicami.
Ciekawe do ilu nieszczęść będą musiały się przyczynić zanim ktoś to usunie.

Nam mocno utrudniały przejazd i wymagały podwyższonej uwagi mimo, że byliśmy na nich całkiem sami.



 

[Waski]

W końcu przekroczyłem 7 tys km.

[yurek55]

Typowo kurierskie 22km na Targówek i z powrotem. Na Targowej raj - droga dla rowerów o szerokości 10 metrów!

[globalbus]

hmm, dziwna metodologia. Nie lepiej mapować w czymś, co umożliwia przeszukiwanie, chociażby po datach i obszarze wewnątrz śladu? Mapsource i basecamp nie są doskonałe, ale trochę softu do organizacji śladów jest na rynku

[yurek55]

92km z okazji Święta Niepodległości

[Hipek]

240 km zamykajace wyprawke. Pozdrowienia z TLK Karkonosze.

[m.arek]

75 km na szosie
wkład supportu zaczął trzeszczeć mając nalatane ze 150 km 

[Psotnik]

Wczoraj niespełna 40 km po mieście.
Stolica niestety już mało warszawska. Najpierw humor nam popsuł bajzel towarzyszący ,,Prezydenckim,, obchodom.

Święto świętem, ale zapewnienie możliwości przemieszczania się nie biorącym udziału w obchodach Alejami Krakowskimi. Choćby chodnikiem nie powinno przerastać możliwości intelektualnych organizatorów. Jakoś nie jestem w stanie przyzwyczaić się do tego patologicznego polskiego umiłowania chaosu.

Wizyta z potomkiem w muzeum Wojska Polskiego. Chłopaki z AGAT-u pokazywali Lolkowi swoje HK 416 z kolimatorami. Pamiątkowe zdjęcie młodego z karabinkiem na wzór,, muzułmańskie fanatyczne dziecko wojny z bliskiego wschodu,,

Powrót Poniatowszczakiem obok maszerującej od strony dworca wschodniego słoikohołoty z transparentami w asyście szturmowców z prewencji. W  parku Skaryszewskim obóz rozbiła prewencja na konikach. Piękne zwierzęta musiały zostać zabezpieczone przed homosapiens.

Policja jest wszędzie. Nie przeszkadza to cygano-kaukazom na oficjalną sprzedaż papierosów bez banderoli na Targowej. Widoczny obraz szacunku do polskiego prawa i chęci jego egzekwowania ze strony funkcyjnych.

Wydolność prawa coraz bardziej przypomina czasy I RP

Dzisiaj 50 km. Do sądu w Legionowie. Budynek przypomina przerośnięty wiejski skup mleka (równie obskurny i odrapany) i krótki wypad nad Zegrze.

[martwawiewiórka]

Co to "słoikohołota"?

[Psotnik]

Ci, którzy nie płaca tu podatków. A przyjeżdżają i narażają płacących na koszty związane ze swoimi osobami( i ich tu pobytem).
Miedzy innymi manifestanci(wandale) 11 listopadowi po, których trzeba posprzątać.

[Hipek]

Ci, którzy nie płaca tu podatków. A przyjeżdżają i narażają płacących na koszty związane ze swoimi osobami( i ich tu pobytem).

Jakoś zawsze mi się wydawało, że słoik to ktoś, kto mieszka w Warszawie na stałe, a podatki płaci u siebie w miejscowości (do tego dowozi co tydzień z domu żarło w słoikach, żeby było taniej).

To już słoikiem jest każdy, kto przyjeżdża do Warszawy?

[łatośłętka]

/.../cygano-kaukazom/.../

Zaciekawiłeś mnie: czyli konkretnie komu?

[yurek55]

Dwa razy dziś wychodziłem na rower i oba razy, w celu odebrania świątecznych (już) prezentów. Razem najechałem 55km, z tego 15 wieczorem. Nie widzę przyjemności w jeździe po ciemku.
Z ciekawostek, chata wśród luksusowych osiedli na Ursynowie. Zamieszkała!

[yurek55]

/.../cygano-kaukazom/.../

Zaciekawiłeś mnie: czyli konkretnie komu?

Rosjanie w Moskwie nazywają takich "czarnożopcy", od słowa żopa, co po polsku znaczy - dupa. To mieszkańcy byłych republik kaukaskich. U nas handlem papierosami bez akcyzy trudnią się też ciemni na twarzach i o czarnych włosach panowie i panie. Stąd skojarzenie.