Autor Wątek: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?  (Przeczytany 1235209 razy)

Offline Mężczyzna Psotnik

  • Wiadomości: 865
  • Miasto: Niestety W-wa
  • Na forum od: 10.07.2012
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 12 Lis 2014, 23:08 »
Ci, którzy nie płaca tu podatków. A przyjeżdżają i narażają płacących na koszty związane ze swoimi osobami( i ich tu pobytem).
Jakoś zawsze mi się wydawało, że słoik to ktoś, kto mieszka w Warszawie na stałe, a podatki płaci u siebie w miejscowości (do tego dowozi co tydzień z domu żarło w słoikach, żeby było taniej).

To już słoikiem jest każdy, kto przyjeżdża do Warszawy?

To mamy podobne poglądy.
Tylko ja tą grupę rozszerzam o ludność satelitarnych miejscowości.

Twoje pytanie traktuję jako zaczepkę ;D
Odpłynąłem stąd bez żalu od tego wersalu bo czuję ten luz.

Offline Mężczyzna Psotnik

  • Wiadomości: 865
  • Miasto: Niestety W-wa
  • Na forum od: 10.07.2012
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 12 Lis 2014, 23:35 »
/.../cygano-kaukazom/.../

Zaciekawiłeś mnie: czyli konkretnie komu?
Konkretnie to jak będziesz w W-wie możesz sprawdzić/dopytać osobiście.
Ze wschodniego dochodzisz Kijowską do Targowej. Przechodzisz na drugą stronę. Skręcasz w lewo stajesz na przystanku.
Po 2-3-minutach wizji lokalnej zupełnie oficjalnie od Ormianina zakupisz ,,wagon''
A jak będziesz frajer to ci jeszcze cyganki powróżą.  :lol:
Odpłynąłem stąd bez żalu od tego wersalu bo czuję ten luz.

Offline Mężczyzna Psotnik

  • Wiadomości: 865
  • Miasto: Niestety W-wa
  • Na forum od: 10.07.2012
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 12 Lis 2014, 23:58 »
Po 2-3-minutach wizji lokalnej zupełnie oficjalnie od Ormianina zakupisz ,,wagon''
A jak będziesz frajer to ci jeszcze cyganki powróżą.  :lol:
Zapomniałeś o kosie w plecy, którą też można zarobić jak się wyciągnie portfel z wystającą stertą banknotów.

Akurat w tym to ich popieram.
Walić frajera 8)
 
Odpłynąłem stąd bez żalu od tego wersalu bo czuję ten luz.

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 13 Lis 2014, 10:39 »
Moje ostatnie (chyba ostatnie) pytanie do Ciebie: Ty to serio czy jakieś jaja?
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna Hipek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 4866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 18.08.2011
    • Hipcia i Hipek
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 13 Lis 2014, 10:44 »
To mamy podobne poglądy.
Nie. Używamy podobnych definicji. Poglądów podobnych nie mamy.
Twoje pytanie traktuję jako zaczepkę ;D
To nie jest zaczepka. To było tylko pytanie o definicję, bo takiej nie słyszałem.
martwawiewiórka [14:51]: sól kolarstwa, co to takiego?
Elizium [14:52]: spacer z rowerem po górach

Mijah: (...)przy okazji dowiedziałem się czegoś co zmieni moje życie. Oznaczenie podjazdu HC to nie hardcore, tylko hors catégorie.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7350
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 13 Lis 2014, 11:35 »
Moje ostatnie (chyba ostatnie) pytanie do Ciebie: Ty to serio czy jakieś jaja?
Tereny przy dawnych budach stadionu narodowego od ulicy Targowej właśnie tak wyglądają, jak tu opisano.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8998
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 13 Lis 2014, 11:39 »
/.../ Ormianina /.../'

Przecież nie mogło być trudne.

/.../ cyganki /.../

Cyganki.

Wiesz ile dokumentów przetłumaczyłem białym z krzyżem w kontekście konsekwencji przechwyconego przemytu? Fajki w tej branży - to pikuś. (Powiedz Polakom, żeby nie kupowali - szkodzi im i państwu.) Wiesz ile razy na prośbę rodziców po więzieniach ze skargą/prośbą dzwoniłem, bowiem ich synowie czuli się poniżeni tym, iż ich, 'wierzących', osadzono w jednej celi z muzułmanami ('brudasami')?

Daj pokój.

/.../ Stąd skojarzenie.

Skojarzenie jest czytelne - brudne. Zawsze szkoda, kiedy wpisy tej treści przystraja biało-czerwona.

tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 13 Lis 2014, 11:45 »
Tereny przy dawnych budach stadionu narodowego od ulicy Targowej właśnie tak wyglądają, jak tu opisano.

 Moje pytanie było nie odnośnie tego, do jakiego stopnia wiernie opisał First tereny przy dawnych budach stadionu itd., tylko odnosiło się do:

Akurat w tym to ich popieram.
Walić frajera
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna Psotnik

  • Wiadomości: 865
  • Miasto: Niestety W-wa
  • Na forum od: 10.07.2012
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 13 Lis 2014, 13:26 »
Moje pytanie było nie odnośnie tego, do jakiego stopnia wiernie opisał First tereny przy dawnych budach stadionu itd., tylko odnosiło się do:

Akurat w tym to ich popieram.
Walić frajera

Jak najbardziej piszę na serio.
Jeżdżę ulicami swojego miasta w Święto Niepodległości, aby młodego indoktrynować i szczuć na obcych.
Napomknę, że trudnię się rozbojem i co tam fantazja podpowie. ;)
/.../ Stąd skojarzenie.
Skojarzenie jest czytelne - brudne. Zawsze szkoda, kiedy wpisy tej treści przystraja biało-czerwona.
Nie przesadzasz czasem?
Opisałem część stołecznego folkloru.

Wiesz ile dokumentów przetłumaczyłem białym z krzyżem w kontekście konsekwencji przechwyconego przemytu? Fajki w tej branży - to pikuś. (Powiedz Polakom, żeby nie kupowali - szkodzi im i państwu.) Wiesz ile razy na prośbę rodziców po więzieniach ze skargą/prośbą dzwoniłem, bowiem ich synowie czuli się poniżeni tym, iż ich, 'wierzących', osadzono w jednej celi z muzułmanami ('brudasami')?

Daj pokój.
Motuchno w Niebiesiech.
 To Ci się zagotowało pod czupryną. Ja piszę o rozkładzie państwa i o tym, że policja ma gdzieś swoje obowiązki. A Ty mi tutaj z brudasami.
Czy to chodziło o ten zwrot cygano-kaukazi?
Żadnego negatywnego przesłania nie chciałem wywoływać.
Mogłem to zgrabniej sformułować np. ludzie swą fizjonomią  na myśl przywołują śniadych mieszkańców gór Kaukazu w towarzystwie im podobnej ludności Romskiej.
/.../ Ormianina /.../'

Przecież nie mogło być trudne.

/.../ cyganki /.../

Cyganki.
No tak.
To mamy podobne poglądy.
Nie. Używamy podobnych definicji. Poglądów podobnych nie mamy.
Twoje pytanie traktuję jako zaczepkę ;D
To nie jest zaczepka. To było tylko pytanie o definicję, bo takiej nie słyszałem.
Hipek jeśli myślisz, że mam jakieś szczególnie negatywne przemyślenia dotyczące ludności nie warszawskiej to jesteś w błędzie.
To nie ludność która migruje w  taki czy inny sposób(co jest zjawiskiem naturalnym) mnie irytuje tylko nonszalanckie zachowanie władz warszawy.
Co do zjawiska zwanego,, słoiki, lemingi, spodki'' mam podejście lekko ironiczne, z domieszką nieszkodliwego sarkazmu. Jak chyba większość w tym mieście. :)

I proponowałbym już dalej nie robić sztucznego tłoku w wątku.
Odpłynąłem stąd bez żalu od tego wersalu bo czuję ten luz.

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 13 Lis 2014, 13:34 »
Sam go wywołałeś. Jeżeli uzywasz takich czy innych wyrażeń,  które brzmia pogardliwie (chociazby ta słoikohołota) - to musisz się liczyć z tym, że ktoś zechcę Cię dopytać, co dokładnie miałes na mysli. Jeżeli potem piszesz, że popierasz kosę w plecy i tekst w stylu "walić frajerów", to równiez nie powinno Cię dziwić, że ktoś wolałby wiedziedzieć, czy to na serio. Ja np lubie wiedzieć z kim mam do czynienia, i ewentualnie - od kogo się trzymać z daleka i na czyje wypowiedzi nigdy więcej nie tracic czasu. Dlatego pytałam.

Dodatkowo, niestety "słoikohołota" nie brzmi ani sarkastycznie, ani ironicznie, no przynajmniej jak dla mnie.
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna Hipek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 4866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 18.08.2011
    • Hipcia i Hipek
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 13 Lis 2014, 13:38 »
Hipek jeśli myślisz, że mam jakieś szczególnie negatywne przemyślenia dotyczące ludności nie warszawskiej to jesteś w błędzie.
To nie ludność która migruje w  taki czy inny sposób(co jest zjawiskiem naturalnym) mnie irytuje tylko nonszalanckie zachowanie władz warszawy.
Co do zjawiska zwanego,, słoiki, lemingi, spodki'' mam podejście lekko ironiczne, z domieszką nieszkodliwego sarkazmu. Jak chyba większość w tym mieście
Odnosić się mogę tylko do tego co piszesz, w głowach nie czytam, w komputery nie zaglądam. Jeśli piszesz o "słoikohołocie" i po raz któryś już nawiązujesz do tego, to nie dziw się, że jesteś odebrany tak a nie inaczej.

Dla mnie Twoje posty bez powyższego wytłumaczenia brzmiały jednoznacznie; bynajmniej nie ironicznie.
martwawiewiórka [14:51]: sól kolarstwa, co to takiego?
Elizium [14:52]: spacer z rowerem po górach

Mijah: (...)przy okazji dowiedziałem się czegoś co zmieni moje życie. Oznaczenie podjazdu HC to nie hardcore, tylko hors catégorie.

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8998
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 13 Lis 2014, 13:48 »
/.../ To Ci się zagotowało pod czupryną. ./.../
Czy to chodziło o ten zwrot cygano-kaukazi?
/.../Mogłem to zgrabniej sformułować /.../

No coś Ty? - nic nie zagotowałoś. (B. niechętnie o tym wspomniałem, wolałbym nie, jednak jak konkretnie i krótko można było się sprzeciwić?)

Tak, właśnie o te słowa. Pewnie, że mogłeś zgrabniej: słowa opisujące budynek sądu były b. zgrabne, ucieszne.


tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna Psotnik

  • Wiadomości: 865
  • Miasto: Niestety W-wa
  • Na forum od: 10.07.2012
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 13 Lis 2014, 15:32 »
Dodatkowo, niestety "słoikohołota" nie brzmi ani sarkastycznie, ani ironicznie, no przynajmniej jak dla mnie.


 Nic mi nie zostaje jak poddać się się samokrytyce. Ze szczyptą ironii rzecz jasna. Co czynię poniżej.

  Dzień w którym mieszkańcy stolicy  tłumnie, rodzinnie przybyli w celu celebrowania święta niepodległości, będąc ze wszech miar radosny…. wzbudził we mnie lekki niepokój.

Wracając wspomnieniem do owego święta wzmiankowałbym o  patriotycznym nastawieniu opuszczających warszawskie dworce.
Słyszeć się dało patriotyczne  pieśni,  w dłoniach dumnie dzierżono transparenty o równie patriotycznym wydźwięku. Krótki chłodnawy jesienny dzień sprawiał, że młodzieńcy ci chronili się przed przeziębieniem szczelnie okrywającymi twarze kominiarkami.
I ogarnęło mnie wzruszenie. 
Nieboraki nie zdążyły na uroczystości przed grobem Nieznanego Żołnierza, ale się nie poddały. Mimo, że wiatry im nie sprzyjały.
 Przybyli     ponosząc koszta i cierpiąc niewygody. Aby specjalnie dla mnie i mieszkańców mojego miasta rozświetlić wieczorny krajobraz metropolii.

Dziś patrząc na te wydarzenia z dystansu upływającego czasu: I wspominając  tych mijanych przyjezdnych, maszerujących z dworca powiśle i stadion rodaków, nie  mogę zrozumieć. Czemu nie potrafię z tą kolorową, szczerą manifestacją przybyłych ludzi dzielić entuzjazmu? lub choćby odczuwać z nimi empatii?

 

Nie… tylko pogarda dla wszystkiego co obce.
Mało tego. Z czeluści mrocznego jestestwa wypełza jadowite zwichrowane poczucie humoru, któremu imię szyderstwo.
 I ta jedna sycząca szybko, ot tak od niechcenia rzucona pogardliwa…. obelga.  Słoikohołota.

Oj pobłądziłem. 
Odpłynąłem stąd bez żalu od tego wersalu bo czuję ten luz.

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8998
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 13 Lis 2014, 20:30 »
Przejechane 10 000km w tym roku ;)

Najzwyczajniej coś ze mną jest nie tak - niby-kolarką w tym roku zrobiłem dziesięć tysi, na dwóch pozostałych tego gdzieś połowę, jednak: nadal, w żadnym razie (pomimo tego) nie porwałbym się ani na żaden maraton, np. MP, ani na inny tour, np. BBTour.

Czy to przetrwałe zaparcie idzie wyleczyć bez zastosowania środków farmakologicznych, hipnozy lub bezpośredniego przymusu?

P.S.: Ani razu nie spadł łańcuch, nic nie musiałem regulować - zewnętrzne biegi są good, very good.  :)
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum