Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?

[worek_foliowy]

Przejechałem tak już kilka tysięcy kilometrów i odkręcania się nie zauważyłem (inna sprawa, że często zmieniałem szprychy i gdyby coś się luzowało, to i tak zaraz bym dokręcił ) Pytam z ciekawości. Policzę kliknięcia przy kolejnym dokręcaniu.

[renifer]

W przyszłości, odrobinę smaru grafitowego radzę zapodać.

[Iwo]

Jest jakieś przeciwwskazanie żeby kasetę przykręcać bez narzędzi typu klucz francuski (tzn. palcami)?

Całą dłonią. Dokręcasz, potem do zdjęcia starczy złapać przez szmatę, lub gołą ręką (dla prawdziwych mężczyzn). Buła jest, więc nigdy mi się nie odkręciła.

[m.arek]

lekko nasmarować gwint. Właściwie wszystkie w rowerze traktuję smarem

też tak robiłem, ale przestałem jak śruba w korbie odkręcała mi się co 3 km

[Alek]

Widocznie nie dokręciłeś porządnie. W 3 rowerach mam śruby w korbie potraktowane smarem.

[łatośłętka]

Nie jestem specjalistą, jednak na wszystkie gwinty nakładam warstwę pasty miedzianej (<-?) - podpatrzyłem, dopytałem u pewnego źródła (opcjonalnie - szmar).

[globalbus]

też tak robiłem, ale przestałem jak śruba w korbie odkręcała mi się co 3 km

ja śruby korby traktuję klejem do gwintów.

[m.arek]

Teraz używam lakieru do paznokci. Ma trzy niesamowite zalety:
- działa identycznie jak klej do gwintów
- zawsze jest w domu pod dostatkiem
- mogę dobrać do koloru ramy 

[milominder]

Cholera trzyma się tak mocno, że w baciku samoróbce 3x urwałem łańcuch

Pewnie ktoś wcześniej skorzystał z popularnej rady internetowej, żeby kasetę przykręcić na maksa. Nie wiem skąd to przekonanie w narodzie, na wielu kasetach jest informacja o dokręcaniu coś poniżej 50Nm, więc dość słabo biorąc pod uwagę ramię klucza. Np-

t=532

[worek_foliowy]

Teraz używam lakieru do paznokci. Ma trzy niesamowite zalety:
- działa identycznie jak klej do gwintów
- zawsze jest w domu pod dostatkiem
- mogę dobrać do koloru ramy 

Zamiast kleić gwinty lepiej dopilnuj żeby korba była mocno dokręcona, dobrze też po dokręceniu i przejechaniu niewielkiego dystansu spróbować dokręcić jeszcze raz. Śruby smaruję towotem i mimo to korby już nie gubię

Lakier oczywiście obowiązkowo trzeba mieć, ale gdzie indziej widzę zastosowania (np. do śrub przerzutki).

[Iwo]

Lakier oczywiście obowiązkowo trzeba mieć

Lakier? W życiu nie używałem i nie miałem sytuacji, w której byłby użyteczny.

[Alek]

Jak się nie ma końcówek na linki, można zamoczyć uciętą w lakierze i dać wyschnąć, nie rozplącze się.

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[globalbus]

wyrzuciłem badziewny napęd na hg40, zarżnąłem go aż do przeskakiwania. Komplet 2xHG40 + kaseta HG41 wytrzymał ledwo 4888km.
Korba, o dziwo, przyjęła inny napęd, który ma już nalatane 10342 km (zdjęty przed wyprawą w 2013 roku, HG50 i 2x KMC X8).
Przymiar pokazuje rozciągnięcie 0.75, liczę na dodatkowe 5000 km żywotności.

Poza tym centrowanie koła i hałasujący bębenek, którego nie chce mi się rozbierać. Mam nadzieję, że w zimie nie zrobi problemu.

[transatlantyk]

Lakier? W życiu nie używałem i nie miałem sytuacji, w której byłby użyteczny.

A ja miałem trochę sytuacji w których obcowałem z lakierem do paznokci. Sporo tracisz Iwo