Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[Kot]

Ja nie obcowałem, ale za to musiałem wozić cały wyjazd 

Jak to musiałeś?! Przecież woziłeś z radością 

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[worek_foliowy]

Jak to musiałeś?! Przecież woziłeś z radością 

Skoro tak twierdzisz... 

Tak na przyszłość, zamiast specjalnie wozić lakier można też założyć na śrubę folię (pewnie najlepsza byłaby gumowata, taka jak do pakowania)

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[m.arek]

Złapałem w tym roku piątą gumę :/

[jendrzych]

Przejechałem pierwsze w życiu kilometry na rowerze szosowym. Pożyczonym, by posmakować. Zasmakowałem, cholibka...

[brodacz]

pomimo że od przekroczenia 20 k (co nastąpiło 21 października) trochę odstawiłem rower, zmniejszyłem dystanse, częściej wyskakiwałem na piwo ze znajomymi to i tak udało się dziś zdobyć 21 k. atakuje 21,5!

a tak na marginesie... jakiś czas temu pisałem tu o uzależnieniu od fejsbuka. trochę to wszystko przemyślałem i doszedłem do wniosku że ludzie nie uzależniają się o tyle od fejsbuka co od bycia zalogowanym. bardzo łatwo wyjść z uzależnienia od fejsa jeżeli człowieka założy sobie profil na jakimś innym portalu i tam zacznie się udzielać. co prawda nie jest to rozwiązanie problemu ale daje nam świadomość co tak na prawdę jest tutaj problemem myślę że istotą tego jest kwestia dzielenia się swoimi przeżyciami, podejrzewam nawet ze założenie bloga mogłoby przynieść podobny efekt.

[Giovanni]

Podły brodacz nieświadomie umniejszył mój sukces. Dziś 6 km od wyjścia z domu przekroczyłem 13K km. Rekord życiowy przekroczyłem co prawda jakiś czas temu ale okrągłe liczby są takie piękne. A 20K w rok...może uda się w roku pańskim 2016.
pozdr

[brodacz]

Z racji że zostałem wywołany do tablicy przez Giovanni śpieszę złożyć wyjaśnienia. Główną przyczyną mojego wyniku jest spora ilość wolnego czasu

Inna sprawa, to sposób w jaki się te kilometry przejechało. Być może przejechanie Twoich 13k kosztowało więcej wysiłku niż przejechanie moich 21k

[hindiana]

Kupiliśmy nowe rowery! Niestety, są zamówione poza Irlandią i musimy na nie poczekać. Obejrzeliśmy je sobie jednak w sklepie przed kupieniem, piękne Doczekać się nie mogę...

[transatlantyk]

Czy sum przemaluje je na firmowy kolor?

[hindiana]

Nie, na razie nie Jak się ten oryginalny zetrze to pomyślimy o powrocie do sraczki, ale mam nadzieję, że nie nastąpi to zbyt szybko.

[Alek]

A co to, a co to, a co to za rowery?


Ja natomiast zrobiłem sobie bezdętkowy zestaw kół do przełaju, metodą ghetto Opony Maxxis Mud Wrestler 33mm, obręcze Mach1 820. Nawet wyszło, nic nie wybuchło (a mogło!), nie zapryskało ścian lepikiem, stoją sobie koła nopompowane na 5 bar na korytarzu i się uszczelniają. Rano spuszczę powietrze do 2bar i idę objeżdżać.

[hindiana]

Alek, zdecydowaliśmy się na Bike to Work scheme. Problemem jest mój pracodawca, publiczny moloch, który już zamknął system na ten rok i mogę składac formularz dopiero w styczniu. Z tego tez powodu Arek będzie miał swój rower w grudniu, a ja dopiero po Nowym Roku... 
Kupiliśmy Dawes, męską i damską wersję.