Autor Wątek: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?  (Przeczytany 1235562 razy)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20379
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Kobieta Kot

  • Wiadomości: 804
  • Miasto: Blisko Poznania
  • Na forum od: 29.08.2013
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 29 Lis 2014, 19:38 »
Co innego wspomóc dziewczynę która tego potrzebuje, a co innego wozić dziewczynie kosmetyczkę żeby się jej przypodobać ;)

Cała różnica jest w wadze, Ty żeby się przypodobać musiałeś wozić dwie sakwy, ja ważący 50g lakier  ;)

Ho, ho, ale Wy jesteście fajni! Jeden weźmie sakwy, drugi kosmetyczkę i można z Wami, na lekko, jechać w świat szeroki :D.

(Lakiery ważyły 86g - specjalnie sprawdziłam, bo aż sama byłam ciekawa).
Ég hjóla oftast nær í vinnua.
www.kot.bikestats.pl

Offline Mężczyzna Waski

  • Kapituła MP
  • Wiadomości: 2874
  • Miasto: Lubin
  • Na forum od: 23.02.2013
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 29 Lis 2014, 19:41 »
Uuu Wilk, przesadziles o 36g. To czyni Cie pantoflem :P
"Wąski. My nie możemy jechać tam bez rowerów. Jak zwierzęta. :)"
"Kolarsko jesteś taki sobie, [...]" yurek55


Offline Mężczyzna yurek55

  • 2015-11217; 2016-11305; 2017-12740 (Rapha500)
  • Wiadomości: 1325
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.09.2013
    • Jurek rowerowy
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 29 Lis 2014, 22:05 »
47 km przy zimnym wietrze i temp.odczuwalnej w okolicach -9°C. Moje biedne dłonie ciężko znoszą powrót krążenia w ciepłym pomieszczeniu. Ból jest niesamowity. Aby do wiosny
Rower to dziwny pojazd, jego pasażer jest jednocześnie jego silnikiem.
"Drzwi mego domu to magiczna furtka między krainą lenia a rowerem" - eranis
                                               

Offline Mężczyzna yurek55

  • 2015-11217; 2016-11305; 2017-12740 (Rapha500)
  • Wiadomości: 1325
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.09.2013
    • Jurek rowerowy
41km w zimnie i wietrze ze wschodu.Odkryłem sposób na złagodzenie bólu odmarzających w cieple dłoni. Włożyłem je pod zimną wodę i czekałem. Początkowo czułem przyjemne ciepło w koniuszkach palców, potem nic, aż wreszcie dłonie prawidłowo zaczęły prawidłowo odczuwać temperaturę. Co najważniejsze, podczas tego eksperymentu nie czułem tak dojmującego bólu jak zwykle. Wszystko trwało najwyżej 5 - 8 minut i mogłem normalnie funkcjonować. Teraz czas zrobić eksperyment z cieplejszymi rękawiczkami :)
Rower to dziwny pojazd, jego pasażer jest jednocześnie jego silnikiem.
"Drzwi mego domu to magiczna furtka między krainą lenia a rowerem" - eranis
                                               

Offline Mężczyzna yurek55

  • 2015-11217; 2016-11305; 2017-12740 (Rapha500)
  • Wiadomości: 1325
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.09.2013
    • Jurek rowerowy
48km

W Warszawie premiera iluminacji Traktu Królewskiego, Świętokrzyskiej i choinki na Placy Zamkowym, Rynku Starego i Nowego Miasta

Rower to dziwny pojazd, jego pasażer jest jednocześnie jego silnikiem.
"Drzwi mego domu to magiczna furtka między krainą lenia a rowerem" - eranis
                                               

Offline Kobieta mareda

  • Wiadomości: 184
  • Miasto:
  • Na forum od: 06.09.2013
    • blog nie do końca rowerowy
41km w zimnie i wietrze ze wschodu.Odkryłem sposób na złagodzenie bólu odmarzających w cieple dłoni. Włożyłem je pod zimną wodę i czekałem. Początkowo czułem przyjemne ciepło w koniuszkach palców, potem nic, aż wreszcie dłonie prawidłowo zaczęły prawidłowo odczuwać temperaturę. Co najważniejsze, podczas tego eksperymentu nie czułem tak dojmującego bólu jak zwykle. Wszystko trwało najwyżej 5 - 8 minut i mogłem normalnie funkcjonować. Teraz czas zrobić eksperyment z cieplejszymi rękawiczkami :)
Jak byłam małą dziewczynką i wracałam zimą z sanek/nart z przemoczonymi butami i z prawie zamarzniętymi  stopami to mama zawsze mi kazała moczyć  stopy w misce z zimną wodą. Sposób bardzo dobry i działa :-)

Offline Mężczyzna xbartolinix

  • Wiadomości: 145
  • Miasto: Strzyżów|Rzeszów
  • Na forum od: 16.09.2014
    • jakieś tam relacje
Dziś po raz pierwszy tej zimy zaliczyłem rowerową glebę :D 
Chyba czas zmienić opony...
Wolniej jedziesz, dalej zajedziesz...

http://xbartolinix.bikestats.pl/

Offline Kobieta Kot

  • Wiadomości: 804
  • Miasto: Blisko Poznania
  • Na forum od: 29.08.2013
yurek55 - ale piękne światełka! :)

Zgarnęłam dziś 25.000 ... kilometrów ;)
http://kot.bikestats.pl/1258030,25000-km.html
Tak zacnego rocznego przebiegu to jeszcze nie miałam.
Ég hjóla oftast nær í vinnua.
www.kot.bikestats.pl

Offline Giovanni

  • Wiadomości: 2685
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 06.06.2008
    • bikestats
To idziemy prawie łeb w łeb tylko Ty masz dwa łby;)

I coś czuje, ze nawet jak coś w grudniu pojeżdżę to i tak 31 XII będziesz miała x2 tyle co ja !


"Za dobrych czasów liczyłem wakacje według ilości ognisk, liczyłem wakacje według ilości nocy przespanych pod namiotem."
https://www.strava.com/athletes/27761512

Offline Mężczyzna yurek55

  • 2015-11217; 2016-11305; 2017-12740 (Rapha500)
  • Wiadomości: 1325
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.09.2013
    • Jurek rowerowy
yurek55 - ale piękne światełka! :)

Zgarnęłam dziś 25.000 ... kilometrów ;)
http://kot.bikestats.pl/1258030,25000-km.html
Tak zacnego rocznego przebiegu to jeszcze nie miałam.

Tutaj też Ci pogratuluję, bo jest czego.
 Ja dziś 42 km przejechałem i nawet do połowy Twojego dystansu nie dociągnę.
Rower to dziwny pojazd, jego pasażer jest jednocześnie jego silnikiem.
"Drzwi mego domu to magiczna furtka między krainą lenia a rowerem" - eranis
                                               

Offline Mężczyzna RODDOS

  • Odwiedzone miejscowości: 16 358
  • Wiadomości: 733
  • Miasto: Wałbrzych
  • Na forum od: 25.02.2013
yurek55 - ale piękne światełka! :)

Zgarnęłam dziś 25.000 ... kilometrów ;)
http://kot.bikestats.pl/1258030,25000-km.html
Tak zacnego rocznego przebiegu to jeszcze nie miałam.
Wynik wyśmienity! Aby go uczcić, a także uhonorować osobę, która taki rekord osiągnęła, proponuję wprowadzić nową jednostkę długości, mającą zastosowanie przy wskazywaniu rowerowych przebiegów. Byłby to zatem 1 Kot (w skrócie 1 K), równy 25 000 km. Kiedyś na forum była mała awanturka w kwestii przedrostków jednostek długości. Większość optowała za dziwacznym i niepoprawnym skrótem kkm, mającym niby znaczyć 1 000 km (kilokilometr). Moim zdaniem Kot jest sympatyczniejszy.
Dla większości na forum dystans 1 K to tak ogromna jednostka, że mało kto się do tego osiągu zbliża. Ja na ten przykład za 2014r. mam zaledwie 0,64 K. Można byłoby zatem pomyśleć o wprowadzeniu podwielokrotności Kota. A więc taki decyKot (dK) oznaczałby 2 500 km, a cK  (centyKot) 250 km.
Nadwielokrotności Kota (dajmy na to kiloKot – kK, czy megaKot – MK), to jednostki tak gigantyczne, że dla celów rowerowych nieużyteczne. Ale dla mierzenia odległości w kosmosie – kto wie… Bo taki MK dla przykładu to 378,4 roku świetlnego…
« Ostatnia zmiana: 14 Gru 2014, 13:11 RODDOS »



Offline Mężczyzna m.arek

  • Wiadomości: 2560
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.03.2014
Maraton będzie miał 2 cK i jeszcze kawałek ogona ;D

Offline Mężczyzna JUREK

  • Wiadomości: 1196
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 21.11.2011
Ile kotów przejechałeś w tym roku, a ile planujesz w przyszłym .
 ;D

Offline Mężczyzna siendziaty

  • Wiadomości: 315
  • Miasto: Tarnów
  • Na forum od: 04.02.2014
Inna jednostka jest potrzebna. 'Kot' na tym forum jest juz dla kogoś innego zarezerwowany :-)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum