Molestowałem córkę.. Ale całkiem ciepło było (-14*)
Dojechalam do pracy rowerkiem po tygodniowym urlopie w PL
Byłam i nawet miałam ochotę się przejechać, (widziałam sporo rowerzystów w tym trzasakającym mrozie;) ), ale nie mam w domu sprawnego roweru ponadto jak zwykle było za mało czasu chciałam też iść na łyżwy i basen i też nie wyszło;/ nie udało mi się także spotkać z tymi ludźmi z którymi planowałam Tak to właśnie jest jak się jedzie w odwiedziny do domu tylko na tydzień!
Wciskam kilka razy dźwignię przełączenia (tą dolną) i dopiero po tym bieg się zmienia.
Az chcialo by sie gdzies popedalowac, ale ..... praca