Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?

[Waxmund]

ale mam przy okazji pytanko czy piasta novatec jest godna uwagi?

zdecydowanie tak

[feliks123]

odkręcam wolnobieg i ciężko mi idzie

Tylko jedna opcja, klucz w imadło stacjonarne i kręcisz.

Dzieki za podpowiedz . dzisiaj o godzinie 12:03 odkręciłem nie był wiekszych problemów jak się ma dobry klucz (pożyczony) zaczyna swiecić słoneczko idę biorę rower i jadę nie wiem jeszcze dokąd......

Bardzo proszę byś edytował post (ikonka z ołówkiem nad postem po prawej stronie) zamiast cytować całość celem "poprawienia" jednej literówki, okej? - aard

[roweras]

Właściwie nic ostatnio z góralem nie robię.Za to napompowałem składaka i go rozruszałem Teraz jest raczej pora na jazdę składakiem,niż góralem

[hindiana]

sumdetective buduje własnoręcznie szopę na rowery... Może wyjdzie z tego jakas fajna galeria

Ja poproszę foty

Właśnie jutro zaczniemy obfotografowywać cudo. sumdetective jest mniej więcej w połowie działań (przynajmniej taka to wygląda z okna kuchni ) więc już jest na czym zawiesić oko. Dwa dni spędził ostatnio na rozbijaniu drewnianych palet, które dostał od kumpla pracującego w wielkim magazynie... Nie można to po prostu iść i kupić szopy? No, ale galeria na pewno będzie. Tak, yoshko, taka z prawdziwego zdarzenia, malarstwa abstrakcyjnego:D Tymczasem ja mam zdecydowanie rowerowe plany na jutro. Pojadę sobie na zbiórkę z moimi zuchami na rowerze. Żeby tylko nie padało....

[memorek]

przynajmniej taka to wygląda z okna kuchni

Jaaasne. Chłop marznie i moknie, a pańcia w ciepłej kuchni  A podobno domagacie się równouprawnienia.    Ale będzie zaraz awantura... 
 
 

Nie można to po prostu iść i kupić szopy

To byłoby niesportowe.
 
 Marek

[Marta]

Ja bym chetnie pozbijala deski w ogrodku tylko niech chlop obad jakis skleci:)

[hindiana]

Kiedy raz jeden jedyny wyszłam na zewnatrz w stroju ludowym irlandzkim czyli ciepłym dresie, żeby mu pomóc, mało nie dostał zawału ze strachu, że naprawde będe tam nad nim sterczec. Więc teraz tylko kawe mu przez parapet podaję i wszyscy są szcześliwi. Żeby tylko tak nie hałasował tym młotkiem.....

[Marta]

[Robert]

niech chlop obad jakis skleci

Chińczyk 'na rogu' może być?

[Freud]

Objechałem jakieś 60 km po okolicach Zielonej Góry - poznałem miejsca, o których nie miałem zielonego pojęcia Nie wiedziałem nawet, że w Zielonej Górze są takie zarombiste górki leśne, z których jak się zjeżdza to można dostać zawału

[feliks123]

a ja sobie wczoraj taką trase zrobiłem : http://www.bikemap.net/route/1309970 a dzisiaj tzn zaraz jadę w przeciwnym kierunku 

[roweras]

Miałem odpuścić,ale wczoraj,w pochmurną,zimną pogodę,zrobiliśmy 39.4 km Oczywiście nie mogło zabraknąć rękawiczek i czapek Nigdy nie lubiłem wracać w nocy,ale teraz odkryłem,jak to fajnie Szczególnie,kiedy jechaliśmy przez las(droga asfaltowa)w nocy bez świateł(ale je zabraliśmy) Później,podczas jazdy gminną drogą,zostały załączone.To nasz sposób na oszczędzanie baterii z przodu : kiedy nikt nie jedzie,gasisz lampkę i tym sposobem oszczędzasz baterie My kupujemy je na jarmarku,złotówka za paczkę Ale nawet fajnie jedzie się po ciemku

[yoshko]

Gratulacje

[Marta]

Ja dzis jechalam do pracy w srodku nocy (7 rano) i calkowitych ciemnosciach;/

[hindiana]

A ja ide teraz. Po wczorajszych okrutnych powodziach w Dublinie (koszmar!

&feature=related ), dzisiaj mamy piękne, słoneczne popołudnie. Idę więc nie czekając na następne oberwanie chmury. Szopa rowerowa już prawie gotowa, jest pięĸna i zbudowana z surowców naturalnych czyli rozbitych palet z magazynów. Rękodzieło prawdziwe czyli jak mu się chce to naprawdę potrafi Na razie pod prowizorycznym przykryciem powódż przetrwały tam dwa rowery, w trzecim załsoniliśmy workiem Brooksa bo płakał tak, że nie można było spać w nocy .... Ok. Dość trollowania. Idę znaczy jade.