Poszukiwacze skarbow i Don Kichot u celu

[hindiana]

W jedna z pochmurnych, jesiennych niedziel jakich w Irlandii sporo, wybralismy sie na jednodniowke do Skerries. Padalo niestety prawie caly czas, wiatr nie mial nad nami litosci, ostatecznie jednak udalo nam sie osiagnac cel. sumdetective, zwany na potrzeby wyjazdu Don Kichotem z La Clondalkin, pod wiatrakiem odnalazl swoja Dulcynee i nawet niezwyle skomplikowanymi zabiegami porzedzajacymi udalo mu sie ja zakoczyc. Tego dnia obchodzilismy okragle 5000 dni bycia razem Niewielka galeria:
https://picasaweb.google.com/japoleczka/BlednyRycerzWSkerries?authuser=0&authkey=Gv1sRgCImblLOTz9yJxAE&feat=directlink

[wojtek]

Dokopałem się do działających linków do picasy