Ricoh zapowiedział chyba idealny aparacik do podróżowania.Ricoh GR: APS-C, 245 gram, zmieści się w kieszeni, szkło 2.8/28mm, 290 fotek na baterii, ładowanie w aparacie przez USB. Co najlepsze, zachowali menu znane poprzednich aparatów tej serii. Jednym słowem cudo.
- zoom 10-12
W takim razie polecam Panasonic Lumix DMC-lx7 (albo starszą wersję 5). Nie wiem, czy jest na paluszki, ale ma bardzo dobry, jasny i w porównaniu do większości kompaktów szeroki obiektyw (24-90 mm, f/1.4-2.3).
Chyba już nie produkuje się aparatów na paluszki AA.
A ja natomiast jestem ciekaw jak jest z jakością zdjęć w innym typie aparatów kompaktowych, czyli takich "pancernych", produkowanych jako wodoodporne i wstrząsoodporne.
Dlatego zastanawiam się nad tego typu aparatem, bo jako kompakt na dłużej w zastosowaniu wyprawowym, gdzie pogoda często nie rozpieszcza może być to przyzwoite rozwiązanie, do tego zaskoczyły mnie małe wymiary takich aparatów, ani wagowo, ani wymiarowo wielce od typowych kompaktów nie odbiegają, dalej spokojnie można je nazwać prawdziwymi kompaktami.
Przy okazji - witam na moim obowiązkowym Forum
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje