Witam:)
Na rowerze jeżdżę odkąd tylko pamiętam. Na początku obszarem moich działań rowerowych było podwórko i najbliższa okolica wioski w której spędziłem dzieciństwo. Dojazdy do szkoły, do kolegów, do sklepu a latem nad jezioro. Pierwszą większą wycieczkę odbyłem bodajże w roku 1997, mając 15 lat. Była to wycieczka do Biskupina. Jednego dnia zrobiliśmy ok. 80 km i wtedy był to dla nas nie lada wyczyn. Kolejny większy wyjazd to rok 2001 i okolice Lednogóry. Wycieczka dwudniowa z noclegiem pod namiotem. Potem zacząłem pracować i studiować. Na poważnie turystyką rowerową zacząłem się interesować w roku 2008. W swoim dorobku mam głównie wypady na zasadzie bazy i wycieczek po okolicy albo podjechania samochodem lub PKP w dane miejsce, wycieczka i powrót do domu. Oprócz turystyki rowerowej uprawiam także kajakarstwo, dlatego czasem inspiracją do rowerowej wycieczki jest spływ kajakowy lub na odwrót. Fajnie jest zwiedzić ciekawą okolicę z tych dwóch punktów widzenia.
Jeżeli chodzi o moją „stajnię” to obecnie posiadam: w teren Meridę 500-D, na szosę Motobecane Mirage II a na co dzień do pracy i do miasta, stary rower, który odziedziczyłem po dziadku.
Pozdrawiam wszystkich rowerowych pasjonatów:)
Łukasz