Autor Wątek: droższy znaczy lepszy?  (Przeczytany 17329 razy)

virginia_88

  • Gość
droższy znaczy lepszy?
« 17 Gru 2007, 18:44 »
mam taki dylemat... w sumie zastanawiam sie nad zakupem nowego roweru, tylko sama nie wiem ,czy warto wydac na niego wiecej niz 2 tys zł . wiadomo,ze oferty sa przerozne..

teoretycznie drozszy rower posiada lepsze czesci....tylko nie wiem,czy to cokolwiek zmienia...czy nie sa to tylko bajery,ktore w efekcie sa mile widziane ,ale nie takie do konca praktyczne itp

  przegladalam pare czasopism ,ale w sumie ciezko sie czyta o takich technicznych sprawach.

moze jakies rady z waszej strony? na co sie powinno zwracac uwage w rowerze ...oprocz wygladu:p

Offline Mężczyzna mordimer

  • Wiadomości: 426
  • Miasto: Katowice
  • Na forum od: 15.06.2006
    • http://www.wyprawy.yoyo.pl
droższy znaczy lepszy?
« 17 Gru 2007, 20:50 »
RAMA :] osprzęt zawsze można zmienić
poza tym, najpierw ustal do jakiego celu potrzebujesz rower?
treking - genialnie spisuje się na wyprawach, przede wszystkim jest wygodnie, 28 calowe koła na wąskich oponach sprawiają, że rower leci. siedzi się w pozycji wyprostowanej dzięki czemu kręgosłup odpoczywa
górski - jak wiadomo spisuje się dobrze w górach, szerokie opony na 26 calowych kołach, gorsze na asfaltach (większe opory toczenia), pozycja rowerzysty pochylona co na dłuższych trasach powoduje ból kręgosłupa... taka pozycja jest niezbędna w górach
crossowy - niby na szose niby na małe górki, ale jak to mówią jak coś jest wszystkiego to jest do niczego
dobry rower kupisz już za 1200-1400zł
wyższa cena oznacza lepszej klasy osprzęt typu przerzutki, manetki, amortyzator itp

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
droższy znaczy lepszy?
« 17 Gru 2007, 21:00 »
Zależy ile masz wzrostu, bo koła 28 na niską osobę to średni pomysł. Są też rowery górskie ze spokojną geomterią (komfortowa pozycja itp.).
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

virginia_88

  • Gość
droższy znaczy lepszy?
« 17 Gru 2007, 23:00 »
169 mam. no i wlasnie ciezko mi sie zdecydowac co do rodzaju roweru.2 by sie przydaly:p
ale generalnie chodzi mi o to ,czy warto inwestowac w takie bajery?

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
droższy znaczy lepszy?
« 18 Gru 2007, 09:25 »
Jak kupisz trekinga z błotnikami, nóżką, dynamem to waga może być nawet w granicach 16-17kg. Może trudno Ci będzie go przenosić (np. z domu na dwór, w pociągu itp.). Najlepiej idź do sklepu poprzymeirzaj się do poszczególnych rowerów i przemyśl na spokojnie na którym Ci się lepiej jeździ. U mnie Gosia będzie miała podobny problem, co do wyboru roweru. Ma taki sam wzrost, co Ty, a dotychczas jeździ na 26 calach z miejską geometrią.
   Zależy skąd jesteś. Jak w Twojej okolicy jest dużo pagórków to weź górala, ale takiego dla kobiet (inna geometria ramy, krótszy mostek). Najwygodneij jest mieć dwa rowery, ale to sporo kosztuje. Innym pytaniem jest, czy zmaierzasz od czasu do czasu pojechać w jakimś maratonie, bo treking się od tego nei nadaje.
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

virginia_88

  • Gość
droższy znaczy lepszy?
« 18 Gru 2007, 17:11 »
wolf :D przez bajery ..rozumiem rzeczy ,ktore wydaja sie potrzebne i w ogole ułatwiajace zycie , a ktore w rzeczywistosci takie nie sa:D



 no wlasnie tutaj mam problem.niezdecydowanie.u mnie w okolicy szcerze mowiac fajnie jezdzi sie po lasach ,sciezkach miedzy polami...(jestem ze slaska, miejscami teren moze byc dosc pagorkowaty )ale np gdybym chciala w wakacje jechac gdzies dalej w sensie taki wyjazd juz na pare dni, tygodni,gdzie trzeba wiezc swoj bagaz? moze miec jeden rower i wygodnie to polaczyc?

a z ta wymiana opon tez juz czytalam kiedys ..tylko ,czy ja sie w tym wszystkim polapie:P



a jakie wy macie rowery? i gdzie na nich jezdzicie?

Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
droższy znaczy lepszy?
« 18 Gru 2007, 18:23 »
Michał ma rację. Do tego sama się musisz zdecydować co na tym rowerze chcesz robić. Ja nie jestem zwolennikiem jednego roweru do wszystkiego, ale ... można to oczywiście połączyć.
Co do naszych rowerów to zapraszam na : http://www.podrozerowerowe.info/viewforum.php?f=18 :D
… why so serious ?

virginia_88

  • Gość
droższy znaczy lepszy?
« 18 Gru 2007, 23:33 »
rower i tak kupie dopiero na wiosne......(chyba ,ze teraz mi cos odwali) no ale juz sie trzeba przymierzac.   a jak chce taki,zeby bylo mozna jaks bagaznik pozniej domontowac itp to musze na to w sklepie zwrocic uwage sprzedawcy?czy do wszytskich sie da?


Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
droższy znaczy lepszy?
« 19 Gru 2007, 12:01 »
Dobra cena, ale to rowery ze sportową geometrią (bardzo pochylona pozycja). Do tego chyba nie mają mocowania pod bagażniki.

Może coś z http://www.unibike.pl/
np. http://www.unibike.pl/expeditionlds.html (od razu do zmiany blaty korby na mniejsze)

http://www.unibike.pl/viper.html (to samo z blatami korby)

albo http://www.unibike.pl/zethos.html

Inne firmy: Author, Merdia albo coś lekko używanego. Jak używany to kupuj z kimś kto zna się na rowerach.
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

virginia_88

  • Gość
droższy znaczy lepszy?
« 19 Gru 2007, 12:12 »
hmm no wlasnie sie raczej nikt nie zna ,wiec z uzywanym ryzykowac nie bede

a czemmu nie et z krossa?ktos tam wyzej mowil,ze najlepszy i ajbardziej uniwersalnu bedzie gorski? :mrgreen:

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
droższy znaczy lepszy?
« 19 Gru 2007, 12:21 »
Tak, ale są rowery górskie z różną geomterią. Niektóre mają uniwersalną geometrię, a niektóre wybitnie sportową. Ten na 95% ma typowo sportową geometrię. Będziesz na nim bardzo pochylona i trudno Ci będzie wytrzymać pod rząd kilka dni całodziennej jazdy.
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline Mężczyzna lukantos

  • Wiadomości: 63
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 23.08.2007
droższy znaczy lepszy?
« 19 Gru 2007, 13:15 »
Arkado ma rację, długotrwała jazda na rowerze o takiej geometrii ramy nie należy do przyjemności. Po kilku dniach ból lędźwi skutecznie zniechęca do jazdy. Sam jeżdżę na rowerze górskim ze sportową ramą i wiem co to znaczy. Jednak można po części rozwiązać ten problem. Na czas kilkudniowych wypadów zmieniam wspornik kierownicy w rowerze na regulowany. Dzięki temu podnoszę ją wyżej i jednocześnie cofam do tyłu. Jazda staje się bardziej znośna. Wygląda to mniej więcej tak: WSPORNIK. Po sezonie montuję bardziej sztywny, oryginalny mostek i huzia w teren  :D .

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
droższy znaczy lepszy?
« 19 Gru 2007, 17:52 »
Obawiam się, że ten mostek może nie załatwić sprawy w 100%. To rower raczej dla mężczyzn. Kobiety mają krótszy tułów. Rowery dedykowane dla kobet mają fabrycznie krótsze mostkii najczęściej górne rury. Najlepiej przymierz się do tego roweru.
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
droższy znaczy lepszy?
« 19 Gru 2007, 19:32 »
a nie lepiej uśmiechnąć się ładnie do jakiegoś rowerzysty i ... złożyć co nie co samemu ?
… why so serious ?

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum