Autor Wątek: Galeria (nie)codzienna  (Przeczytany 6294 razy)

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 3984
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Galeria (nie)codzienna
« 15 Paź 2011, 23:53 »
. ...
« Ostatnia zmiana: 5 Cze 2021, 13:59 podjazdy »
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Ma_rysia

  • eko groszek
  • Wiadomości: 1078
  • Miasto: Golina
  • Na forum od: 05.04.2009
Odp: Galeria (nie)codzienna
« 16 Paź 2011, 09:20 »
Pomysł bardzo mi się podoba. :)
A może jakieś krótkie inf. na temat wyprawy( wycieczki), z której pochodzi zdjęcie , np.data,trasa?


Podczas tegorocznego rowerowania po Gruzji zostałam obdarowana kwiatami.







               
« Ostatnia zmiana: 16 Paź 2011, 18:11 rysiama »

Offline Mężczyzna Czeker

  • Wiadomości: 213
  • Miasto:
  • Na forum od: 11.10.2011
    • rowerkiem.eu
Odp: Galeria (nie)codzienna
« 17 Paź 2011, 09:08 »
Mi również pomysł bardzo się podoba.
Wycieczka jednodniowa, październik 2011, trasa: Kętrzyn-Garbno-Drogosze-Korsze-Kraskowo-Kętrzyn. Dystans 57 km.
Ja polecam Pałac w Drogoszach (warmińsko-mazurskie). Jest w remoncie.
Pałac położony jest we wsi Drogosze około 9 km na północny wschód od węzła kolejowego w Korszach, 8 km na zachód od Barcian i 25 km na północny zachód od Kętrzyna. Znajduje się niedaleko drogi wojewódzkiej nr 590 na odcinku Korsze-Barciany.

Co jest takiego w tym pałacu? Pałac ma tyle okien ile jest dni w roku - 365.

« Ostatnia zmiana: 17 Paź 2011, 09:17 AdamS »

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Odp: Galeria (nie)codzienna
« 18 Paź 2011, 19:26 »
No to moja kolej. Zdjęcia nie zrobiłam sama, z wrażeń zupełnie o tym zapomniałam - na szczęście znalazłam ten dom w google maps. Samo zdjęcie nie jest zbyt ciekawe, ale wiąże się z nim niecodzienna historia :wink:



Dom ten znajduje się w Norwegii, na początku słynnej górskiej drogi po Strynefjellet. Nocowałam w namiocie niedaleko tego domu - nikt w nim nie mieszkał, jego właściciele mieszkali niżej w dolinie. Ale pozwolili mi skorzystać z tego domku - kuchni, łazienki itp. Rano spakowałam graty, pożegnałam się z właścicielami (którzy właśnie wyjeżdżali), poszłam ostatni raz do łazienki i... już z niej nie wyszłam, bo zepsułam drzwi (cała ja). Dom był położony na uboczu, okna wychodziły na krzaki, więc nikt nie mógł mnie ani zobaczyć ani usłyszeć. Drzwi były całe spróchniałe (jak zresztą cały dom), ale miałam opory, żeby je tak po prostu wyważyć... Postanowiłam więc spróbować wyjść przez okno. "Moje" okno to to ostatnie z prawej (krzaki zasłaniają trochę widok - w każdym razie było tak samo wysoko, jak te z lewej). Niestety okazało się, że da się otworzyć tylko jedną z sześciu części - oczywiście górną, a co... Wysoko to było jak diabli, no i niezbyt duże :D . Parapetu niestety nie było, zrobiłam więc rachityczną konstrukcję z rozklekotanych mebli (jak możecie się domyślić nie miałam zbyt dużego wyboru - ostatecznie to była łazienka ;)), żeby mieć z czego się odbić. Zdjęłam buty, wyrzuciłam je przez okno, a sama zebrałam się na heroiczny wyczyn i podskoczyłam do góry z mojej wieży. Po tym skoku udało mi się przełożyć AŻ kolano przez framugę okna - reszta mnie wisiała w powietrzu, dygocąc ze strachu, że spróchniałe okno zaraz załamie się pod moim ciężarem. Próbowałam znaleźć jakikolwiek punkt oparcia po drugiej stronie - był tylko dach, ale jego kawałki zostawały mi w rękach... Do tej pory nie wiem, jakim cudem udało mi się przełożyć przez to maleńkie okienko nogę, głowę, rękę, drugą nogę i drugą rękę, a następnie zeskoczyć na ziemię nie łamiąc po drodze swoich kości ani okna :D

Opisałam kiedyś ten wyczyn kuzynowi - oto, jak ją skomentował:

Nazwa drogi: okno
Wycena: V+/VI
Typ: boulder
Pierwsze przejście: Janus
Rok: 2010
Krawądki, elementy dynamiczne, biblioteka, elementy grotołaźnictwa.
 :D :D
« Ostatnia zmiana: 11 Sie 2013, 10:05 Janus »

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Odp: Galeria (nie)codzienna
« 18 Paź 2011, 20:43 »
Nazwa drogi: okno
Wycena: V+/VI
Typ: boulder
Pierwsze przejście: Janus
Rok: 2010
Krawądki, elementy dynamiczne, biblioteka, elementy grotołaźnictwa.
Widzę, że kuzyn siedzi w slangu. O "bibliotece" to chyba nikt spoza środowiska nie słyszał. A i w środowisku nie wszyscy ;)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Galeria (nie)codzienna
« 18 Paź 2011, 20:48 »
Byłem na Bibliotece swego czasu niedaleko Podlesic :)
Niestety mogę poszczycić się co najwyżej V+. ;)

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Odp: Galeria (nie)codzienna
« 18 Paź 2011, 20:50 »
Byłem na Bibliotece swego czasu niedaleko Podlesic :)
To nie o taką bibliotekę chodzi, Joszko :) Masz jeszcze dwie próby :)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Odp: Galeria (nie)codzienna
« 18 Paź 2011, 20:51 »
Widzę, że kuzyn siedzi w slangu. O "bibliotece" to chyba nikt spoza środowiska nie słyszał. A i w środowisku nie wszyscy
Mi też musiał tłumaczyć, co to znaczy :wink:
Ale ale - gdzie jakieś słowa uznania? Toż to był ekstremalny wyczyn! Przejaw heroicznej odwagi, nadludzkiej siły i zręczności! Powinnam za to dostać nagrodę im. M. Gienieczki! ;D

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Odp: Galeria (nie)codzienna
« 18 Paź 2011, 20:57 »
nagrodę im. M. Gienieczki! ;D
To mi się podoba! Forumowa nagroda dla największego blagiera roku. Ależ by się opisy wypraw sypały!! :D
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Galeria (nie)codzienna
« 18 Paź 2011, 21:05 »
Byłem na Bibliotece swego czasu niedaleko Podlesic :)
To nie o taką bibliotekę chodzi, Joszko :) Masz jeszcze dwie próby :)


Przy dwóch próbach nawet nie dojdę bo to chyba w Waszych rejonach się używa do czegoś szczególnego. :wink:

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Odp: Galeria (nie)codzienna
« 18 Paź 2011, 21:13 »
Przy dwóch próbach nawet nie dojdę bo to chyba w Waszych rejonach się używa do czegoś szczególnego.
Bynajmniej. To po prostu slang wspinaczkowy. Moim zdaniem ogólnopolski. Z ciekawości chwilę poguglałem i... nie znalazłem biblioteki. Czyli można dalej zgadywać :)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Galeria (nie)codzienna
« 18 Paź 2011, 21:19 »
Jedyne co mi z tym się kojarzy to tzw Campus (tej nazwy też nigdy nie uzywałem). :D

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Odp: Galeria (nie)codzienna
« 18 Paź 2011, 21:22 »
Jedyne co mi z tym się kojarzy to tzw Campus (tej nazwy też nigdy nie uzywałem). :D
Widzę światełko w tunelu... tzn. słyszałeś o czymś :wink:
Biblioteka to... kruszyzna. Wzięło się stąd, że "pożyczasz książkę (bierzesz do ręki luźny kawałek skały, którego właśnie miałeś się chwycić) i po przeczytaniu odkładasz na miejsce" :)

Campus to przyrząd treningowy, zupełnie inna bajka :)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Galeria (nie)codzienna
« 18 Paź 2011, 21:26 »
Nie miałem niestety przyjemności skorzystać z biblioteki bo w terenie niewiele oj niewiele razy byłem.

PS: Śmigamy stąd bo podjazdy nas pogoni za OT

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4847
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
Odp: Galeria (nie)codzienna
« 19 Paź 2011, 09:09 »
janusushi, dobre, dobre! ta historia z domkiem  :D

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum