Poza tym jak planujemy jakieś wyprawy czy wycieczki w rejonie granicy, zawsze lepiej zadzwonić do kierownika zmiany Placówki Straży Granicznej w tym rejonie i poinformować, że będziemy przebywać w pobliżu granicy.
Ot takie to dobre rady dla wszystkich turystów, nie tylko rowerowych.
Adamie rozumiem Twoją dobrą wolę, ale nie dajmy się zwariować. To instytucje państwowe mają służyć obywatelowi, a nie na odwrót. Powiem kolokwialnie, mam gdzieś spokojny sen pograniczników.
To wy żyjecie z moich podatków, to wy macie emerytury mundurowe, więc popracujcie chociaż ciężko przez te 15 lat dla tego kraju, skoro troszczy się on o was bardziej niż o niepełnosprawnych.
Nie są to uwagi skierowane personalnie do Ciebie, tylko do instytucji, która wygodę swojego działania przedkłada nad obywatela.
Pozdrawiam i do zobaczenia nad granicą :-)