wspaniałe te zdjęcia! Mistrzostwo świata:)
Bardzo się cieszę, że ten nocleg w Kveterze się udał;)
Co do tych pytań o finansowanie wyjazdu, nam te pytania tez powtarzały. "Kto wam zaplacił za tą wycieczkę"?
Potem zaczęłam wypytywać jednego pana Gruzina, skad tego typu pytania. Wytłumaczył mi to tak, że Gruzin nie wydałby pieniędzy na takie jakieś nie wiadomo co, żeby jeździć to tu, to tam. Gruzin pomyślałby najpierw o tym by zbudować dom. Jeżeli więc Gruzin słyszy o jakichś takich wycieczkach, wydaje mu się, że ktoś to musiał zasponsorować. Nie wiem, czy jest to właściwe wytłumaczenie, skąd biorą się takie pytania, ale takiego udzielił mi pan ze stacji benzynowej niedaleko od Batumi.