Autor Wątek: Kaukaz Wielki  (Przeczytany 3858 razy)

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10707
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Kaukaz Wielki
« 6 Lis 2011, 22:21 »
Park narodowy jakiś tam jest, ale na szczęście jeszcze ich nie ogarnął taki debilizm jak u nas, gdzie zabrania się jazdy na Babiej, czy w Tatrach.
A cóż debilnego jest w tych zakazach?
Bo jakoś nie łapię.

Offline Mężczyzna jedenkg

  • Wiadomości: 289
  • Miasto: BB
  • Na forum od: 21.11.2008
    • http://fotowyprawy.com
Odp: Kaukaz Wielki
« 8 Lis 2011, 00:57 »
A cóż debilnego jest w tych zakazach?
Bo jakoś nie łapię.

Zależy, w których.. Bo np. swego czasu był zakaz wwożenia rowerów kolejką na Czantorię (Ustroń, Beskid Śląski) i zakaz zjazdu z niej.. A już na takim Skrzycznem (Szczyrk) jest specjalny tor dla szalonych downhillowców zrobiony z dala od pieszych szlaków i wszyscy są szczęśliwi. Nie wiem czym się ma różnić jedna góra od drugiej w tym przypadku. Aż wreszcie na Czantorii poszli po rozum do głowy i teraz się chwalą, że mają specjalne uchwyty, żeby łatwiej dało się transportować rowery na górę. Udowodnili tym samym, że poprzedni zakaz był bez sensu. Tak więc sama idea zakazu jest zwykle debilna, bo można znaleźć lepsze rozwiązania. Zakaz to prostacka forma regulowania różnych spraw, gdy się komuś nie chce ruszyć głową.. Takie mam zdanie.

@zdan: Witaj na forum. Na Twój Kaukaz natknąłem się na facebooku, więc już wcześniej widziałem. Single niesamowite, zdjęcia piękne, Gruzja cudowna. Po Armenii, właśnie Gruzja jest teraz u mnie na pierwszym miejscu w planach, ale sakwiarsko, chociaż na co dzień wsiadam na Speca Epica i śmigam po Beskidach :)


Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10707
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Kaukaz Wielki
« 8 Lis 2011, 09:47 »
A cóż debilnego jest w tych zakazach?
Bo jakoś nie łapię.

Zależy, w których.. Bo np. swego czasu był zakaz wwożenia rowerów kolejką na Czantorię (Ustroń, Beskid Śląski) i zakaz zjazdu z niej.. A już na takim Skrzycznem (Szczyrk) jest specjalny tor dla szalonych downhillowców zrobiony z dala od pieszych szlaków i wszyscy są szczęśliwi. Nie wiem czym się ma różnić jedna góra od drugiej w tym przypadku. Aż wreszcie na Czantorii poszli po rozum do głowy i teraz się chwalą, że mają specjalne uchwyty, żeby łatwiej dało się transportować rowery na górę. Udowodnili tym samym, że poprzedni zakaz był bez sensu. Tak więc sama idea zakazu jest zwykle debilna, bo można znaleźć lepsze rozwiązania. Zakaz to prostacka forma regulowania różnych spraw, gdy się komuś nie chce ruszyć głową.. Takie mam zdanie.

Tylko że ja nie mówię o Czantorii albo Skrzycznem, a o terenie parku narodowego, którego podstawowym i najważniejszym zadaniem jest ochrona przyrody, a nie jej udostępnianie turystom. Oczywiście są na świecie parki narodowe gdzie się łazi jak kto chce, ale są to parki zupełnie inne, w odludnych miejscach, gdzie pojedynczy człowiek niewiele zmienia. Nasze Tatry i Babia Góra są malutkie, a ludzi w cholerę. Pozwolisz zjeżdżać rowerzystom tym samym szlakiem, którym chodzą piesi? Chcesz wyrżnąć przez teren chroniony kolejny osobny szlak, żeby dało się pojeździć akurat tam? Już nie mówiąc o tym jakie jest oddziaływanie na otoczenie pieszego a jakie rowerzysty (ca 1:10).

Nie wszystko na co mamy ochotę musi zostać zrealizowane. Akurat prawo do jazdy rowerem czy włażenia z buta gdzie by się tylko chciało nie jest podstawowym prawem człowieka.

Nie jestem pedantem w przestrzeganiu przepisów  ;) , ale akurat te reguły są moim zdaniem całkowicie uzasadnione.


Offline zdan

  • Wiadomości: 3
  • Miasto:
  • Na forum od: 04.11.2011
Odp: Kaukaz Wielki
« 8 Lis 2011, 17:32 »
@Daniel, tutaj akurat bardzo ciężko odnieść tamtejsze ścieżki do naszych szlaków, u nas po prostu coś takiego nie istnieje. Mimo, że singielki na zdjęciach bardzo zachęcają, to wcale nie są takie proste. Często strome, sypka nawierzchnia, ciasne agrawki, drobne ścianki.
Pomijając końcową rynnę na czarnym ze Szczebla, dwa wymienione przez Ciebie szlaki akurat nie reprezentują praktycznie żadnego poziomu trudności.

@jedenkg, dzięki! Szkoda, życia na jeżdżenie z sakwami - pakuj się w góry na specu :)

@Borafu, bredzisz. Albo nigdy nie siedziałeś na siodełku, albo nie widziałeś Tatr i BG na oczy. Otóż powiem Ci, że ZAWSZE jeżdżę po pieszych szlakach, z ludźmi mijam się praktycznie za każdym razem i nikt nigdy, poza kilkoma pieniącymi się Słowakami, nie miał nic przeciwko. Niezależnie, czy była to Polska, Słowacja, Ukraina, Szwajcaria, Norwegia czy Gruzja, zawsze byliśmy obdarzani uśmiechem, nie raz zbieraliśmy gratulacje i brawa za przejechanie czegoś.

W jaki sposób rowerzysta jest gorszy od pieszego dla otoczenia? Co, oponami zniszczę kamiennych chodnik ułożony na BG, na 3dniowiańskim i wielu innych szlakach? Ilu jest rowerzystów, a ilu pieszych? Poczytaj sobie statystki TPNu, ile w środku sezonu przewija się turystów przez TPN w ciągu jednego weekendu. Kto stwarza większe zagrożenie dla siebie samego, innych i przyrody - doświadczony górsko rowerzysta, który wie gdzie i po co jedzie, czy weekendowi browaroturyści?

Piszesz o wyrzynaniu terenów chronionych? Popatrz co robią nasi wspaniali obrońcy przyrody, aka lasy państwowe i leśnicy, sprzętem zrywkowym na szlakach, zarówno w Tatrach jak i Beskidach. Po kościeliskiej jeżdżą w tą i tamtą samochody TPNu, przy czym rowerzystom wstęp wzbroniony. Czysta hipokryzja.

Offline Mężczyzna Zbyszek

  • Wiadomości: 1473
  • Miasto: Zawiercie
  • Na forum od: 17.02.2009
Odp: Kaukaz Wielki
« 8 Lis 2011, 18:00 »
Szkoda, życia na jeżdżenie z sakwami - pakuj się w góry na specu :)

Najwyraźniej trafiłeś na niewłaściwe forum bo tutaj rower z sakwami to podstawa!

@Borafu, bredzisz

Jesteś nowy na forum i nie wiesz, że słowo "bredzisz" razi w oczy i w uszy.

Pozdrawiam

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Odp: Kaukaz Wielki
« 8 Lis 2011, 18:13 »
Zbyszek, forum chyba jest otwarte. Zdan tez podrózuje na rowerze, tylko w zupełnie innym stylu i wyczynowo. To chyba ciekawe poznawać takie inne formy wyjazdów?
mamy spora różnorodność na forum jak dotychczas i to chyba fajnie, no nie..?

do jazdy po parkach u nas w Polsce się nie odniosę, bo nie znam tematu.
Co do kaukazu, tam chłopaki musieli byc w Parku Narodowym Tusheti chociażby, ale to troche inna para kaloszy niż nasze parki. W każdym razie zakazu jazdy rowerem tam nie ma, byłby dośc absurdalny.
« Ostatnia zmiana: 8 Lis 2011, 18:30 martwawiewiórka »
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10707
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Kaukaz Wielki
« 8 Lis 2011, 19:27 »
@Borafu, bredzisz.
Dziękuję, doceniam uprzejmość, ale nie będę się ścigał.

Albo nigdy nie siedziałeś na siodełku, albo nie widziałeś Tatr i BG na oczy.
No, tu mnie rozgryzłeś! Nigdy nie siedziałem na siodełku. Nigdy też nie byłem w górach.

Otóż powiem Ci, że ZAWSZE jeżdżę po pieszych szlakach, z ludźmi mijam się praktycznie za każdym razem i nikt nigdy, poza kilkoma pieniącymi się Słowakami, nie miał nic przeciwko. Niezależnie, czy była to Polska, Słowacja, Ukraina, Szwajcaria, Norwegia czy Gruzja, zawsze byliśmy obdarzani uśmiechem, nie raz zbieraliśmy gratulacje i brawa za przejechanie czegoś.
Wierzę. Nie wiem tylko czego to dowodzi i jak się ma do mojej wypowiedzi.

W jaki sposób rowerzysta jest gorszy od pieszego dla otoczenia? Co, oponami zniszczę kamiennych chodnik ułożony na BG, na 3dniowiańskim i wielu innych szlakach?
Kamienia nie zniszczysz, ale tam gdzie jest jakakolwiek gleba rowerzysta powoduję erozję kilka razy większą niż pieszy. Wyniki badań oglądałem już dość dawno, więc nie dam sobie ręki uciąć czy to było 6-8 czy 8-10 razy, ale wyglądamy w tym porównaniu znacznie gorzej niż piesi.

Piszesz o wyrzynaniu terenów chronionych? Popatrz co robią nasi wspaniali obrońcy przyrody, aka lasy państwowe i leśnicy, sprzętem zrywkowym na szlakach, zarówno w Tatrach jak i Beskidach.
Mylisz pojęcia. Lasy Państowe nie mają nic wspólnego z obroną przyrody. One ją tylko eksploatują.

Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
Odp: Kaukaz Wielki
« 8 Lis 2011, 19:55 »
niezła trasa i niezły przejazd .. niezłe muszą być przeżycia tak pędząc przez te łaki
szkoda tylko, że kolega ma tak prostacki język w odniesieniu do opinii innych
i szkoda jak dla mnie czyli "widza", że na większości fot jesteście Wy z Kaukazem w tle.

szkoda też, że kolega nie potrafił się przywitać w odpowiednim dziale, ale nie można mieć wszystkiego
tak czy inaczej witamy na forum


[edyt]
Borafu ... bredzisz  :icon_twisted:
« Ostatnia zmiana: 8 Lis 2011, 19:56 robb »
… why so serious ?

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Odp: Kaukaz Wielki
« 8 Lis 2011, 20:08 »
i szkoda jak dla mnie czyli "widza", że na większości fot jesteście Wy z Kaukazem w tle.

tego zarzutu naprawdę nie pojmuję.
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
Odp: Kaukaz Wielki
« 8 Lis 2011, 20:21 »
"zarzutu" ? a dlaczego akurat "zarzutu" ?

no  trudno :-)

po prostu mnie i tylko prywatnie nudzą z czasem zdjęcia typu "ja na tle góry", "ja na tle zabytku", "ja na tle ... xxx"
takie moje prawo widza

foty chłopaków są bardzo dobre, ale z czasem "takie same"
po "piątym" przestaję oglądać bo już takie widziałem tylko z innym tłem ... zwyczajnie (choć chłopaków obejrzałem do końca" ;-)
i napisałem grzecznie, że "szkoda" a nie, że to źle itp

ostatnio coś trudnym językiem chyba piszę, bo to kolejny raz nie "pojmujesz" czegoś co napisałem  :D
mam dziwne wrażenie, że ktoś tu się przewrażliwił na moje słowa i
"tego zarzutu naprawdę nie pojmuję." :-)

a na inne moje "zarzuty" jakoś nic nie napisałaś ..  :P
pozdrawiam
… why so serious ?

Offline Mężczyzna Zbyszek

  • Wiadomości: 1473
  • Miasto: Zawiercie
  • Na forum od: 17.02.2009
Odp: Kaukaz Wielki
« 8 Lis 2011, 22:31 »
Zbyszek, forum chyba jest otwarte.

Oczywiście. Ja nie mam nic przeciwko innym odmianom cyklozy ale pisanie tutaj, że życia jest szkoda na sakwiarstwo brzmi jak herezja.

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Odp: Kaukaz Wielki
« 8 Lis 2011, 23:26 »
ostatnio coś trudnym językiem chyba piszę, bo to kolejny raz nie "pojmujesz" czegoś co napisałem  :D
mam dziwne wrażenie, że ktoś tu się przewrażliwił na moje słowa i
"tego zarzutu naprawdę nie pojmuję." :-)

a na inne moje "zarzuty" jakoś nic nie napisałaś ..  :P
pozdrawiam

To Ty założyłeś  poprzednim razem, że nie zrozumiałam Twojej wypowiedzi - mozesz do niej wrócić. Chodzi o tą z tematu Amie, tak? Mój angielski jest słabiutki, ale akurat to co napisałeś, zrozumiałam.

Twoje wrażenie jest całkowicie błędne, tak sie złożyło, że akurat komentuję jakaś Twoją wypowiedź dzień po dniu. I nie jestem przewrażliwiona -  po prostu często się nie zgadzam z tym co piszesz, jednak nieczęsto wchodzę z Tobą w polemiki. To nie znaczy, że nie odczuwam sympatii do Twojej osoby.

na inne Twoje zarzuty nie odpisałam, bo je "pojmuję" :D . To znaczy, że wiem o co w nich Ci chodzi. A ze zdjęciami nie wiedziałam.

peace! ;D
« Ostatnia zmiana: 9 Lis 2011, 00:59 martwawiewiórka »
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
Odp: Kaukaz Wielki
« 9 Lis 2011, 12:07 »
uffff :-)
znaczy "wszystko dobrze i bardzo się z tego cieszę"  :icon_twisted:
… why so serious ?

Offline Mężczyzna jedenkg

  • Wiadomości: 289
  • Miasto: BB
  • Na forum od: 21.11.2008
    • http://fotowyprawy.com
Odp: Kaukaz Wielki
« 13 Lis 2011, 00:38 »
@jedenkg, dzięki! Szkoda, życia na jeżdżenie z sakwami - pakuj się w góry na specu :)

hehe.. I jedno i drugie.. Nie ograniczaj się! Sakwiarstwo wciąga nie mniej niż MTB.. Spróbuj :wink:


@Borafu: może masz rację, ale w naszych warunkach ta dyskusje jest trudna do prowadzenia. Polscy urzędnicy widzą wszystko zero-jedynkowo, czyli nie ma kompromisów - zamknąć i koniec. Chciałbym np. wjechać rowerem na Śnieżkę, ale nie wolno.. Ciekawe dlaczego? Bo Park Narodowy? Przecież tam jest autostrada z kamieni, po której auta jeżdżą! Ale ja na rowerze nie mogę.. Śmiechu warte.. Widzisz, gdyby ich myślenie nie było ograniczone, to może zakaz jazdy w Parku nie byłby jakiś globalny tylko dałoby się wydzielić wyjątki i na pewno nic by to nikomu nie szkodziło. Kilka wyjątków jest w Tatrach, ale czemu nie mogę po asfalcie do Morskiego Oka jechać? Bo dużo turystów - i znowu uogólnienie, które kończy się bezwzględnym zakazem.. A może ja jestem grzecznym rowerzystą, to czemu od razu traktuje się mnie jak potencjalnego rozbójnika i zabrania wjazdu.. Takie podejście od zawsze powoduje we mnie reakcje alergiczne :wink: Łatwiej zrobić ogólny zakaz niż bawić się w wyjątki - im się po prostu nie chce.

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10707
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Kaukaz Wielki
« 13 Lis 2011, 13:55 »
Podzielam taki punkt widzenia. Borafu IMO przedstawił zdecydowanie za bardzo wyidealizowane podejście do zadań parków narodowych i ochrony przyrody. A często sytuacja wygląda po prostu tak, że włodarzom takich instytucji jest zwyczajnie wygodniej zamknąć całkowicie park dla rowerów i mieć problem z głowy, niż zając się przygotowaniem sensownych szlaków. I ja widzę zadania parków narodowych zupełnie inaczej - nie mają istnieć tylko po to by przyrodę chronić - ale przede wszystkim by ją ludziom udostępniać w sposób dla niej możliwie nieszkodliwy.
Ależ oczywiście, że tym (jak i wszystkim innym w naszym kraju) instytucjom cholernie daleko do ideału, ale uwzględniając ten element w rozważaniach musiałbym napisać co najmniej porządny esej, a tego pewnie nikt by nie przeczytał  ;)

Natomiast co do celu tworzenia parków narodowych to już jest Twoja opinia. Ustawowe zadania stawiają tę sprawę dokładnie odwrotnie - przede wszystkim chronić, udostępniać dopiero później.
I tu akurat całkowicie popieram te priorytety. Na cholerę mi park narodowy, który chroni przyrodę na tyle, na ile na to pozwalają potrzeby turystów?

Za 30 lat powiemy że chroniliśmy, ale tyle ludzi chciało zobaczyć, że się nie dało się uchronić, a przecież nie mogliśmy im zabronić!

Tagi: gruzja kaukaz 
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum