jak ukryć doping

[Robb]

http://www.adventure-journal.com/2010/02/6-methods-doping-pro-cyclists-use-to-not-get-caught/


polecam punkt 2 .. nieeeezłe

[salek]

polecam punkt 2 .. nieeeezłe

auć 

[Wilk]

Jak widać dopingu nawet nie potrzeba ukrywać.

Chris Froome złapany na przekroczeniu poziomu salbutamolu jeździ w najlepsze, a dzisiejszym zwycięstwem etapowym najpewniej wygrał Giro. Chory jest ten sport, niby się walczy z dopingiem, a coś takiego dalej jest możliwe i jeden z najważniejszych wyścigów wygrywa człowiek za rękę złapany na przekroczeniu obowiązujących reguł, bo ma dobrych prawników i dotąd sprawy nie rozpatrzono.

To po co są te wszystkie kontrole, jak później taka sprawa się ciągnie pół roku?

[olo]

To jest kwestia nieudolności (lub skorumpowania?) władz kolarstwa. Dzisiejsze zwycięstwo Frooma było kolarsko piękne. Tylko co z tego, jak w tyle głowy każdy widz ma sporo wątpliwości.

[Wilk]

Dzisiejsze zwycięstwo Frooma było kolarsko piękne. Tylko co z tego, jak w tyle głowy każdy widz ma sporo wątpliwości.

No i o to chodzi.  Jak się ma "wspomaganie" to nie jest sztuką ładnie wygrywać. A wyniki Frooma na Giro są też dość podejrzane, bo ma liczne skoki formy, a to słabiej, a to go w górach przerobią, a to nagle strzela taką petardę i 3min nad wszystkimi wyciąga. Kiedyś takie skoki formy były podejrzeniem stosowania transfuzji.

Ale w tej sprawie oburzające jest, że człowiek, który ma potwierdzony fakt dopingu, którego próbka A i B wykazały przekroczenie dopuszczalnych norm salbutamolu - dalej jeździ i żadnej kary nie poniósł. Nie poniósł dlatego bo ma wielkie nazwisko i stoją za nim wielkie pieniądze grupy Sky, która wynajęła najdroższych prawników. Która parę lat przekonywała, że oni są nową, czystą falą w kolarstwie, że jej wielkie wyniki są efektem pracy naukowców, nowoczesnych metod treningowych itd. Widać za dużo ludzi by poleciało, gdyby Froome dostał dyskwalifikację. Coś zbliżonego do sprawy Ferrariego, którego hiszpański wymiar sprawiedliwości cudownie uniewinnił, gdy stało się jasne że zacznie sypać nie tylko kolarzy, ale też hiszpańskich czołowych tenisistów i piłkarzy złotej hiszpańskiej drużyny.

Sytuacja jest kuriozalna, władze kolarskie same sobie strzelają w stopę, zamiast natychmiast go ukarać zgodnie z regułami - tworzą takie kuriozalne precedensy. Bo przecież sprawa Frooma wisi w powietrzu, ciągle może zostać zdyskwalifikowany. I co w takim wypadku zrobić z wynikami, które uzyskał teraz, już po wpadce dopingowej?

[krajewski]

http://www.adventure-journal.com/2010/02/6-methods-doping-pro-cyclists-use-to-not-get-caught/


polecam punkt 2 .. nieeeezłe

podesłałbyś jeszcze raz link bo strona nie działa, albo została usuniętą...

[cyniczny]

To jest kwestia nieudolności (lub skorumpowania?) władz kolarstwa. Dzisiejsze zwycięstwo Frooma było kolarsko piękne. Tylko co z tego, jak w tyle głowy każdy widz ma sporo wątpliwości.

Ano część widzów/kibiców surowo ocenia takie postępowanie (niektórzy nawet biegali przebrani za butelkę salbutamolu:-D), ale mnie zastanawia ta cisza (przynajmniej medialna) wśród światka kolarskiego.
Nie ma protestów czy choćby mocno uszczypliwych wypowiedzi głównych konkurentów, przynajmniej takich nie zauważyłem. Sunweb miałby tu palmę pierwszeństwa, bo przecież Dumoulin przegrał naprawdę z niewielką stratą. A tu jadą razem, poklepują się, nie widać żadnego chociażby ostracyzmu wśród kolarzy i ekip. No chyba, że ostre słowa padają poza kamerami albo jakoś ominąłem najsmaczniejsze kąski. Jak dla mnie takie zachowanie wskazuje albo na to, że sprawy z wynikami próbek wcale nie są takie oczywiste jak nam się wydaje albo, że prawie każdy liczący się team ma swoje za uszami pod kątem dopingu. W sumie nie wiem co gorsze.

[Wilk]

Nie ma protestów czy choćby mocno uszczypliwych wypowiedzi głównych konkurentów, przynajmniej takich nie zauważyłem. Sunweb miałby tu palmę pierwszeństwa, bo przecież Dumoulin przegrał naprawdę z niewielką stratą. A tu jadą razem, poklepują się, nie widać żadnego chociażby ostracyzmu wśród kolarzy i ekip. No chyba, że ostre słowa padają poza kamerami albo jakoś ominąłem najsmaczniejsze kąski. Jak dla mnie takie zachowanie wskazuje albo na to, że sprawy z wynikami próbek wcale nie są takie oczywiste jak nam się wydaje albo, że prawie każdy liczący się team ma swoje za uszami pod kątem dopingu. W sumie nie wiem co gorsze.

Nie jest tak do końca. Z tego co czytałem Dumoullin nie podał Froomowi ręki na podium, on najmocniej protestował przed wyścigiem przeciwko dopuszczeniu Frooma na start. Niestety organizatorzy Giro byli mało stanowczy, bo na start w Tourze Froome (jesli do tego czasu się sprawa nie rozwiąże) nie ma większych szans, bo organizatorzy Touru są wiele bardziej restrykcyjni w sprawach dopingowych.

Tylko o takich sprawach nie mówi się niestety głośno, trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że kolarze są pracownikami grup zawodowych, zarabiają tam duże pieniądze i to owe grupy decydują co im wolno mówić. A grupy są sponsorowane przez firmy, którym zależy na reklamie i byciu kojarzonym z czymś pozytywnym, więc wszelkie skandale dopingowe są im zupełnie nie na rękę, bo co to za zysk wizerunkowy dla firmy bycie kojarzonym z oszustwami?

[Hipek]

Nie chce mi się wierzyć, żeby TdF nie dopuścił Froome'a do wyścigu. Zapewnia ruch w interesie, oglądalność, opłacalność. No i daje rozgłos. Im więcej artykułów w tym temacie, tym większa rzesza odbiorców, tym więcej osób zobaczy reklamę - i o to chodzi.

[Wilk]

Nie chce mi się wierzyć, żeby TdF nie dopuścił Froome'a do wyścigu. Zapewnia ruch w interesie, oglądalność, opłacalność. No i daje rozgłos. Im więcej artykułów w tym temacie, tym większa rzesza odbiorców, tym więcej osób zobaczy reklamę - i o to chodzi.

A to wcale nie jest takie oczywiste. Dużą liczbę osób to zniechęci do oglądania, ja się do nich też zaliczam - i efekty mogą być inne niż piszesz, mniej osób zobaczy reklamy. A TdF ma serdecznie dosyć skandali dopingowych, więc szanse że go nie dopuszczą do startu, jeśli to nie zostanie do lipca rozwiązane oceniam wysoko.

[Hipek]

No to jeszcze miesiąc z haczykiem i się dowiemy, jak będzie.

Pozostanę przy swoim, bo uważam, że większość odbiorców (z punktu widzenia reklamodawcy) to "zwykli kibice", a nie rozmiłowani w kolarstwie ludzie, którzy przestaną oglądać, bo ktoś tam podobno za dużo tabletek połknął.

[martink]

Nie ma protestów czy choćby mocno uszczypliwych wypowiedzi głównych konkurentów, przynajmniej takich nie zauważyłem.

Trochę uszczypliwości jest i to wcale nie takich drobnych
https://rowery.org/2018/05/26/giro-ditalia-2018-komentarze-po-ataku-froomea/
Zwróć uwagę na filmik z Bennettem

[kosola]

http://www.adventure-journal.com/2010/02/6-methods-doping-pro-cyclists-use-to-not-get-caught/


polecam punkt 2 .. nieeeezłe

podesłałbyś jeszcze raz link bo strona nie działa, albo została usuniętą...

No właśnie, treść zniknęła. Ktoś podrzuci ?

[Wilk]

No właśnie, treść zniknęła. Ktoś podrzuci ?

Treść jest sprzed 7 lat, więc link już dawno wyparował 

Po prostu temat o Froomie wrzuciłem do wątku, który pasował tytułem.

[maciek70]

No właśnie, treść zniknęła. Ktoś podrzuci ?

Treść jest sprzed 7 lat, więc link już dawno wyparował 

Po prostu temat o Froomie wrzuciłem do wątku, który pasował tytułem.

Na szczęście tak całkiem nie wyparowało.
https://tinyurl.com/ybcuxf9m