Autor Wątek: ochraniacze na buty spd czy zmiana na zimowe i zwykle pedaly?  (Przeczytany 3570 razy)

Offline sandking

  • Wiadomości: 76
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 28.06.2011
Staję w chwili obecnej przed decyzją - czy kupić jakiś ochraniacz na but SPD, w którym w chwili obecnej jest już dość zimno i dłużej nie dam rady, czy też może po prostu zmienić na zwykłe pedały i odstawić SPD do wiosny, a teraz jeździć w ciepłych zimowych? Drugie rozwiązanie jest i tańsze i wydaje się bezpieczniejsze. Jakie są wasze odczucia? Czy ochraniacz na but SPD na serio coś da przy -5?

Offline Mężczyzna Freud

  • Wiadomości: 2649
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 16.06.2011
Dołączam się do pytania.
"Życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać równowagę musisz poruszać się do przodu." - A. Einstein
"Wax, to tylko kwestia czasu kiedy "Podróże z dziećmi" stanie się twoim najważniejszym działem" - Cinek

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Mam tani ochraniacz Authora i jak nie założę dobrej skarpety to przy 0 stopniach już marzną palce.
Poza tym jest to ochraniacz jednosezonowy bo już zaczął sie rozpadać :D

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Na -5, to ochraniacz neoprenowy lub membranowy plus gruba wełniana skarpeta. Po kilu godzinach i tak prawdopodobnie zrobi się zimno. Pamiętamy o zalepieniu okolic bloków silikonem, co by zimno nie wpadało. Dobre pytanie, czy do butów SPD wejdzie Wam gruba skarpeta. Jak będzie za ciasno, to słabe krążenie = zimno. Dobrym rozwiązaniem są też skarpety z membraną, np. SealSkinz.

Opcja nr 2 zwykły but trekingowy za kostkę. Jak chcemy oprócz jazdy obie pochodzić, to zdecydowanie wygodniejsza opcja.
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Korzystałeś może z wkładek cieplnych do butów?


Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Nie. Jak zalałem silikonem, to problem czucia zimna od spodu ustąpił. W karimatach powłoka alu zwiększa izolację o około 20%, pewnie podobnie byłoby w butach. Minusem zapewne jest to, ze taka wkładka nie przyjmuje potu. No, ale to tylko moje teorie.
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4847
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
na zimę mam takie buty spd
http://www.bike-center.pl/index.php?p5282,shimano-sh-mt91-all-terrain-buty
są fajowe. Jestem bardzo zadowolony. Polecam.

Offline Mężczyzna Rammzes

  • Wiadomości: 35
  • Miasto: Słupsk/Szczecin
  • Na forum od: 24.10.2011
A czy ktoś może polecić buty nie spd na zimę? W tej chwili mam jakieś tam zwykłe trapery, ale po 30km w temperaturze 0 stopni jest za chłodno w stopy.

Offline Mężczyzna chmurat

  • Wiadomości: 317
  • Miasto: Czechowice-Dziedzice
  • Na forum od: 26.10.2011
Ja korzystam z wkładek wełnianych z warstwą alu, na to oryginalna wkładka. Izolacja daje radę, nic nie przemarza od bloków, ale grubsza skarpeta już nie wejdzie. Na to wszystko tani neopren i daje radę w okolicach zera spokojnie, przy -5 tragedii też chyba nie będzie :) Mam nadzieję przejeździć tak do wiosny :)
Daleko jeszcze?

Offline Mężczyzna Turysta

  • Wiadomości: 5719
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.06.2011
Opcja nr 2 zwykły but trekingowy za kostkę.

Ja stosuję tę opcję, wbrew pozorom jeździ mi się całkiem wygodnie. Jednak przy dłuższej jeździe w mrozie nadal jest problem. Przy kilku stopniach poniżej zera mimo podwójnych niby-trekingowych niby-oddychających skarpet (takich z Lidla) po godzinie jazdy zaczynają mi marznąć palce. Jedyny sposób, jak na razie, to robienie odpowiednio częstych przerw - po kilku krokach stopy rozgrzewają się i mogę pedałować dalej. Nie wiem, czy ochraniacze wyeliminowałyby ten problem, czy tylko wydłużyłyby nieco czas między przystankami - jak sprawdzę, to dam znać.

Offline Mężczyzna hose morales

  • Wiadomości: 1223
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.01.2009
Jak na krócej i typowo sportowo to stosuję SPD ( letnie), ciepłe skarpety, wkładkę do butów jak wyżej i na to ochraniacze. Trzeba często stopy rozruszać tuptając,ale da się jeździć. Z tego co pamiętam do -5 można używać,ale trzeba wziąć pod uwagę,że to wszystko są półśrodki i kombinowanie bo letni byt SPD przede wszystkim wietrzy,a nie grzeje

Jak na poważny mróz i duży śnieg to jednak zimowe buty za kostkę zdecydowanie lepsze. Skarpety wchodzą i stuptuty zakładać też można

U mnie wybór opcji wynika z posiadania pedałów dwustronnych.

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Opcja nr 2 zwykły but trekingowy za kostkę.

Ja stosuję tę opcję, wbrew pozorom jeździ mi się całkiem wygodnie. Jednak przy dłuższej jeździe w mrozie nadal jest problem. Przy kilku stopniach poniżej zera mimo podwójnych niby-trekingowych niby-oddychających skarpet (takich z Lidla) po godzinie jazdy zaczynają mi marznąć palce.

Kup dobre, grube skarpety z wełny Merino, z Primaloftu lub Thermolite. Znaczenie ma grubość i procentowa zawartość tych włókien. Powinny rozwiązać problem. Nie ma też co za mocno wiązać butów, co by krążenia nie osłabiać.
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline Mężczyzna tranquilo

  • Wiadomości: 1692
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 21.01.2011
    • Na rowerowej ścieżce
Ja korzystam ze zwykłych zimówek noname kupionych za 100 zł + najprostszy model pedałów z wypustkami i przy -15 ani zimno ani noga się nie ślizga

Offline pajak

  • Wiadomości: 1846
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 22.06.2010
Też sporo kombinowałem..
Wygląda, że albo wydasz kupę kasy na zimowe buty ze śrubami i płytką z karbonu, albo będzie zimno. Ale czasami zachlapanie błotem śniegowym i spadek temperatury może być bardzo nieprzyjemny.
Najlepsze faktycznie są zwykłe buty trekingowe, pedały platformy z noskami i stoptuty. Da się jechać praktycznie w dowolnych warunkach dostępnych w Polsce bez większego dyskomfortu (nie mówiąc o jakiś odmrożeniach itp).
Trole są samotnikami i unikają słońca.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Cytuj
Najlepsze faktycznie są zwykłe buty trekingowe, pedały platformy z noskami
Ja pasuję na takie coś, "bieżnik" w trekingach skutecznie utrudnia szybkie wsuwanie buta. Czoło buta nie pasuje do noska, but staje bokiem i zasadniczo w ogóle się nie trzyma w nosku :P Na zimę demontuję noski, w tej konfiguracji to nie udogodnienie, a kula u nogi (nóg).

My home is where my bike is.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum