Witamy,
Gość
.
Zaloguj się
lub
zarejestruj
.Czy dotarł do Ciebie
email aktywacyjny?
22 Gru 2024, 12:25
Strona główna
Tagi
Zaloguj się
Rejestracja
Forum :: podrozerowerowe.info :: wyprawy, trasy, sprzęt
»
Wyprawy i wycieczki rowerowe
»
Podróże z dziećmi
»
Relacje z podróży małych i dużych
»
Wzdłuż Dunaju z dziećmi
Strony: [
1
]
2
Następna >>
Wszystkie
Do dołu
Drukuj
Autor
Wątek: Wzdłuż Dunaju z dziećmi (Przeczytany 7700 razy)
Remek
Wiadomości: 67
Miasto: Sulejówek
Na forum od: 31.01.2011
Wzdłuż Dunaju z dziećmi
«
16 Lis 2011, 19:27 »
Witam
W sierpniu byliśmy razem z dziećmi (córka 11 lat i syn 14) w Austrii. Planowaliśmy wyprawę wzdłuż Dunaju co częściowo udało nam się zrealizować. Poniżej zamieszczam kilka informacji które mogą się przydać przy planowaniu podobnego wypadu. Wyruszyliśmy spod Warszawy o 3 nad ranem. Taka godzina wyjazdu gwarantuje przejechanie Polski bez żadnych korków przy luźnych drogach najlepiej w sobotę lub niedzielę. Przez Czechy jechaliśmy bez opłat ponieważ kilkadziesiąt km, które jest do pokonania prowadzi drogami nieoznaczonymi jako płatne chociaż bez wątpienia są drogami szybkiego ruchu. Słowacja to autostrada za 7e za tydzień Austria tak samo. Spalanie z rowerami na dachu to 8l/100km czyli o 1 litr więcej niż normalnie. Samochód zostawiliśmy nieopodal Wiednia u znajomych na ulicy przed domem ,a ale z tego co się zorientowałem auto można zostawić na parkingu strzeżonym za 15 e za tydzień, bądź na parkingu przed kempingiem z którego rozpoczynamy wyprawę. Przejechaliśmy pociągiem spod Wiednia do Passau (w Niemczech) za 35 euro za naszą czwórkę wraz z rowerami. Korzystaliśmy z Raus Ticket który jest do nabycia na każdej stacji w kasie bądź w automacie. Taka podróż to kilka przesiadek co bywa czasami problematyczne kiedy na przesiadkę mamy 3 minuty a trzeba zmienić peron z obładowanym rowerem. Czasami się nie udaje i trzeba czekać na następny pociąg co wydłuża podróż. O ścieżkach rowerowych nie ma co pisać bo to po prostu "bajka" podobnie jak informacja czy mapy i foldery. Kempingi to wydatek ok. 20-30 euro z czego tych po 20 jest zdecydowanie więcej. Za kąpiel w ciepłej wodzie nigdzie dodatkowo nie płaciliśmy. Niemal każdy kemping jest nad wodą bądź posiada basen. Odległości między kempingami to ok 20 km. Jedzenie dość drogie, (znacznie droższe niż w Niemczech) ale można sobie radzić znajdując półkę z towarami przecenionymi o 30% ( tracą dzisiaj okres przydatności) która jest na ogół dobrze oznaczona. Naprawa piasty w kole 10 e, nowe koło 50 e. Jeśli ktoś miałby jakiś pytania chętnie popdzielę się spostrzeżeniami
"Człowiek cywilizuje i trzebi dzikość na planecie Ziemia. To samo robi też we własnym wnętrzu: marzenia przycina do możliwości, plany do okoliczności, pomysły do konwenansu."
Czy tak musi być zawsze?
salek
Wiadomości: 259
Miasto: Górki
Na forum od: 29.08.2011
Odp: Wzdłuż Dunaju z dziećmi
«
16 Lis 2011, 20:44 »
To ja mam garść pytań
1. ile to kilometrów ścieżkami rowerowymi wyszło i ile dni jechaliście?
2. informatory i mapki kupowaliście na miejscu?
3. yy, chyba tyle
Remek
Wiadomości: 67
Miasto: Sulejówek
Na forum od: 31.01.2011
Odp: Wzdłuż Dunaju z dziećmi
«
17 Lis 2011, 10:25 »
Cała trasa z Passau do Wiednia to ok 300 km. My niestety mieliśmy awarię po 100 km tuż za Linz. Mieliśmy ze sobą przyczepkę podróbkę Boba i w czasie jazdy pękła oś w tylnym kole do której przymocowana była przyczepka. Ta awaria wyeliminowała przyczepkę na której wieźliśmy cześć bagażu. Samo koło udało się naprawić, ale przyczepy nie dało się przymocować. Wróciliśmy tam gdzie mieliśmy samochód i szaleliśmy na rowerach wokół miejsc pobytu. Mieszkaliśmy nad jeziorem Nezyderskim nieopodal Wiednia. Jezioro jest na granicy Austriacko-Węgierskiej a wokół niego setki kilometrów dróg rowerowych w znakomitej większości pośród winnic na łagodnych wzgórzach. Samo jezioro potężne 36 km długości i ok 5-6 szerokości, podobnie jak Balaton b. płytkie do 2 m głębokości. Dziennide pokonywaliśmy dystanse ok 40 km i to zarówno w czasie jazdy wzdłuż Dunaju i potem nad jeziorem. Najwięcej przejechaliśmy 54 km z bagażami. Był to dystans który córce nie sprawiał najmniejszego kłopotu. Miała rower na kołach 24" z dwoma małymi sakwami Crosso Dry. W ogóle przed przed wyjazdem nie przygotowywaliśmy się w żaden szczególny sposób. Mieszkamy pod miastem więc po prostu rowerami jeździmy na co dzień do sklepu na spacery itp. na ogół ok 10 km dziennie. Razem z synem robimy dalsze wypady ok 50 km.
Co do mapek i folderów. Wszelkiego rodzaju wydawnictwa są dostępne w informacjach turystycznych w każdej mijanej miejscowości oczywiście za darmo. Są naprawdę znakomite i śmiało można sobie odpuścić zakup jakichkolwiek map czy przewodników. W każdej informacji na szlaku jest mapka z opisem oczywiście całej trasy naddunajskiej. Sama droga jest piękna, łatwa i pełna rowerzystów. Na kempingach spotykaliśmy Polaków, Francuzów, Włochów, Hiszpanów, Czechów no i oczywiście Austriaków.
"Człowiek cywilizuje i trzebi dzikość na planecie Ziemia. To samo robi też we własnym wnętrzu: marzenia przycina do możliwości, plany do okoliczności, pomysły do konwenansu."
Czy tak musi być zawsze?
Remek
Wiadomości: 67
Miasto: Sulejówek
Na forum od: 31.01.2011
Odp: Wzdłuż Dunaju z dziećmi
«
17 Lis 2011, 10:41 »
Kilka fotek
"Człowiek cywilizuje i trzebi dzikość na planecie Ziemia. To samo robi też we własnym wnętrzu: marzenia przycina do możliwości, plany do okoliczności, pomysły do konwenansu."
Czy tak musi być zawsze?
Remek
Wiadomości: 67
Miasto: Sulejówek
Na forum od: 31.01.2011
Odp: Wzdłuż Dunaju z dziećmi
«
17 Lis 2011, 10:43 »
Nieszczęśliwa przyczepka
"Człowiek cywilizuje i trzebi dzikość na planecie Ziemia. To samo robi też we własnym wnętrzu: marzenia przycina do możliwości, plany do okoliczności, pomysły do konwenansu."
Czy tak musi być zawsze?
Bogusław
Wiadomości: 225
Miasto: tu i tam :)
Na forum od: 23.03.2010
Odp: Wzdłuż Dunaju z dziećmi
«
17 Lis 2011, 23:15 »
Witaj Remek.
Jak to fajnie tak sobie rowerkować z dziećmi "małolatami"...bez urazy oczywiście,co do małolatów
Szacunek dla nich,że nie pękają z byle powodu. Mój,obecnie baaardzo dorosły syn,mając lat ok.6-ciu był niezłym wycinakiem na małym,dziecinnym rowerku (dystanse do 50 km w okolicy
) i te Jurajskie górki robił z "pedała" a my z żoną niejednokrotnie musieliśmy z "buta"
. A teraz rower ma gdzieś...ehhhhhh
Ale wracając do przyczepki...czy to taka?
http://allegro.pl/a31-przyczepka-bagazowa-rowerowa-do-roweru-rower-i1900885583.html
Możesz coś więcej powiedzieć na ten temat? Nie ukrywam,że jestem zainteresowany zakupem,ale jak to jest taki szajs,to chyba sobie daruję.Pozdrawiam
...użyszkodnik...
Remek
Wiadomości: 67
Miasto: Sulejówek
Na forum od: 31.01.2011
Odp: Wzdłuż Dunaju z dziećmi
«
18 Lis 2011, 09:53 »
Witam
To dokładnie ta przyczepka. Moim zdaniem przyczepka jest całkiem fajna tylko że... Kiedy ją kupiłem tuż przed wyjazdem nie miałem czasu na dokładne sprawdzenie. Miała wszystkie części więc uznałem że jest ok. Na początku były problemy z zapięciem przyczepy do roweru, ale tę niedogodność można szybko usunąć za pomocą pilnika czyli trzeba sobie troszkę podpiłować elementy. Pęknięcie osi to też nie dramat pod warunkiem że ktoś to przewidzi. W komplecie z przyczepą jest oś z końcówkami i same końcówki które można nakręcić na śruby i ten wariant wydaje mi się pewniejszy. Sama przyczepa wykonana jest solidnie i rzeczywiście jedzie się z nią fajnie, trzeba tylko pamiętać że przyczepa nie oznacza że możemy zabrać wszystko z domu jak myślała moja żona. W torbie na przyczepie wiozłem 2 namioty 4 śpiwory bluetkę z kartuszmi garnki i to co kupiliśmy do jedzenia po drodze no bo przecież "najłatwiej się do przyczepki dostać" a staremu i tak nic nie będzie. Było co prawda lekkie zdziwienie na kempingu "tato dlaczego nie chcesz pograć z nami w piłkę?" ale to już inna historia. Efekt był taki że rzeczywiście łatwo było się dostać tyle że wyraźnie czułem że ją ciągnę. Ja uważam że warto ją kupić i troszkę dostosować bo wtedy koszt będzie powiedzmy nawet 300 zł a to o wiele mniej niż Bob za 1400zł. Zachęcam tylko do wcześniejszego sprawdzenie gdzieś koło domu jak to wszystko chodzi i drobnych przeróbek
"Człowiek cywilizuje i trzebi dzikość na planecie Ziemia. To samo robi też we własnym wnętrzu: marzenia przycina do możliwości, plany do okoliczności, pomysły do konwenansu."
Czy tak musi być zawsze?
Bogusław
Wiadomości: 225
Miasto: tu i tam :)
Na forum od: 23.03.2010
Odp: Wzdłuż Dunaju z dziećmi
«
23 Lis 2011, 23:41 »
Dzięki Remek.
Tak coś czułem,że przyczepka deczko przeładowana była...
Zrobię zakup takowej,bo czasem mam potrzebę podczepić przyczepkę a ten typ mi najbardziej pasuje (jakoś extrawhel mi nie pasi). No i ponad tysiak zostaje na co innego
...użyszkodnik...
sparky
Dobry asfalt... to: czerwony asfalt :-)
Wiadomości: 26
Miasto: Paryż Północy (metaforycznie)
Na forum od: 19.01.2012
Odp: Wzdłuż Dunaju z dziećmi
«
19 Sty 2012, 19:14 »
Dzień Dobry!
Dzięki za te informacje . Planowaliśmy Trasę Naddunajską na ten2012 rok, ale póki co postawiliśmy na Rugię (tam pojedziemy i wrócimy rowerem), ze względu na odległość do źródła Dunaju, z którego chcieliśmy zacząć. Ale to co napisałeś utwierdza mnie w przekonaniu, że musimy tam pojechać... może 2013 ?
Pozdrower
www.bubiteam.blox.pl
Remek
Wiadomości: 67
Miasto: Sulejówek
Na forum od: 31.01.2011
Odp: Wzdłuż Dunaju z dziećmi
«
26 Sty 2012, 08:22 »
Witaj Spark
W maju ubiegłego roku "wysłałem" koleżankę na Rugię. Po prostu bajka. Dziewczyna wie co mówi bo dużo podróżuje rowerem. Wyspa piękna ze wspaniałą infrastrukturą rowerową i bardzo fajnymi cenami. Kempingi nad samym morzem, mało ludzi, niesamowite wybrzeże ze skałami kredowymi podobne do Normandii. Dookoła wyspy kilkaset kilometrów dróg rowerowych. Wyprawa zapowiada się Wam bardzo fajnie.
"Człowiek cywilizuje i trzebi dzikość na planecie Ziemia. To samo robi też we własnym wnętrzu: marzenia przycina do możliwości, plany do okoliczności, pomysły do konwenansu."
Czy tak musi być zawsze?
Maciej Mężyński
Wiadomości: 324
Miasto: Kołobrzeg
Na forum od: 15.02.2011
Odp: Wzdłuż Dunaju z dziećmi
«
7 Lut 2012, 20:59 »
Co do map na wypady do krajów typu Niemcy, polecam wydawnictwo BVA Bielefelder Verlag. Na ich mapach zaznaczają nawet, że są schody na trasie i trzeba rowerek przenieść, co dla ekip z małymi dziećmi jest cenną informacją, chociaż w Niemczech takie sceny rzadko się zdarzają. Jest jeszcze jedna firma z solidnymi mapami
www.esterbauer.com
. Obie te firmy specjalizują się w mapach dla rowerzystów a ich mapy obejmują również inne regiony w tym Polskę. W ogóle to polecam Niemcy na wypady z dziećmi. W tym kraju rowerzyści są witani w ponad 6 tysiącach hoteli z otwartymi ramionami (system Bett und Bike). Latem 2011 przejechałem z dziećmi (6 i 3 lata od źródła Dunaju do Wiednia, potem od Pragi do Berlina wzdłuż Łaby). Szału outdoorowego może i nie było ale za to bezpiecznie i bez samochodów prawie na 100% trasy.
www.rowerowewakacje.pl
Rowerowe wyprawy z małymi dziećmi, grupami młodych ludzi i w ogóle o wakacjach na rowerze.
Maciej Mężyński
Wiadomości: 324
Miasto: Kołobrzeg
Na forum od: 15.02.2011
Odp: Wzdłuż Dunaju z dziećmi
«
7 Lut 2012, 21:06 »
Cytat: sparky w 19 Sty 2012, 19:14
postawiliśmy na Rugię
Trochę nie na temat tego wątku ale jak już wspomniałeś, to mogę zapewnić cię, że się nie rozczarujesz Rugią. Warto sprawdzić kiedy się zaczyna i kończy okres wakacji 2012 i ominąć ten okres. Raz ze względu na tłok a dwa ze względu na posezonowe obniżki cen. Niedaleko przylądka Ankona jest kemping z domkami jak w DDR (Deutsche Dramatische Republik) Nazywa się U Waldiego czy jakoś tak. W domkach są literatki z polski z napisem Orbis no i ceny jak u nas. Polecam.
www.rowerowewakacje.pl
Rowerowe wyprawy z małymi dziećmi, grupami młodych ludzi i w ogóle o wakacjach na rowerze.
agni
Wiadomości: 17
Miasto: warszawa
Na forum od: 01.04.2012
Odp: Wzdłuż Dunaju z dziećmi
«
13 Maj 2012, 21:58 »
A testowaliście może inne opcje noclegowe oprócz namiotu? Bo ja się wybieram w czerwcu prawdopodobnie, z maluchem, i wolałabym nocować w pensjonacie czy coś w tym stylu. Jaki może być koszt? I czy trzeba rezerwować z wyprzedzeniem?
sparky
Dobry asfalt... to: czerwony asfalt :-)
Wiadomości: 26
Miasto: Paryż Północy (metaforycznie)
Na forum od: 19.01.2012
Odp: Wzdłuż Dunaju z dziećmi
«
17 Maj 2012, 19:51 »
Cześć !
Nie sprawdzaliśmy opcji pensjonatowo-kwaterowych, bo to pierwszy sezon w którym chcemy wyzwolić się od wakacji rowerowo-samochodowych i stałego dachu nad głową
Z tego co wiemy z przekazów kwatery na Rugii należy rezerwować z wyprzedzeniem.
Pozdrower-y
edith&syl
www.bubiteam.blox.pl
Blackkormo
Wiadomości: 4
Miasto: Stolica i okolica
Na forum od: 18.08.2012
Odp: Wzdłuż Dunaju z dziećmi
«
18 Sie 2012, 21:48 »
A nam sie udalo caly ten odcinek a nawet ciut wiecej zaliczyc w tym roku, wiec w razie pytan zapraszam. Na pewno jest to szlak warty przejechania i chyba idelany na pierwsza powazniejsza wyprawe w zyciu lub pierwsza z mala pociecha.
Drukuj
Strony: [
1
]
2
Następna >>
Wszystkie
Do góry
Tagi:
Forum :: podrozerowerowe.info :: wyprawy, trasy, sprzęt
»
Wyprawy i wycieczki rowerowe
»
Podróże z dziećmi
»
Relacje z podróży małych i dużych
»
Wzdłuż Dunaju z dziećmi
Organizujemy
Partnerzy
Patronat
Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:
CDN ....
Mobilna wersja forum