Autor Wątek: Salek składa wyprawówkę na ramie Accent Shannon  (Przeczytany 4171 razy)

Offline Mężczyzna Freud

  • Wiadomości: 2649
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 16.06.2011
Tak jak już gdzieś pisałem: Nordkapp ma możliwość zamontowania tarczówek od wewnątrz ramy, co ułatwia montaż sakw (eliminuje problem montażu sakw). Do tego jest lekko ładniejsza / ładniejsze rurki. Nie znam innych różnic.
"Życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać równowagę musisz poruszać się do przodu." - A. Einstein
"Wax, to tylko kwestia czasu kiedy "Podróże z dziećmi" stanie się twoim najważniejszym działem" - Cinek

Offline Mężczyzna salek

  • Wiadomości: 259
  • Miasto: Górki
  • Na forum od: 29.08.2011
Ramka już jest w lokalnym magazynie kuriera, więc dziś dojedzie do mnie. Teraz czekam na spłynięcie gotówki i zobaczę co pójdzie w następnym rzucie ;) (zależnie od ilości gotówki spłyniętej)

Offline jarecki

  • Wiadomości: 21
  • Miasto: Gliwice
  • Na forum od: 22.09.2010
W shannonie mocowanie tarczówki przeszkadza w przypadku bagażnika crosso. Mam go wkręconego w otwory błotników, jest przez to nieco niżej. Na szczęście w użytkowaniu nie większego wpływu.

Offline Mężczyzna salek

  • Wiadomości: 259
  • Miasto: Górki
  • Na forum od: 29.08.2011
Rama dojechała i spełnia moje oczekiwania. Wygląda na dość starannie wykonaną.




Offline Mężczyzna chmurat

  • Wiadomości: 317
  • Miasto: Czechowice-Dziedzice
  • Na forum od: 26.10.2011
Czekam na efekty, myślę, że następny rower też poskładam sam :) To chyba trochę tak jakby samemu wychowywać dziecko od kołyski :P
Daleko jeszcze?

Offline Mężczyzna salek

  • Wiadomości: 259
  • Miasto: Górki
  • Na forum od: 29.08.2011
Czekam na efekty, myślę, że następny rower też poskładam sam :) To chyba trochę tak jakby samemu wychowywać dziecko od kołyski :P


No coś w tym jest ;) Już czuję się z tym "projektem" emocjonalnie związany :D

Offline Mężczyzna Kikuchiyo

  • Wiadomości: 116
  • Miasto: wlkp
  • Na forum od: 16.03.2011
ja do meridy w miejsce amora wsadziłem surly karate monkey - specjalny na takie okazje

Mam dwa pytania:
- ten amor który wymieniłeś jaką miał długość?
- używasz low-ridera? jeśli tak, to w jaki sposób przymocowałeś go do widelca Surly?

Offline Mężczyzna salek

  • Wiadomości: 259
  • Miasto: Górki
  • Na forum od: 29.08.2011
Mam pytanie odnośnie osprzętu. Zastanawiam się nad zakupem kompletu osprzętu Deore  M590 3x9 + V-brake na bikestacji i jest tam wybór:
 
Kaseta: 11-32T czy 11-34T
 
Przerzytka przednia: down czy top swing?
 
Przerzutka tylnna: M591 czy M592 Shadow ?
 
Rozmiar zębatek: 44-32-22T czy 48-36-26T ?
 
Suport: na gwint czy na wcisk?
 
Jakie są wasze preferencje?
 
Moje przemyślenia:
Przerzutka tył - 591 ma opinię, że jest bardziej trekingowa, natomiast 592 bardziej do mtb, ale za to ma lepsze prowadzenie linki i trudniej ją czymkolwiek "zahaczyć". I tu mam gwoździa...
 
Przerzutka przód: down swing podobno trwalszy, ale może powodować problemy z mocowaniem drugiego bidonu - co nie zmienia faktu, że raczej wybiorę down swing.
 
Kaseta i zębatki korby - trochę się już w tym potraciłem... Oczekiwany jest jak najbardziej uniwersalny zestaw, który po płaskim będzie sobie sprawnie jechał a i da mi sensowne przełożenie w przypadku sporego podjazdu... czyli 11-34T +  44-32-22T  ?
 
Z suportem mam również gwoździa... czy suport na gwint będzie "trwalszy"?  Czy w ogóle ma to jakieś znaczenie jeśli chodzi o trwałość suportu?

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Cytuj
Z suportem mam również gwoździa... czy suport na gwint będzie "trwalszy"?  Czy w ogóle ma to jakieś znaczenie jeśli chodzi o trwałość suportu?
Jeszcze nie widziałem, żeby w dzisiejszych czasach stosowano suporty "na wcisk".

Cytuj
Przerzytka przednia: down czy top swing?
Mocowanie bidonu w tej ramie jest dość nisko, więc żeby nie zawadzał to raczej top swing.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna salek

  • Wiadomości: 259
  • Miasto: Górki
  • Na forum od: 29.08.2011
Jeszcze nie widziałem, żeby w dzisiejszych czasach stosowano suporty "na wcisk".
Może dlatego nie potrafiłem znaleźć o tym żadnej przydatnej informacji, dzięki ;)
 
Mocowanie bidonu w tej ramie jest dość nisko, więc żeby nie zawadzał to raczej top swing.
No tak, ale zaś top swing jest "niby mniej trwały"... Przy down swingu możnaby pokombinować z koszykiem+podkładki czy coś i jakoś to rozwiązać... Tylko czy warto - jakie macie doświadczenia z top swingami?
 

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2777
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
1) Kaseta - jeżdżę na 11-34, i 34 stosuję jako awaryjny bieg na naprawdę stromych podjazdach z bagażem, więc przez większość czasu nie używam tej zębatki. Ale wolę to i gorsze stopniowanie kasety niż brak tego biegu.
2) Jeździłem i na top i down swing. Top deore xt padł mi po mniej więcej 15 000 km i 3 latach. Różnicy w działaniu nie widzę. Co do mocowania koszyka, po prostu sprawdź ile masz tam miejsca, bo drugi koszyk się przydaje.
3) Korba - zależy z jakich biegów korzystasz najczęściej, dla mnie najważniejszą zębatką jest 36, na której robię pewnie 90% przebiegu. Mam korbę trekkingową z wymienioną najmniejszą zębatką, czyli 48-36-22 i taką bym polecał, choć łańcuch potrafi spaść przy zrzucaniu na najmniejszą.
4) Support - na wcisk to tak zwany press fit (i jego różne mutacje), stosuje się w ramach do tego przystosowanych, ale Twoja rama tego nie ma, więc na gwint. Poza tym ten na gwint powinien być w zestawie z korbą, jeśli kupujesz typu HTII. Gwint
5) W działaniu między shadow, a zwykłą nie widzę wielkiej różnicy, jeśli już to na plus dla zwykłej, dodatkowo łatwiej mi się je reguluje, więc brałbym 591. Świetną przerzutką jest deore lx, na deorce nie jeździłem, pewnie wielkiej różnicy nie ma.
Wracam do jeżdżenia.

Offline Mężczyzna salek

  • Wiadomości: 259
  • Miasto: Górki
  • Na forum od: 29.08.2011
Dzięki za informacje. Trochę mi to rozjaśniło sprawę. Sprawdzę jeszcze te mocowania bidonów...

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2777
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Zwróć uwagę, że często przerzutki tylne występują w wersji ze sprężyną normalną i odwrotną. I jak zwykle - nie ma bezwzględnie lepszej opcji.
Wracam do jeżdżenia.

Offline Mężczyzna Kikuchiyo

  • Wiadomości: 116
  • Miasto: wlkp
  • Na forum od: 16.03.2011
Ja mam 48/36/26 i 11/32 i czasem brakuje mi miękkich przełożeń (a nie jechałem jeszcze z sakwami w górach), a na zębatce 48 nie jeżdżę w ogóle. Tak więc teraz poszedłbym w kierunku jaki proponuje Daniel.

Offline Mężczyzna chmurat

  • Wiadomości: 317
  • Miasto: Czechowice-Dziedzice
  • Na forum od: 26.10.2011
Też mam 48x36x26 z przodu i 11-32 na tyle, gdybym teraz wybierał sobie napęd to wybrałbym tak jak ma Daniel, przód bym zostawił, tył 11-34. Czasami z sakwami jest na prawdę ciężko pod górę, człowiek chce zredukować a tu już koniec ;)

Przedniego 48 używam rzadko, staram się jeździć z większą kadencją, ale na zjeździe albo długiej prostej przydatna sprawa :)
Daleko jeszcze?

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum