Autor Wątek: Malowanie roweru  (Przeczytany 29141 razy)

Offline Mężczyzna Madridista

  • Wiadomości: 389
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 27.04.2011
Malowanie roweru
« 20 Lis 2011, 11:33 »
Witam ! :) Mam w planach pomalować własnoręcznie rower, ale kompletnie nie wiem jak to zrobić, słyszałem, że trzeba odtłuścić powierzchnię itp. ale nie wiem czym i jak :). Dlatego piszę z prośbą do użytkowników, czy malował ktoś kiedyś rower i mógłby wrzucić jakiś film instruktażowy lub po prostu napisać po kolei co robić ?  :P :P :P


PS. Z góry dziękuję i czekam na odpowiedzi  :wink: :wink:

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3422
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
Odp: Malowanie roweru
« 20 Lis 2011, 12:20 »
Jeśli chcesz, żeby to było porządnie i farba nie odłaziła, to najpierw przydałoby się ramę wypiaskować - pozbędziesz się wszelkiego brudu i starej farby.

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10704
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Malowanie roweru
« 20 Lis 2011, 12:25 »
A w drugim kroku oddać do fachowca, bo farba w sprayu, nakładana w piwnicy/garażu nigdy nie wyjdzie taka jak w lakierni.

Offline Mężczyzna Madridista

  • Wiadomości: 389
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 27.04.2011
Odp: Malowanie roweru
« 20 Lis 2011, 12:26 »
Ile by to wszystko kosztowało ?

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3422
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
Odp: Malowanie roweru
« 20 Lis 2011, 12:29 »
Wiem, że we Wrocławiu Emes malował i piaskował i wyszło mu coś około 80zł (dobrze to ja pamiętam?). I nagle wiele osób zasypało go pytaniami gdzie tak tanio. Pogrzeb na forum, bo po zlocie wrzucił na forum informacje o tym gdzie i jak.

Musisz się zastanowić czy gra jest warta świeczki. Bo może się okazać, że za malowanie zapłacisz więcej, niż rama warta. Nie wiem też, czy w przypadku aluminium sprawa nie wygląda inaczej - ale na tym się nie znam, niech ktoś inny się wypowie.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Malowanie roweru
« 20 Lis 2011, 12:32 »
generalnie jeśli ma to dobrze wyglądać to nie jest to łatwa i tania robota. Trzeba zmatowić całą powierzchnię - ręką i papierem nie wyjdzie to idealnie. Potem warstwa podkładu, jeśli lakier został zdarty do blachy. Następnie kolor bazowy i warstwy lakieru bezbarwnego utwardzanego, na koniec polerka (co przy kształtach rur nie jest proste). Jeśli nie chcesz skaz na lakierze musisz zrobić to w lakierni z dobrym obiegiem powietrza. Samo sterylne pomieszczenie nie wystarczy, podczas rozpylania lakieru część idzie w powietrze, jeśli osiądzie na materiale to będziesz miał kropki (lakier nieutwardzany idzie jeszcze spolerować).

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna Madridista

  • Wiadomości: 389
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 27.04.2011
Odp: Malowanie roweru
« 20 Lis 2011, 12:43 »
Tzn zaraz wrzucę ten rower, który chcę malować. Nie będzie to rower, którym będę podróżował, tylko rower na miasto  :D
« Ostatnia zmiana: 20 Lis 2011, 12:47 hokeista6 »

Offline Mężczyzna Madridista

  • Wiadomości: 389
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 27.04.2011

Offline pajak

  • Wiadomości: 1846
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 22.06.2010
Odp: Malowanie roweru
« 20 Lis 2011, 14:01 »
Generalnie.. Taki rower to lepiej pomalować pędzelkiem :) Jakiekolwiek większe malowanie przekroczy jego wartość.

Najprościej piaskowanie + proszek (są szanse na zmieszczenie się w 200-300zł)

Jak koniecznie chcesz się zająć tym sam.. Usuwanie starej powierzchni "domowo" nie będzie tanie (scansol), przy matowieniu samemu zarobisz się po pachy. Tanie farby są bardzo delikatne, bardzo łatwo o odbicie, obdrapanie, itp. Lepsze farby wymagają całych systemów (wielowarstwowe), są drogie (a licz się z tym, że sporo zmarnujesz), często toksyczne i co gorsza wymagają wygrzewania..
Trole są samotnikami i unikają słońca.

Offline Mężczyzna Madridista

  • Wiadomości: 389
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 27.04.2011
Odp: Malowanie roweru
« 20 Lis 2011, 14:40 »
Widzę, że znasz się na rzeczy  ;), ten rower ma tylko i wyłącznie wartość sentymentalną  :P, także nie ważne jest ile bym w niego kasy włożył, ale jeśli samo piaskowanie to koszt 200-300zł to chyba nie ma to większego sensu, spróbuję to zrobić na własną rękę, ale jak ? :D usuwanie starego lakieru + odtłuszczanie + warstwa lakieru + bezbarwna(utwardzająca) + warstwa lakieru + polerowanie ? :D

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Malowanie roweru
« 20 Lis 2011, 14:55 »
jeśli nie interesuje cię wygląd, a zabezpieczenie przed korozją to podpowiem, że hammerite jest dobry :P
Wystarczy, że jest odtłuszczona powierzchnia, trzeba uważać, bo jest bardzo gęsty i trudno się rozprowadza, w kolorze srebrnym też występuje.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna chmurat

  • Wiadomości: 317
  • Miasto: Czechowice-Dziedzice
  • Na forum od: 26.10.2011
Odp: Malowanie roweru
« 20 Lis 2011, 15:08 »
W Pszczynie jest lakiernia i moja siostra za piaskowanie + malowanie dwóch rowerów zmieściła się w 100zł, ale to było już kilka lat temu. Postaram się wyciągnąć od niej więcej info :)
Daleko jeszcze?

Offline pajak

  • Wiadomości: 1846
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 22.06.2010
Odp: Malowanie roweru
« 20 Lis 2011, 15:13 »
scansole'm usuwasz stary lakier i podkłady
myjesz benzyną ekstrakcyjną
lekko matowisz szmatką ścierną całą ramę: zawsze w rękawiczkach!
nakładasz warstwę podkładową, wersja ekono: czerwona antykorozyjna
szpachlujesz wgniotki
baza kolor
bezbarwny dla połysku.

Sam malowałem tylko felgi samochodowe (no dobra.. trzy razy.. potem poszły "na proszek"), więc nie mogę powiedzieć, że się znam..
Wiedzę "w pigułce" o lakierach znajdziesz tu: http://forum.poziome.pl/index.php?topic=475.15

ps. globalbus: Hammerite to jest bardzo szeroka grupa. Począwszy od podkładów, a skończywszy na lakierach wierzchnich. Drogie jak diabli, reklama cuda czyni.
Ten "gęsty" o którym pisze.. to właśnie podkład, wymaga krycia (inaczej rdza będzie "wychodziła" przez farbę).

ps2. chmurat: Dwa rowery za 100zł? :) Wyciągaj szybko namiary, sam tam pojadę :)
Trole są samotnikami i unikają słońca.

Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl
Odp: Malowanie roweru
« 20 Lis 2011, 15:14 »
Najprościej piaskowanie + proszek (są szanse na zmieszczenie się w 200-300zł)
w Krk Colorex bierze za to z tego co wiem połowę tej kwoty (ok 100-130zł w zależności od lakieru bodaj - tak znajomi donosili)

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Malowanie roweru
« 20 Lis 2011, 15:22 »
Cytuj
ps.  globalbus: Hammerite to jest bardzo szeroka grupa. Począwszy od podkładów, a skończywszy na lakierach wierzchnich. Drogie jak diabli, reklama cuda czyni.
Ten "gęsty" o którym pisze.. to właśnie podkład, wymaga krycia (inaczej rdza będzie "wychodziła" przez farbę).
Mam na myśli to "all-in-one", zostało z malowania barierki balkonowej. Rdza nie wyjdzie, a sam produkt lepiej się trzyma, jeśli powierzchnia jest nieodczyszczona do końca. Na zaprawkę jak znalazł.

My home is where my bike is.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum