Malowanie roweru

[patyk]

A jaki zakład polecacie w Krakowie?

[yoshko]

Jeździłem do lakierni Colorex na Gryczanej > http://grupa.colorex.pl/index.php?id=4

[Robert]

Przykładowo firma zajmująca się malowaniem rowerów w Warszawie: http://www.pomalujrower.pl/ za piaskowanie z malowaniem biorą 150 zł. z tego co pamiętam w Krakowie w lakierni też tyle chcieli.

Widziałem tę stronę wczoraj. Poza tym piszę o lakierowaniu, a w linkowanej firmie malują proszkowo (co już kiedyś robiłem za pół ich ceny).

Co do wszelakich szprejów to jednak wolę oddać do lakierni, bo sam to na bank porobię zacieki.

[wallace]

Robert! , kup też samemu lakier , bazę itp. bo na tym pewnie też zarabiają (coś o tym wiem ).

[Mariusz]

To o jaką fakturę w końcu chodzi? Carbon czy szczotkowane aluminium?
Podstawową wadą takiego wykończenia ramy to dosyć słaba odporność mechaniczna folii w zastosowaniach rowerowych. Ozdabianie folią winylową ramy, nadaje się tylko do lansowania rowerem na ścieżkach czy parkach miejskich.

[M-kwadrat]

Przy oklejaniu folią będzie według mnie również problem z oklejeniem spawów i łaczeń.

[Elizium]

ja gdzieś tu wklejałem zdjęcia roweru córki po piaskowaniu i malowaniu proszkowym w samochodowej lakierni. Koszt 50 zł, użyte dwa kolory - czerwony na ramę, czarny na elementy dodatkowe. Po jednosezonowym użytkowaniu - nie ma do teraz żadnych odprysków czy rys, mimo, że parę gleb zaliczyła.

Wg mnie zatem - szkoda zachodu na zabawę w jakieś folie...

[Medawc]

Lekki odkop.
Ktoś poleca jakąś lakiernię we Wrocławiu, gdzie porządnie i w rozsądnej cenie (priorytety w tej kolejności) pomalują mi ramę?
Btw - z tego co czytam aluminiowej ramy lepiej nie piaskować, tylko ze starego lakieru wyczyścić chemicznie. Któraś lakiernia we Wrocku tak robi?

[Włod]

Nie zakładam nowego tematu no bo ten pewnie wystarczy do tego.
Chciałybym w Stevensie odmalować ramę bo już jest mocno zniszczona . Jednakże  chciałbym zachować część orginalnych napisów by zachować wygląd seryjny. 
Mam na myśli Warszawę ale w sumie całą Polska też wchodzi w grę. 
Znalazłem coś takiego http://www.wizjoner.net.pl/?p=home  jednak brak konkretnych cen.

 

[xsadusx]

Odświeżam...Nie wiem czy jest to możliwe by zachować część starych napisów, wydaje mi się, że proces piaskowania nie oszczędzi ewentualnych ochraniaczy napisów (o ile coś takiego jest w użyciu). To są moje przypuszczenia.

W bodajże 11 numerze Bike Magazynu z 2016 roku był art o chłopaku który zajmuje się malowaniem napisów, logo, itp. na ramach. Może on mógłby ci coś doradzić, poradzić.

Sam stoję przed malowanie ramy 26" terenowca (znaczy zastanawiam się mocno czy to robić). Koszt w pobliskiej malarni to jakieś 260pln. Z drugiej strony w marcu na rynku ma się pojawić nowa rama od Octane One do sztywniaków 27,5" i 29". Cena całkiem przystępna bo podobnież u nas kosztować ~800 pln.

[RS]

Himayer

[worek_foliowy]

Szybkie pytanie.

Skorzystałem z usług najlepszego spawacza (..lutnika?) w Polsce, który ulepszył moją ramę i niebawem odbieram rower. Po o tej operacji została goła stal i należałoby ją zabezpieczyć.

Chciałbym pomalować na czarno, bo rower jest czarny. Ewentualnie finezyjnie przerobioną część mógłbym wyeksponować i zostać w kolorze stali.

Czym najlepiej malować? Użycie podkładu epoksydowego i farby w spreju nie daje według moich doświadczeń zbyt trwałej warstwy. Sam podkład jest ok, ale kolor łatwo niestety schodzi.

[liftlodz]

Jak ma być trwały kolor to oddaj do lakierni