Autor Wątek: Ładne/ciekawe/śmieszne koszulki rowerowe.  (Przeczytany 42929 razy)

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Cytuj
Powinna być wersja z napisem Korona, Litwa, , Ruś, RON, Najjaśniejsza RP

Powiem tak: jakby Anglik założył koszulkę z napisem Glorious British Empire z mapą obejmującą np. Karaiby, Irlandię czy Indie, to by czemprędzej dostał od kogoś wpierdziel ;) I słusznie, jeśli mnie pytać.

Offline Giovanni

  • Wiadomości: 2685
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 06.06.2008
    • bikestats
Nie wychwyciłeś chyba tego co napisałem. Chorągwie husarskie były rekrutowane na terenie Korony i Wielkiego Księstwa Litewskiego, a służyli w nich etniczni Polacy, Rusini i zapewne też Litwini, a jeszcze podejrzewam, że Niemcy mogli się też zdarzyć. A RON była krajem bardzo nienacjonalistycznym jak na dzisiejsze standardy państw narodowych. I takie skojarzenie husaria - Polska dotyczy części tego kraju, nie widzę powodu, dla którego mieszkaniec współczesnej Litwy czy Białorusi nie mógłby nosić koszulki "husaria - Litwa".

Ale może te moje przemyślenia wynikają stąd, że nie jestem tolerancyjny ale dużo czytam. 

ps. jakiś czas temu byłem na sali pełnej obywateli nowozelandzkich głównie pochodzenia brytyjskiego i chińskiego (pojedynczy Hindusi też byli) śpiewających God save the Queen, Rule Britania i Jerusalem.

 


"Za dobrych czasów liczyłem wakacje według ilości ognisk, liczyłem wakacje według ilości nocy przespanych pod namiotem."
https://www.strava.com/athletes/27761512

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Też nie jestem tolerancyjny, ale widocznie w innym zakresie ;)

Cytuj
jakiś czas temu byłem na sali pełnej obywateli nowozelandzkich głównie pochodzenia brytyjskiego i chińskiego (pojedynczy Hindusi też byli) śpiewających God save the Queen, Rule Britania i Jerusalem.

Wiesz, dzisiaj też się śpiewa "z ziemi włoskiej do Polski" ale czy choćby 5% śpiewających traktuje to dosłownie? Albo choćby wie o co chodziło?

Offline Giovanni

  • Wiadomości: 2685
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 06.06.2008
    • bikestats
To bardzo dobrze, że nie traktują dosłownie, bo pieśń Jerusalem (która jest w przepiękna) traktuje o zamianie Anglii w państwo teokratyczne i o podboju świata, nie mniej to, że istnieje ona w przestrzeni publicznej świadczy o tym, że są ludzie, którzy poczuwają się do wspólnoty z nie istniejącym Glorious British Empire.
Poza tym jakoś mnie chce mi się wierzyć w bicie za koszulkę z mapą Imperium w największym rozkwicie, chyba że w niepółnocnej Irlandii, albo niektórych częściach północnej ;)



"Za dobrych czasów liczyłem wakacje według ilości ognisk, liczyłem wakacje według ilości nocy przespanych pod namiotem."
https://www.strava.com/athletes/27761512

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Nie, no, z tym wpierdzielem to była hiperbola ;) Ale za powyższą w Belfascie to owszem.

Offline Giovanni

  • Wiadomości: 2685
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 06.06.2008
    • bikestats
Wcinam się we własny temat i robę sobie OFT.
Apropo bicia za British Empire: podczas zamieszek w Hongkongu niektórzy demonstranci mieli takie flagi:
"Gdy Hongkong był kolonią Wielkiej Brytanii w kantonie jego flagi znajdował się Union Jack, symbolizujący zależność od metropolii. Tło było granatowe, a na nim umieszczono herb Hongkongu."

:)

I już w temacie:


"Za dobrych czasów liczyłem wakacje według ilości ognisk, liczyłem wakacje według ilości nocy przespanych pod namiotem."
https://www.strava.com/athletes/27761512

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Cytuj
podczas zamieszek w Hongkongu niektórzy demonstranci mieli takie flagi:

Ależ to ma zupełnie inne tło polityczne! Taka flaga to aktywna demonstracja przeciwko chińskiemu rządowi. Poza tym im naprawdę było lepiej jako terytorium GB, do całkiem niedawna zresztą ;)

Offline Mężczyzna lajtspid

  • Wiadomości: 147
  • Miasto:
  • Na forum od: 06.06.2009

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
jezus maria, kupuję! gdzie to znalazłeś?
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.




Offline Drzewo

  • Wiadomości: 1619
  • Miasto:
  • Na forum od: 16.09.2014
trochę nie rozumiem tej mody na czarne koszulki rowerowe... w pełnym słońcu czuć różnicę.

Offline Mężczyzna wikrap1

  • Wiadomości: 1481
  • Miasto: łódź
  • Na forum od: 03.02.2013
    • Wyprawy młodej pary
A jednak ludzie pustyni okrywają się czarnym materiałem, zamiast białym :P A natura wyposażyła nas w ciemny pigment, którym nasza skóra chroni się przed słońcem.
Podczas postoju, gdy materiał dotyka skóry, to faktycznie trochę cieplej. Ale jak się jedzie, to raczej nie ma większego znaczenia IMO.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
A jednak ludzie pustyni okrywają się czarnym materiałem, zamiast białym  A natura wyposażyła nas w ciemny pigment, którym nasza skóra chroni się przed słońcem.
Yyy? Skąd taka teoria?

Podczas postoju, gdy materiał dotyka skóry, to faktycznie trochę cieplej. Ale jak się jedzie, to raczej nie ma większego znaczenia IMO.
Koszulki rowerowe raczej dość ściśle przylegają do ciała.

My home is where my bike is.

Offline Drzewo

  • Wiadomości: 1619
  • Miasto:
  • Na forum od: 16.09.2014
"Ludzie pustyni" to okrywają się "byle szczelniej" tym co mają. Więcej wody zostanie w organizmie jeśli się czymkolwiek odizolują od upału niż jeśli mieli by paradować tylko w białych przewiewnych koszulach. Lepiej mieć 45*C wewnątrz tego kombinezonu niż 55*C i czerniaka bez niego.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum