Autor Wątek: BAJKAŁ-czyli po drogach i bezdrożach SYBERII  (Przeczytany 6417 razy)

Offline Han Solo

  • Wiadomości: 17
  • Miasto: Częstochowa
  • Na forum od: 13.05.2011
Wiosną poszukiwałem śmiałków na wyprawę nad Bajkał. Mimo usilnych starań nikogo nie udało mi się zwerbować :cry: . Ja jednak nie zrezygnowałem. Postanowiłem jechać sam. I co? To była moja najwspanialsza przygoda życia. Dziewicza przyroda, przepiękne pejzaże, przejrzyste wody Bajkału. Do tego przyjaźnie nastawieni ludzie. Czego chcieć więcej? No może dróg lepszych. Ale i bezdroża mają swój urok.
Wszystkich zainteresowanych rowerzystów, miłośników przyrody i poszukiwaczy przygód zapraszam na youtube:


Gdzie teraz? Nie wiem. Całe szczęście świat jest wielki.

Wszystkich pozdrawiam!
« Ostatnia zmiana: 26 Lis 2011, 12:43 arkadoo »

Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl
Ale i bezdroża mają swój urok.
ha, może nawet większy ;)
widoczki fajne, tylko trochę roweru tam brak :P

Offline Han Solo

  • Wiadomości: 17
  • Miasto: Częstochowa
  • Na forum od: 13.05.2011
Odpowiem Ci tak. Ja swój rower bardzo lubię. To mój wierny przyjaciel, ale nie wiem czy potencjalni widzowie mieliby ochotę podziwiać mój rower zamiast Bajkału ;D .
Życzę Ci wspaniałych wypraw!

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Mało rowerowy ten wyjazd jakiś. Raptem jedno zdjęcie z rowerem i to zapakowanym jak na niedzielny piknik a nie na daleką wyprawę.
Jaką trasę pokonałeś?


Edit : Ale ten film z widoczkami i bez roweru to nudny jakiś taki. Miało być po drogach i bezdrożach Syberii, a są kwiatuszki i ptaszki.
« Ostatnia zmiana: 25 Lis 2011, 22:20 transatlantyk »


Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Zdjęcia super, ale tu na forum lubimy:
- jakiś opis albo relację o tym jak było cięzko, fajnie, cały czas lało, dużo wódki się piło, etc.
- zdjęcia (także) bardziej dokumentalne, z których coś się dowiemy o samej wyprawie
- zdjęcia normalnej rozdzielczości a nie jakiś youtube!!!

Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl
Odpowiem Ci tak. Ja swój rower bardzo lubię. To mój wierny przyjaciel, ale nie wiem czy potencjalni widzowie mieliby ochotę podziwiać mój rower zamiast Bajkału ;D .
Życzę Ci wspaniałych wypraw!
uprzejmie dziękuję - mam nadzieję że kiedyś uda mi się zwiedzić choć skrawek z Twojej wyprawy
co do roweru - dla mnie po prostu oddaje on w dużej mierze klimat, charakter wypadu, dlatego zwróciłem na to uwagę

Offline Mężczyzna emes

  • i tak nie dojedzie
  • Wiadomości: 4568
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.06.2010
    • http://north-south.info
Filmu nie obejrzę, bo łącze za wolne, ale te okolice bardzo mnie interesują. Mam więc i garść pytań:

Leciałeś samolotem czy jechałeś Transsibem?
Jak wygląda jakość dróg w okolicach Bajkału? Dużo błota i kamieni?
Czy nie ma problemów ze służbami leśnymi? Słyszałem, że lubią wciskać kit, że się wkroczyło do rezerwatu i oczekują łapówek.
Jak oceniasz możliwość rowerowego przedostania się znad Bajkału do Mongolii?

Offline Han Solo

  • Wiadomości: 17
  • Miasto: Częstochowa
  • Na forum od: 13.05.2011
Witaj Emes.
Postaram się odpowiedzieć na Twe pytania. Oczywiście jechałem koleją. Samolot jest droższy i nie wiem dokładnie czy nie należałoby wniesić dodatkowych opłat za ponadnormatywne kilogramy bagażu. Za koleją przemawia też fakt, że sama podróż jest swego rodzaju przygodą. Poznaje się ludzi, ich życie w Rosji, ogląda się otaczający krajobraz.
Pytasz o jakość dróg. No cóż, z Irkucka do miejscowości Elancy droga nie jest najgorsza. Przy czym należy tu zaznaczyć, że od Bajandaja zaczynają się góry i wielokilometrowe podjazdy. Od Elancy,  do przeprawy promowej droga zaczyna mocno  się psuć. Na wyspie Olchon "droga" która tam istnieje, nie odpowiada jakimkolwiek standardom. Łatwiej jechać po stepie niż drogą . Jest to z resztą powszechna praktyka rosyjskich kierowców. Ja też tak jeździłem. Jeśli podasz mi swojego maila, to podeślę Ci kilka fotek z trasy. Ze służbami leśnymi możesz mieć kłopoty tylko wtedy gdy przekroczysz granice jakiegoś "zapowiednika", czyli rezerwatu. Ze względu jednak na wielkość obszaru, są to raczej odpowiedniki naszych parków narodowych. Jednak wyprawa do zapowiednika np. bajkalsko-lenskiego, to nie jest wyprawa z rowerem. Brak dróg i ukształtowanie terenu absolutnie to wykluczają.
Z Bajkału do Mongolii... No cóż tam nie jeździłem. Jednak z technicznego punktu widzenia  myślę że jest to zupełnie możliwe. Oczywiście trzeba mieć dużo czasu ;. Ja nad Bajkał zamierzam jeszcze wrócić. Jeśli jesteś zainteresowani tym kierunkiem napisz do mnie  k.stefanski1@wp.pl  Wtedy możemy porozmawiać  o szczegółach.

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Han Solo, jeśli chcesz podzielić się fotkami, a nie masz gdzie ich zamieścić w internecie, to chętnie udostępnie Ci miejsce na swoim serwerze.

Offline Han Solo

  • Wiadomości: 17
  • Miasto: Częstochowa
  • Na forum od: 13.05.2011
Witaj Transatlantyk!
 Zawsze to miło powitać ziomala z Ostrowca! Mówię tak, bo grubo ponad 30 lat mieszkałem właśnie w Ostrowcu. A wyścig Skopenki? Bardzo dobrze pamiętam. Peleton jechał ulicą na której mieszałem. Rower z przerzutkami....wtedy to było coś!!!
Wracając jednak do mojej wyprawy i zamieszczonego pokazy slajdów. Widzisz, to jest tak. Zależy na co się nastawiasz. Ja tam pojechałem jak na fotograficzne safari. Przez kilka lat kompletowałem sprzęt fotograficzny, wydając na na to niemałą kasę. Potem te ładnych kilka kilogramów klamotów woziłem w sakwach przez cały okres wyprawy. W sumie przejechałem tam ok 1200 km. I to wszystko po to, by fotografować przede wszystkim rower? Coś takiego mogłem robić małym aparacikiem za 300 zł. Dlatego ie zgodzę się z Twą opinią że zrobione przeze mnie zdjęcia są nudne, tylko dlatego że mało widać na nich mój rower.To tak jakbyś negatywnie oceniał fotografa, który się wybrał do Afryki na fotki, nie za to że na jego zdjęciach brak jest np: znakomitych ujęć polującego lwa, czy galopującej gazeli, a za to że nie fotografował swego samochodu.
Powiem ci że ja takiego niedosytu nie odczuwam. Jednak jeśli czegoś mi brak na tych fotografiach, to przede wszystkim bajkalskiej foki, czyli z rosyjska  NIERPY, no i prawdziwego syberyjskiego niedźwiedzia. Mam skromną nadzieję, że może i to kiedyś mi się uda, jeśli tam wrócę. Należy tu jednak nadmienić że zrobienie dobrych fotografii wymienionych tu zwierząt, symboli przybajkalskiej Syberii, bez pomocy pracowników rezerwatów przyrody jest mało prawdopodobne.
Jest jeszcze jedno, zupełnie inaczej te fotografie ogląda się wydrukowane na dobrym papierze fotograficznym w formacie A4, a zupełnie inaczej na youtybe w niskiej rozdzielczości. Cóż ograniczenia sprzętowe.

Pozdrawiam.
 

Offline Han Solo

  • Wiadomości: 17
  • Miasto: Częstochowa
  • Na forum od: 13.05.2011
Dzięki Miki za propozycję.
Zastanowię się. Może uda mi się samemu zmajstrować jakąś stronkę z opisem wyprawy i wtedy roweru byłoby więcej.
Pozdrowionka.

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Nie chodzi o to, żeby był rower na każdym zdjęciu, ale żeby zdjęcia mówiły o podróży, przygodzie, itp. Najlepiej, żeby były też podpisane.

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Witaj Han Solo!

Z tym ziomalstwem, to może lekko przesadziłeś, bo mieszkam w Ostrowcu dopiero dwa lata :D
Nie tutaj leży jednak meritum sprawy. Po opublikowaniu w dziale "Podróże i wyprawy" swojej wzmianki o wyjeździe nad Bajkał mogłeś się poczuć zaatakowany- między innymi przeze mnie. Coś jest na rzeczy. Nie przedstawiłeś jednak niczego, co by Twój wyjazd czyniło wiarygodnym w sensie wyprawy rowerowej. Ot - poleciałeś samolotem na sesję fotograficzną i miałeś ze sobą rower. Takie były moje odczucia po obejrzeniu filmu. O zdjęciach (w sensie technicznym i artystycznym) nie będę się wypowiadał, bo nie znam się na tym za bardzo, sam fotografuję niewiele.Zdjęcia rowerowe są dwa : na jednym stoisz przy rowerze wyposażonym w prawie nie wypakowane sakwy tylne. Wiemy tutaj co to jest wyprawa i ile różnych "pinkli" się ze sobą wozi. Na drugim zdjęciu siedzisz obok namiotu i masz na głowie kask rowerowy. Po pierwsze - nie widziałem jeszcze tak wzorowego porządku koło namiotu. Ani jednego przedmiotu świadczącego o biwakowaniu. Po drugie - po co ten kask? Coś Ci miało spaść właśnie na głowę? No dobra, może właśnie dojechałeś do rozbitego wcześniej namiotu i strzeliłeś fotkę. Ale : sam jestem zwolennikiem jeżdżenia w kasku, lecz w terenie jaki widać na zdjęciu można osiągnąć prędkość ledwie kilka km/h, więc ściągnął bym ten kask w pierony, żeby nie przeszkadzał.
Nie znam Cię, trudno mi czynić jakieś zarzuty, ale tak dziwnie to wszystko wygląda. Może rzeczywiście tak jak napisałem wyżej rower był skromnym dodatkiem do fotografowania, ale napisz to jasno i wszystko będzie OK. Albo przedstaw przejechaną trasę, napisz kilka słów o rowerowo-podróżniczej stronie wyjazdu i też będzie OK.
Pozdrawiam. Nie załamuj się trudnymi początkami na forum, nie jesteśmy tacy znowu źli :D


Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Widzisz, Han Solo, chodzi o to, że my tutaj się pasjonujemy podróżowaniem rowerem. I choć wiele osób fascynuje fotografia i są w tym naprawdę dobre, to jednak, aby film (zdjęcia) nam pasowały, to muszą jednoznacznie świadczyć o tym, że dotyczą wyprawy rowerowej. Taka już nasza fiksacja ;)

PS. Nie oznacza to bynajmniej, że Ty i rower musicie być na każdym zdjęciu - na to też tutaj kręcono nosem (patrz relacja Zdana z Kaukazu). Tym marudom chodzi o coś "pośrodku" ;)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna yacek

  • Wiadomości: 238
  • Miasto: Poczesna
  • Na forum od: 24.03.2009
    • http://www.yacek.bikestats.pl
Han Solo - to musiała być piękna wyprawa. Patrzę na filmik i straszliwie zazdroszczę. Widzę że jesteś z Częstochowy a tak się składa, że kolega też z "Miasta Świętej Wieży" był nad Bajkałem w ubiegłym roku (czerwiec/lipiec). Tu trochę zdjęć z jego samotnej wyprawy. Mam nadzieję , że nie poczyta mi tego za złe bo sam nie chwali się się nadmiernie swoimi osiągnięciami a szkoda , bo zrobił już kilka bardzo ciekawych tras.
http://foto.onet.pl/7fkoy,kwwbcg6sw8ws,ocglo,u.html#ocglo

Tagi: rosja syberia 
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum